- Zasięg wynoszacy 200 km wystarczy do codziennej jazdy po mieście
- Elektryczny Hyundai Ioniq to praktyczny i całkiem ładny kompakt
- Do zakupu zniechęca wysoka cena
Pewnie od razu pomyślicie o którymś z modeli Testli lub BMW i3. Otóż nie, tym razem mam na myśli auto elektryczne popularnej marki, które powinno zagrozić Nissanowi Leaf. Co to takiego? Hyundai Ioniq. Elektryczna wersja jest już trzecim wariantem kompaktowego modelu, obok hybrydy i hybrydy plug-in (te mają za zadanie walczyć z Toyotą Prius).
Hyundai Ioniq Electric – długa „smycz”
Tuż po odebraniu samochodu testowego od razu sprawdziłem stan naładowania baterii. Pełna – uff. Z autem elektrycznym trzeba się oswoić i lepiej je poznać, przecież w razie potrzeby nie zatankujesz go na stacji.
No dobrze, a jaki jest zasięg Ioniqa? Komputer pokładowy wskazuje ok. 200 km i okazało się, że jest to realny dystans, jaki można pokonać po całkowitym naładowaniu baterii (producent obiecuje 280 km). Przyznasz, że tyle już w zupełności wystarczy do swobodnego przemieszczania się po dużym mieście. Pierwsze seryjne "elektryki" mogły przejechać mniej niż 100 km, więc wszystko idzie w dobrym kierunku. Niech was nie zmylą zimowe zdjęcia. Auto testowałem w środku lata przy ponad 30 stopniach Celsjusza z włączoną klimatyzacją. W niskiej temperaturze pewnie będzie nieco gorzej, ale zastanów się jaką liczbę kilometrów średnio przejeżdżasz w ciągu jednego dnia, zanim zaczniesz narzekać.
Hyundai Ioniq Electric – cicho i szybko
Gdy już opanujesz niepokój związany z ograniczonym zasięgiem (na mapie zobaczysz dokąd jesteś w stanie dojechać oraz sprawdzisz listę najbliższych punków ładowania), zaczniesz dostrzegać zalety samochodu elektrycznego.
Poza ciszą panującą w kabinie najszybciej zauważysz, że auto bardzo dynamicznie przyspiesza, szczególnie ze startu spod świateł. Do 50 km/h niewiele aut będzie w stanie dorównać elektrycznemu Hyundai'owi. Maksymalny moment obrotowy, wynoszący 290 Nm, jest generowany już od samego początku, nie ma turbodziury, ani zmiany biegów (jest jedno przełożenie do przodu), więc po wciśnięciu pedału przyspieszenia samochód natychmiast nabiera prędkości. Osiągi, zwłaszcza w trybie sport, są w pełni zadowalające. Hyundai Ioniq zachęca do sprawnej jazdy, ale bez szaleństw. Wtedy poziom baterii utrzymuje się na przyzwoitym poziomie, a komfortowo zestrojony układ zawieszenia i mało precyzyjny układ kierowniczy będą „nadążać”.
Hyundai Ioniq Electric – dziwne łopatki i dziwny dźwięk
Przy kierownicy znajdują się łopatki, ale nie służą one do zmiany biegów, a do... zmniejszania lub zwiększania odzysku energii pochodzącej z hamowania. Warto ustawić ją na wyższy poziom. Wtedy rzadziej musisz używać pedału hamulca (auto samo się nie zatrzyma) i zyskujesz kilka dodatkowych kilometrów zasięgu.
Kolejnym nietypowym rozwiązaniem na pokładzie Hyundai'a Ioniq Electric jest system VESS. Jak wiemy auta elektryczne są ciche. To zaleta, jeśli chodzi o komfort jazdy, ale też niebezpieczna cecha na parkingu. Przechodnie, przyzwyczajeni do dźwięku spalinowego silnika samochodu, potrafią wyjść nam tuż przed maskę. Z tego powodu Hyundai zastosował przydatny system imitacji sztucznych odgłosów. Auto nie udaje jednak spalinowego. Brzmi raczej jak statek kosmiczny. W każdej chwili układ można wyłączyć jednym przyciskiem.
Hyundai Ioniq Electric - ile kosztuje?
Zacznijmy od kosztów eksploatacji. Przede wszystkim zyskujesz cenny czas. Nie musisz jeździć na stację benzynową (chyba, że na myjnię lub po hot doga), ponieważ rolę dystrybutora przejmuje gniazdko elektryczne. Auto na baterie „zatankuje” się samo w biurze w czasie pracy lub po przyjeździe do domu. Najwygodniej podpiąć je do gniazdka na noc, wtedy długie ładowanie nie będzie aż tak uciążliwe.
Uzupełnienie pustej baterii do pełna ze zwykłego domowego gniazdka 230 V trwa aż 12 godz. Dzięki ładowarce 400 V proces ten skraca się do 4-5 godz. Jeszcze mocniejsza, tzw. szybka ładowarka sprawi, że poziom 80 proc. uzyskamy w niecałe 30 minut. Długi czas ładowania to nadal spory problem, jeśli rzeczywiście dużo jeździsz i wykorzystujesz baterię niemal w całości.
Koszty ładowania można znacznie obniżyć, a czas skrócić - korzystając z publicznych stacji ładowania. W Polsce infrastruktura nie jest jeszcze tak dobrze rozwinięta, jak np. w Niemczech, więc ogólnodostępne stacje ładowania na ulicach czy w galeriach handlowych są traktowane promocyjnie (czyt. są bezpłatne). Nawet jeśli przyjdzie Ci za wszystko płacić, to i tak wydasz mniej niż za benzynę. Hyundai podaje, że średnie zużycie energii przez Ioniqa Electric wynosi 11,5 kWh/100 km. W teście wyniosło 12,5 kWh. Przy cenie ok. 55 gr za 1 kWh, przejechanie 100 km kosztuje niecałe 7 zł.
Wydatki na jazdę są rzeczywiście niewielkie, ale ile kosztuje sam samochód? Tu już nie jest tak różowo. Cennik promocyjny otwiera kwota 149 900 zł. Należy przyznać, że już podstawowy wariant Premium jest bogato wyposażony (ma m.in. automatyczną klimę i nawigację), ale to i tak wysoka cena jak za kompakt, by móc częściej widywać elektrycznego Ioniqa na ulicach polskich miast.
Importer zdaje sobie z tego sprawę i oferuje model Ioniq Electric w leasingu lub kredycie. W pierwszym przypadku samochód można mieć już za niecały 1000 zł miesięcznie, a w drugim – za nieco ponad 1200 zł/miesiąc. Elektryczny Hyundai, tak jak pozostałe modele marki, jest objęty pięcioletnią gwarancją mechaniczną bez limitu kilometrów. Na zestaw baterii udzielana jest gwarancja na okres 8 lat.
Hyundai Ioniq Electric – idealny do miasta
Elektryczny Ioniq naturalnie nie jest dla każdego. Nie ma sensu w trasie, więc nie sprawdzi się jako auto podstawowe. To interesująca propozycja na drugie lub trzecie auto w rodzinie. W dużym mieście przekonuje do siebie niezłą dynamiką i wysokim komfortem jazdy. Poza tym Hyundai Ioniq Electric to funkcjonalny liftback z przestronnym wnętrzem i 455-litrowym bagażnikiem, który w dodatku wygląda jak normalny samochód. Mógłby być tylko tańszy...
Hyundai Ioniq Electric – dane techniczne
Silnik | elektr., synchroniczny prądu przemiennego |
Moc maksymalna | 88 kW/120 KM |
Maks. moment obrotowy | 295 Nm |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 9,9 s |
Prędkość maksymalna | 165 km/h |
Typ akumulatorów | litowo-jonowe |
Pojemnośc akumulatorów | 28 kWh |
Wydajność | 11,5 kWh/100 km |
Czas ładowania (szybka ładowarka) | 30 min. do 80 proc. |
Czas ładowania (stand. ładowarka) | 12 godzin |
Zasięg NEDC/testowy | 280 km/200 km |
Masa własna/ładowność | 1420/460 kg |
Pojemność bagażnika | 455-1344 l l |
Długość/szerokość/wysokość | 4470/1820/1450 mm |
Rozstaw osi | 2700 mm |
Gwarancja mech./na akumulatory | 5 lat/8 lat |
Cena testowanego egzemplarza | 165 500 zł |
.
Hyundai Ioniq Electric wygląda jak normalny samochód, w przeciwieństwie do elektrycznych modeli konkurencji.
Wersję elektryczną od hybrydowej najłatwiej odróżnić po szczelnie zabudowanej atrapie chłodnicy.
Elektryczny Hyundai to funkcjonalny smaochód o dużym pięciodrzwiowym nadwoziu.
Przejrzyste, funkcjonalne i ładnie zaproejtkowane wnętrze. Jakośc wykonania również stoi na wysokim poziomie.
Zestaw wskaźników wygląda całkiem normalnie. Brak tutaj jedynie obrotomierza, a wskaźnik poziom paliwa zastąpił wskaź stan naładowania baterii.
Prawą łopatką zmniejszysz siłę hamowania i odzysk energi. Lewą - odwrotnie.
VESS, czyli Virtual Engine Sound System, włącza się automatycznie po uruchomieniu silnika. Sztucznie emitowany dźwięk zwiększa bezpieczeństwo na osiedlowych uliczkach i parkinagch.
Na tunelu środkowym znajduje się wiele przydatnych przegródek. Skrzynię obsługuje się przyciskami, nie dźwignią. Za dopłatą dostepne jest indukcyjne ładowanie telefonu.
Widocznośc do tyłu ogranicza podzielona szyba.
W miejscu wlewu paliwa znajduje się gniazdo do podłączenia ładowarki.
Czas ładowania akumulatorów, w zależności od wykorzystywanego źródła prądu, wynosi od 30 minut (80 proc. baterii) do 12 godzin.
Na mapie możesz zobaczyć dokąd jesteś w stanie dojechać oraz sprawdzisz listę najbliższych punków ładowania.
Możesz również na bieżąco kontrolować zużycie energii przez poszczególne podzespoły.
Osiągi, zwłaszcza w trybie sport, są w pełni zadowalające. Hyundai Ioniq zachęca do sprawnej jazdy, ale bez szaleństw.
W Polsce energia elektryczna pochodzi z węglowych elektrowni, ale lokalnie elektryczny Hyundai Ioniq nie wytwarza żadnych zanieczyszczeń.
Na tylnej kanapie jest dużo miejsca na nogi. Nieco gorzej jest z przestrzenią na wysokość z powodu opadającej lini dachu.
Bagażnik o pojemności 455 litrów jest wystarczający do codziennej jazdy. To nie jest samochód na wakacje.