D. 2010 także nie będzie należało do olbrzymów. Konkurent dla Toyoty iQ czy Volkswagena up! ma mierzyć nieco ponad 3 m ("500" 3,54 m) i w dużej mierze bazować na technice Pandy i "500". Różnic będzie jednak wiele.Pierwsza, podstawowa to napęd, który w przypadku nowego Topolino będzie przenoszony na koła tylne (co w znacznym stopniu wymusza istotne zmiany płyty podłogowej).Jego źródłem będzie zupełnie nowy, 2-cylindrowy silnik benzynowy o pojemności 900 ccm. W wersji doładowanej jednostka ma rozwijać moc 105 KM, bez turbiny 65 KM. Jednostka ta jeszcze w tym roku ma trafić pod maskę 500, a oficjalny debiut miała w koncepcyjnej Pandzie Aria pokazywanej podczas ubiegłorocznego salonu we Frankfurcie. Skąd pomysł na tak mały silniczek? Chodzi oczywiście o emisję dwutlenku węgla. Fiat zapowiada, że jednostka będziewytwarzała 80 g CO2 na km. W aucie znajdzie zastosowanie także technika Start&Stop, dzięki której silnik jest automatycznie wyłączany, gdy samochód się zatrzymuje. Już od września br. S&S trafi także do innych aut z gamy Fiata.Małe wymiary zewnętrzne powodują ograniczenie przestrzeni w środku. Z tego względu Fiat zapowiada, że w Topolino znajdzie zastosowanie system aranżacji wnętrza zaprezentowany w koncepcie zapowiadającym "500" – Trepiuno (po włosku: 3+1). W skrócie oznacza to, że auto będzie służyło do przemieszczania się 3 osobom i ewentualnie dziecku(za fotelem kierowcy da się także umieścić bagaż). A gdzie samochód mógłby być produkowany? Mamy cichą nadzieję oczywiście, że w tyskiej fabryce, ale prawdopodobieństwo, że właśnie ona zajmie się wytwarzaniem "myszki", jest raczej małe. Zwiększenie mocy produkcyjnych Fiata 500 ze 120 do 190 tys. sztuk, dodatkowe dwie wersje nadwoziowe (kombi Gardiniera i cabrio), nowy Ford Ka i nadal świetnie sprzedająca się Panda (następca na przełomie 2009/10) – w Tychach nie muszą się martwić o brak pracy! Znacznie bardziej prawdopodobnym miejscem jest serbski zakład Zastavy w Kragujevaću – producent słynnych niegdyś Yugo. Dziś wytwarza się tam głównie licencyjną Zastavę 10, czyli... Fiata Punto II! W umowie z rządem Serbii Fiat zobowiązał się do zainwestowania w zakład 700 mln euro. Niewykluczone również, że auta na potrzeby Ameryki Południowej wyprodukuje brazylijska fabryka Fiata. Pod względem ceny nie zapowiada się, że będzie to samochód supertani (choćby ze względu na technikę Start&Stop). Szef ds. rozwoju w Fiacie Harald J. Wester w rozmowie z dziennikarzami naszego siostrzanego "Auto Bilda" zapowiedział, że Topolino nie będzie odpowiedzią na indyjskie Tata Nano, lecz nowoczesnym, małym, miejskim autem z ceną na poziomie Dacii Logan.Historia modelu Fiat 500 TopolinoW latach 1936-56 wyprodukowano w ilości ponad 500 tys. egzemplarzy pierwszego Fiata 500 Topolino. Oprócz zwykłej, 2-miejscowej wersji osobowej (Berlina) po wojnie wytwarzana była także odmiana 4-osobowa (Giardiniera Belvedere) oraz mały samochód dostawczy (Furgoncino). Niezależnie od przeznaczenia wszystkie modele dostępne były z miękkim, rolowanym dachem. Na eksport do Wielkiej Brytanii wytwarzano również 4-miejscowy kabriolet.Fiat 500 Topolino był na licencji produkowany również poza Włochami, m.in. w Anglii i Francji (jako Simca), jak również w Niemczech (jako NSU Fiat). Do momentu rozpoczęcia wojny z fabryki w Heilbronnie wyjechało ok. 4 tys. egzemplarzy "myszki". Produkcją Topolino zajmował się także austriacki Steyr Puch. Ze względu na prostą konstrukcję samochód cieszył się dużym powodzeniem i był eksportowany także do Chin i Australii. Silnik pierwszej wersji auta (500 A) miał 13 KM i był tak głęboko zabudowany w nadwoziu, że obieg cieczy chłodzącej ze znajdującą się znacznie wyżej chłodnicą odbywał się bez pompy wody. Auto nie miało także pompy paliwa (opadowy zbiornik umieszczono za silnikiem, pod przednią szybą). Następcą Topolino był zaprezentowany w 1957 roku Fiat 500 (Nuova 500). Obydwa auta, a także Fiata 125 i 126 zaprojektował Dante Giacosa.