- Omoda 7 to nowy chiński SUV, który celuje w popularne modele, takie jak Toyota RAV4, Kia Sportage czy Volkswagen Tiguan
- Polska premiera Omody 7 odbędzie się już 24 października podczas Poznań Game Arena
- Auto zaoferuje hybrydowy napęd typu plug-in z łączną mocą bliską 300 KM i zasięgiem na prądzie przekraczającym 100 km
- Model ma trafić do polskich salonów jeszcze przed końcem roku, oferując konkurencyjną cenę i bogate wyposażenie
Należąca do chińskiego koncernu Chery marka Omoda nie zwalnia tempa — ekspansja w Europie jeszcze się nie zakończyła. Rozochocona sukcesami SUV-ów o oznaczeniach 5 i 9 szykuje się do wprowadzenia do gamy czegoś pośredniego — "siódemki". Omoda 7 ma szansę stać się bestsellerem w Polsce, bo będzie grała w bardzo popularnym segmencie kompaktowych SUV-ów. Oficjalna premiera tego auta odbędzie się 24 października br. podczas Poznań Game Arena. To nie przypadek — marki Omoda i Jaecoo są głównym sponsorem tego wydarzenia.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoOmoda 7 to najlepszy chiński SUV? Na coś takiego czekają klienci
Chociaż premiera dopiero się zbliża, o chińskiej odpowiedzi na Toyotę RAV4 wiemy już dużo. Ba, mieliśmy nawet okazję przejechać się tym SUV-em — tutaj znajdziecie nasze wrażenia z pierwszego kontaktu z tym samochodem. Omoda 7 ma 4625 mm długości, 1872 mm szerokości i aż 2,7-metrowy rozstaw osi, jest więc odrobinę większa od schodzącej z rynku generacji Toyoty RAV4.
Na to właśnie czekają klienci, dla których Omoda 5 jest nieco za mała, a Omoda 9 już za duża — Omoda 7 zgrabnie wypełni lukę pomiędzy tymi modelami. To zła informacja dla konkurencji. Zagrożona jest nie tylko wspomniana już hybrydowa ulubienica polskich klientów, ale też Kia Sportage (w ostatnich miesiącach to numer jeden wśród klientów indywidualnych!), Hyundai Tucson, Volkswagen Tiguan czy Peugeot 3008.
Magnesem Omody 7 będzie układ hybrydowy o mocy około 300 KM
Co będzie napędzać Omodę 7? To mocny — dosłownie — punkt programu. W Chinach paletę jednostek napędowych tego SUV-a otwiera wersja spalinowa napędzana przez 1,6-litrowy turbodoładowany silnik. W Polsce tego wariantu najprawdopodobniej nie zobaczymy — oferta ma składać się przede wszystkim z napędu SHS (Super Hybrid System), czyli hybrydy typu plug-in, którą znamy już z Omody 9 i Jaecoo 7.
W Omodzie 7 spodziewamy się jednak konfiguracji napędu zbliżonej do tej z mniejszego Jaecoo 7, niż większej Omody 9. Sercem tego układu jest 1,5-litrowy turbodoładowany silnik benzynowy o mocy 143 KM, ale to motor elektryczny generuje więcej mocy (204 KM). W Omodzie 7 przewidujemy łączną moc systemową bliską 300 KM i zasięg na prądzie przekraczający 100 km (łączny przekraczający 1000 km).
Omoda 7 — cena i wyposażenie w Polsce
Chińczycy nie byliby sobą, gdyby nie wrzucili na pokład nowego modelu wszystkiego, co tylko mają. Patrząc na ofertę z innych europejskich rynków, możemy się spodziewać dwóch wersji wyposażeniowych: Pure i Premium. Już tej pierwszej nie brakuje mocnych argumentów. Klienci kupujący podstawową odmianę mogą liczyć m.in. na:
- 19-calowe alufelgi,
- dwustrefową klimatyzację automatyczną,
- 15,6-calowy ekran multimediów oraz cyfrowy kokpit,
- 19 systemów wspierających kierowcę,
- indukcyjną ładowarkę do telefonu.
Bogatsza odmiana Premium dorzuci do tego: 20-calowe alufelgi, panoramiczny dach, system kamer 540 stopni (widok pod samochodem), podgrzewane i wentylowane fotele z przodu oraz tapicerkę ze skóry syntetycznej.
Cena? Omoda i Jaecoo nadal walczą o swoją pozycję na polskim rynku, więc to będzie miało duże znaczenie. Biorąc pod uwagę, że znacznie większa i bardziej luksusowa z charakteru Omoda 9 kosztuje niecałe 220 tys. zł, zakładamy, że ceny Omody 7 będą mieścić się w przedziale 170-180 tys. zł. W porównaniu z konkurencją to byłaby naprawdę dobra oferta. Auto zadebiutuje 24 października w Poznaniu, a do polskich salonów powinno trafić jeszcze przed końcem tego roku. Jeśli producent utrzyma konkurencyjną strategię cenową, "siódemka" może stać się jednym z najchętniej wybieranych SUV-ów w Polsce.
