Przepisy dotyczące tachografów (a właściwie rejestracji czasu pracy kierowcy) w ostatnich latach wielokrotnie nowelizowano, co związane było z dostosowaniem polskich przepisów do unijnych. Czy będąc właścicielem pikapa i wyjeżdżając na wakacje z quadami na przyczepie, bądź ciągnąc jacht trzeba posiadać tachograf?

A może jest on wymagany również w dużych terenówkach, zarejestrowanych jako samochody osobowe? Wszystko zależy od dopuszczalnej masy całkowitej pojazdu lub zespołu pojazdów. Jeżeli masa przekracza 3,5 t, to powinien być zainstalowany (i wykorzystywany!) tachograf. Nie ma tu znaczenia rodzaj samochodu (osobowy/ciężarowy). Z tego wniosek, że pojedyńczy samochód terenowy nie przekroczy limitu, ale w zestawie z przyczepą – zazwyczaj już tak (dmc auta np. 2800 kg + przyczepa powyżej 700 kg dmc).

Na szczęście jest wyjątek: jeśli zestaw nie przekracza 7,5 tony (czyli większość nas interesujących) i wykorzystywany jest w celach prywatnych, to zwolniony jest z obowiązku montowania tachografu. Całe szczęście, bo przepisy dotyczące czasu pracy są skomplikowane, zaś samo urządzenie – dość kosztowne (kilka tys. zł).