Auto Świat Test Lexusa NX F Sport - Jak jeździ SUV z trzema silnikami

Lexus NX jest luksusowy, futurystycznie wygląda, a przy tym ma oszczędny napęd, no i jest modnym kompaktowym SUV-em. Czy zatem nowy Lexus NX ma wszystko, czego oczekujemy dzisiaj od nowoczesnego samochodu?

Testowany model występuje w wersji F Sport, a to oznacza, że atrakcyjnie wyglądające nadwozie ozdobiono dodatkowo siatkowym wypełnieniem wlotów powietrza, przednim spoilerem oraz częściowo czarnymi obudowami lusterek. Nie zabrakło również efektownych 18-calowych alufelg. Wnętrze pojazdu wyróżniają: skórzana tapicerka (w testowanym aucie w agresywnej czerwono-czarnej tonacji), aluminiowe nakładki na pedałach oraz szczelnie przylegające do jadących sportowe fotele z elektrycznym sterowaniem.

Ważną zaletą pojazdu jest również przestronność wnętrza. Nawet gdy w obu rzędach siedzeń będą podróżowały wysokie osoby, nikomu nie zabraknie miejsca na nogi oraz nad głową. Mniej entuzjastycznie oceniliśmy obsługę urządzeń pokładowych. Trzeba się przyzwyczaić do dużej liczby klawiszy, a touchpad, za pomocą którego aktywuje się niektóre funkcje, jest mało intuicyjny – podczas jazdy szczególnie trudno zmienia się ustawienia radia.

Cieszy za to wyświetlacz head-up na przedniej szybie – pokazuje m.in. prędkość jazdy, obroty silnika, mapę nawigacji czy ustawienia audio. W zależności od temperamentu kierowcy podróżować można na różne sposoby.

W przypadku hybrydy na pierwszy plan wysuwa się oszczędność. Czy możliwa jest ekonomiczna jazda w aucie, którego łączna moc to 197 KM? W tym przypadku – tak. Przecież podczas spokojnej jazdy auto porusza się częściowo w trybie elektrycznym, a po zatrzymaniu na światłach jednostka spalinowa nie działa. Efekt? W mieście auto spaliło 7 l/100 km. To niemal o 2 l więcej niż obiecuje producent, ale przy tej mocy oraz masie pojazdu to całkiem dobry rezultat.

Lexus NX daje również możliwość poruszania się w pełni elektrycznym trybie. Aktywuje się go klawiszem z napisem „EV”. Niestety, można go wykorzystać wyłącznie przy dobrze naładowanych akumulatorach, a poza tym wystarczy na pokonanie tylko 2 km z prędkością do 50 km/h.

Projektanci nie zapomnieli o kierowcach, którzy odmianę F Sport wybierają nie tylko z racji wyjątkowej stylistyki. Takie osoby z pewnością z przyjemnością powitają możliwość ustawienia samochodu w trybie sportowym. Wówczas wśród wskaźników znika wyświetlacz pokazujący ekonomiczny zakres pracy napędu, a pojawia się obrotomierz i podświetlenie zmienia się na czerwone.

Napęd 4x4 pomoże na śliskiej nawierzchni, ale nie jest to prawdziwa terenówka
Napęd 4x4 pomoże na śliskiej nawierzchni, ale nie jest to prawdziwa terenówkaŻródło: Auto Świat / ACZ

Poza tym silnik bardziej żywiołowo reaguje na wciskanie pedału gazu, a zawieszenie staje się wyraźnie sztywniejsze. Jednak jazda przy takim ustawieniu trochę nas zawiodła, ponieważ mocne wciskanie pedału gazu objawia się podwyższonym hałasem silnika spalinowego, a przyspieszenie nie zachwyca.

O tym, że Lexus NX bardziej przypadnie do gustu kierowcom o spokojnym usposobieniu, przekonało nas również prowadzenie samochodu. Co z tego, że układ jezdny w trybie sportowym staje się twardszy (czytaj: mniej komfortowy), skoro na zakrętach auto nadal sprawia ociężałe wrażenie, a układ kierowniczy nie reaguje precyzyjnie.

Jeżeli ktoś ceni luksusowe wyposażenie, a jednocześnie potrzebuje przestronnego oraz ekonomicznego SUV-a, to Lexus NX będzie dla niego idealnym samochodem. Uważam natomiast, że sportowa natura pojazdu sprawdza się wyłącznie pod względem stylistycznym.

Autor Tomasz Kamiński
Tomasz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków