Test polegał na codziennej intensywnej eksploatacji zarówno na długich trasach oraz na autostradach, jak i na dziurawych miejskich drogach. Jazdy odbywały się w różnych warunkach klimatycznych - zimą w górach, gdy liczył się bezproblemowy rozruch silnika i szybkie nagrzewanie wnętrza, a także latem, kiedy m.in. mogliśmy sprawdzić skuteczność działania klimatyzatora. Dystans ponad 30 tys. km w ciągu 7 miesięcy pokonało kilku kierowców. Każdy z nich miał swój własny styl jazdy, co pozwoliło nam otrzymać optymalne wyniki spalania.
Stylistyka Almery nie należy do porywających
Ale jest to samochód bardzo praktyczny, z przemyślanymi rozwiąza-niami we wnętrzu, które podnoszą komfort podróżowania. Każdy kierowca po zajęciu miejsca w środku intuicyjnie znajduje wszystkie wskaźniki i przełączniki.
Gruba, czteroramienna kierownica, podobnie jak lewarek zmiany biegów jest częściowo obszyta skórą. Fotele pokryte welurem są bardzo wygodne i dobrze dopasowane do sylwetki kierowcy.
Przejechanie dystansu 400-500 km nie powoduje większego zmęczenia podróżą. Fabryczny odtwarzacz kasetowy jest wbudowany w panel centralny, przez co nie kusi złodziei.
Charakterystyczna cecha, o której mówił każdy kierowca testowy, to przydatność schowków i detali: zamykana skrytka na desce rozdzielczej, miejsce na okulary w podsufitce, schowek po stronie pasażera i w podłokietniku, schowek na monety i drobiazgi oraz uchwyty na napoje przy dźwigni zmiany biegów, kieszenie w drzwiach i przednich fotelach dla pasażerów z tyłu oraz podświetlane lusterka w przesłonach.
Przydatny może być haczyk na siatki z prawej strony panela środkowego, pasy do mocowania parasola i torby. Bezpieczeństwo w topowej wersji zapewniają seryjnie montowane cztery poduszki powietrzne, aktywne zagłówki z przodu i trzy bezwładnościowe pasy na tylnych fotelach.
Rozstaw osi ponad 2,5 m pozwala poczuć się bardzo wygodnie zarówno użytkownikom przednich, jak i tylnych foteli. Bagażnik o poj. 460 litrów uznaliśmy za dobrą wartość w tej klasie (duża ładowność).
Po rozłożeniu asymetrycznie dzielonego oparcia otrzymamy duży luk bagażowy z prawie płaską podłogą. Jeśli chodzi o silnik, to moc 114 koni zapewnia bezstresowe wyprzedzanie i pozwala na żwawy start spod świateł.
Szybsze "wkręcanie" się na obroty odczuwalne jest powyżej 2800 obr./min. W jeździe miejskiej auto zużywało nieco ponad 10 l/100 km, a na trasie około 7,2 l/100 km - wyniki te można uznać za dobre.
Wyciszenie kabiny sprawia, że jazda nawet z dużą prędkością nie jest uciążliwa
Na pochwałę zasługuje skuteczność hamulców wyposażonych seryjnie w ABS, EBD i BA (wspomaganie nagłego hamowania). Za mocny punkt Almery uznaliśmy zawieszenie. Pomimo twardego zestrojenia nie ucierpiał na tym komfort podróży.
Samochód pewnie zachowuje się na zakrętach, nawet ekstremalne sytuacje na drodze nie powodują niekontrolowanych reakcji. Almera potwierdziła wysoką jakość i niezawodność japońskich samochodów.
Podczas testu jedyną awarią, jaka miała miejsce, było przepalenie żarówek świateł mijania. Przeglądy dokonane po 15 i 30 tys. km nie wykazały żadnych usterek. Wystarczyło tankować i jechać.
Galeria zdjęć
Bez najmniejszych stresów
Bez najmniejszych stresów
Bez najmniejszych stresów
Bez najmniejszych stresów