Zawsze trudno jest ocenić stylistykę auta, gdyż każdy czytelnik ma swój gust i różnie ocenia sylwetkę i poszczególne detale auta. W wypadku nowego Mondeo trzeba jednak powiedzieć, że w granatowym kolorze i bez chromowanego obrębienia dużego wlotu powietrza w przednim zderzaku samochód nie rzuca się w oczy. Oczywiście w tej klasie wymagany jest pewien poziom konserwatyzmu bez modnych ekstrawagancji, dzięki czemu stylistyka auta staje się ponadczasowa. W zwykłej eksploatacji sytuacja wygląda jednak tak, że poruszając się autem, jesteśmy prawie niezauważalni. Prawie, gdyż po chwili przechodnie uświadamiają sobie, jaki samochód właśnie przejechał i szybko odwracają głowę, żeby jeszcze zdążyć przeanalizować jego stylistykę. O nadwoziu nowego Mondeo nie można powiedzieć, że jest brzydkie, nie ma jednak seksapilu włoskich samochodów. Uważamy, że pod tym względem projektanci koncernu Ford mogli bardziej eksperymentować. Jednak po czasie, patrząc na jego masywny wygląd, uświadamiamy sobie, że nie mamy do czynienia z przypadkową sympatią na jedną noc, ale przyjacielem na dobre i na złe.

Jak to jeździ?

Zwykle po takim wstępie nastąpiłby opis wnętrza i dane opisujące rozmiary nadwozia i wnętrza, zacznijmy jednak od charakteru podwozia. Po prostu jest to kategoria, w której Ford Mondeo wyróżnia się również na naszych drogach. Najpierw zwraca na siebie uwagę dokładny układ kierowniczy z dobrze zestrojonym wspomaganiem. Kierownica jest tutaj niezawodnym partnerem, doskonale przekazuje ważne informacje, i chociaż często się sprzeciwia, zawsze stara się pomóc, czego wynikiem jest skierowanie auta tam, gdzie naprawdę chcemy jechać. Nie ma tu mowy o żadnym nadmiernym uczynku wspomagania czy flakowatym sprzężeniu zwrotnym.

Za dopłatą można otrzymać obniżone sportowe zawieszenie czy elektronicznie regulowane amortyzatory, które nie mieliśmy dotąd okazji przetestować, ale już podstawowe zestrojenie podwozia wskazuje, że konstruktorzy w firmie Ford zasługują na uznanie. Biorąc pod uwagę rozmiary auta, mogli wyregulować zawieszenie wyłącznie do jazdy po autostradzie, gdzie Mondeo czuje się jak ryba w wodzie. Z rozstawem osi 2850 mm degraduje VW Passat (2710 mm) do pozycji zwykłego obserwatora, a Mercedes-Benz klasy E (rozstaw dłuższy zaledwie o 4 mm!) zaczyna bać się o swoją pozycję. Podczas jazdy na wprost Ford cechuje się doskonałą stabilnością i zmienia większość nierówności na dobrze wyciszone uderzenia dochodzące z głębi pojazdu, które w czasie jazdy rozmawiający ze sobą podróżni prawie nie zauważą. Fotele, chociaż tak nie wyglądają, są bardzo wygodne, miękkie i oferują doskonałe trzymanie, dzięki czemu ani po wielu godzinach jazdy nie odczuwaliśmy zmęczenia.

Przejechanie pierwszego zjazdu z autostrady przekonuje nas, że do jazdy na wprost są tutaj inne samochody. Szeroki rozstaw kół (z przodu o 21 mm, a z tyłu o 13 mm więcej od BMW serii 5) pozytywnie wpłynął nie tylko na przestrzeń wewnętrzną, ale przede wszystkim na neutralne zachowanie podczas przejazdów długich otwartych zakrętów. Aż trudno uwierzyć, że Ford Mondeo jest przednionapędowy. Zakręty auto pokonuje pewnie z minimalnym przechyłem nadwozia, co jest prawie nieporównywalne do VW Passat, który w podobnej sytuacji ze swoim miękkim zestrojeniem podwozia zachowuje się jak barka w czasie sztormu. Nawet ostre serpentyny nie dają systemowi stabilizacji powodów do nadmiernej czujności, podsterowność pojawia się raczej z powodu poważnych błędów kierowcy, który niedostatecznie wyhamował przed zakrętem, niż z racji niedostatków w konstrukcji zawieszenia. W takim wypadku wystarczy na zakręcie odjąć nogę z gazu i w ten sposób bez protestów auta wyrównać tył. Drastyczne, ale uczynne.

Jeśli dopuścimy możliwość, że Ford przygotuje topową wersję ST o mocy ok. 300 koni, testowany 4-cylindrowy silnik wysokoprężny 2,0 TDCi (103 kW/140 KM) nie ma szans, by osiągnął limitów zawieszenia. Zarazem nie można oczekiwać, aby jednostka zaskakiwała dynamicznością. Dokładna 6-stopniowa manualna skrzynia biegów ma dobrze ułożone, ale ciężkie przełożenia, tak więc rozpędzenie do setki auta o masie 1557 kg trwa 9,5 s. W sumie elastyczność jest jednak zadowalająca, w czym dużą zasługę ma moment obrotowy 320 Nm dostępny w zakresie 1750 do 2240 obr./min. Pod względem hałasu nadal wygrywają silniki benzynowe, jednak w porównaniu do konkurencji TDCi lokuje się pomiędzy bardzo kulturalnymi jednostkami HDI koncernu PSA i jednostkami koncernu Volkswagen, w których stosowany jest system pompowtryskiwaczy, przez co silniki pracują głośno i topornie. Dobra izolacja przegrody między przedziałem silnikowym i kabiną nie pozwala, by podróżni w nowym Mondeo odczuwali dyskomfort akustyczny.

Silnik w standardzie wyposażono w filtr cząstek stałych, dzięki czemu emituje zaledwie 156 g CO2 na km. Oznacza to średnie zużycie paliwa na poziomie 5,9 l oleju napędowego na 100 km. Nam w cyklu mieszanym udało się jeździć poniżej 7 litrów, w tym wliczone są jednak testy elastyczności i dynamiki auta. Przy nich napracowały się również hamulce, które nie okazywały podatności na fading, a zarazem okazało się, że łatwo można dawkować ich siłę.

Oceniając jaki poziom bezpieczeństwa oferuje nowe Mondeo, musielibyśmy spisać długą listę systemów bezpieczeństwa, które w tej kategorii są już dziś standardem. Muszą być one obecne, gdyż byłoby nie do przyjęcia, aby Ford uzyskał mniej niż pięć gwiazdek w testach zderzeniowych Euro NCAP. Bardziej od samego poziomu bezpieczeństwa zainteresowały nas szczegóły związane z nowymi przepisami w tym zakresie. Dla przykładu byliśmy pod wrażeniem, jak elegancko projektantom udało się wkomponować do sylwetki auta garb na masce silnika, który ma pochłaniać energię w razie potrącenia pieszego.

Nikt nie jest doskonały

Wnętrze pozostawiamy na koniec, ponieważ znaleźliśmy tutaj kilka kontrowersyjnych rozwiązań. Dzięki dużym rozmiarom płyty podłogowej wnętrze oferuje ponadprzeciętną przestrzeń. Nic nie można zarzucić ani wielkości bagażnika w 5-drzwiowym liftbacku, łatwo dostępnych 540 l z zestawem do naprawy przebitej opony (albo 486 l z pełnowartościowym kołem zapasowym, albo 528 l z kołem dojazdowym) łatwo pochłonie tygodniowe zakupy, niestety sielanka kończy się, gdy chcemy złożyć tylną kanapę. System jest niepotrzebnie skomplikowany, najpierw trzeba złożyć siedzenia, a dopiero później oparcia, niestety pomiędzy dnem bagażnika i powierzchnią złożonych oparć pozostaje schodek. I pomyśleć, że wystarczyło zainspirować się u konkurencji, np. kończąca swoją karierę Honda Accord Tourer oferuje możliwość złożenia tylnej kanapy jednym ruchem. Ale z drugiej strony, czy zawsze trzeba się spieszyć?

Kolejne wątpliwości ujawniły się po spojrzeniu na deskę rozdzielczą. Ford zapewne chciał w tym miejscu zaoszczędzić kilka groszy. Nic nie szkodzi, że stylistycznie deska rozdzielcza nawiązuje do Galaxy i S-Max, ale niektóre przyciski (świateł awaryjnych, czujników parkowania, podgrzewania okien i przednich foteli) pochodzą jeszcze z poprzedniej generacji Mondeo. W ten sposób całość wygląda niejednolicie i skomplikowanie, psując ogólnie dobre wrażenie z jakości wykonania wnętrza. Oczywiście każdy wygląd jest jednak kwestia gustu!

Na szczęście nie ucierpiała na tym ergonomia, kierowca w ciągu kilku minut łatwo zorientuje się w swoim miejscu pracy. Słowa uznania kierujemy natomiast pod adresem ilości schowków i skrytek, w porównaniu do poprzedniej generacji doszło w tym zakresie do znaczącej poprawy.

Zakończenie

Jeśli ktokolwiek ma receptę na zbudowanie samochodu rodzinnego, który doskonale radzi sobie tak na równej, jak i krętej drodze, a zarazem nie spowoduje u swojego właściciela zawału serca przy pierwszym tankowaniu, musi to być Ford. Nowe Mondeo w pełni zasługuje na zwycięstwo w klasie średniej, a gdyby w Kolonii nad Renem nie oszczędzali przy projektowaniu wnętrza, auto mogłoby spokojnie zawalczyć z premiową konkurencją. Passat natomiast musi schylić czoła przed nowym królem.

Cena na polskim rynkuWersjaCena [zł] Pierwsza cena auta1,6 Duratec, 81 kW (110 KM), Ambiente72 800 Pierwsza cena auta z testowanym silnikiem2,0 Duratorq TDCi, 103 kW (140 KM), Ambiente94 000 Cena podstawowa testowanego egzemplarza2,0 Duratorq TDCi, 103 kW (140 KM), Ghia104 600

Plusy+ czuły i dokładny układ kierowniczy+ najlepsze właściwości jezdne w swojej klasie+ przestronna kabina+ ekologiczna i gospodarna eksploatacja

Minusy- niepraktyczny system składania tylnej kanapy- zbyt wiele przycisków na desce rozdzielczej- wyższa masa własna

Ocena

Wnętrze, sterowanieJakość wykonania wnętrza8Jakość siedzeń (długość siedzenia, trzymanie boczne)8Deska rozdzielcza - design, funkcjonalność7Przestrzeń na tylnych siedzeniach - nogi9Przestrzeń na tylnych siedzeniach - głowa9Praktyczne schowki9Przyjemność z jazdy8Widoczność do przodu8Widoczność do tyłu8Silnik, skrzynia biegówPraca silnika7Osiągi na niższych obrotach9Moc na wyższych obrotach7Głośność na niższych obrotach8Głośność na wyższych obrotach7Zużycie paliwa8Stopnie skrzyni biegów8Zawieszenie, hamulceWłasności jezdne w normalnym ruchu10Własności jezdne w warunkach ekstremalnych10Przeniesienie hałasu do wnętrza (dziury w jezdni.)9Przeniesienie siły napędowej na jezdnię9Skuteczność hamulców9BagażnikWielkość bagażnika9Możliwość załadunku bagażnika10Uniwersalność bagażnika8Stosunek ceny do wartości użytecznejCena/wartość użyteczna8Ocena całkowitaOcena całkowita - średnia8,43

Ocena jest efektem redakcyjnego testu i jest porównywana z modelami tego samego segmentu.** Silnik jest oceniany w porównaniu z konkurentami o przybliżonych parametrach i pojemności skokowej. Nie należy zatem oceniać, że dla przykładu moc silnika o pojemności 1.6 l może być porównywalna z mocą silnika 8-cylindrowego, który otrzymał identyczną ocenę. Przy wszystkich ocenach obowiązuje zasada 10 punktowej skali. Wszystko oceniane jest zgodnie ze znaczeniem danego słowa, a więc praca silnika = 10 - bardzo dobra praca, a zużycie paliwa = 10 - bardzo niskie zużycie.

Dane techniczne

Silnik:Typ silnika:wysokoprężnyCylindry / zawory:4 / 4Pojemność skokowa (cm3):1997Moc (kW / obr./min):103 / 4000Maksymalny mom. obr. (Nm / obr./min):320 / 1750 -2240Parametry eksploatacyjne:Prędkość maksymalna (km/h):210Przyspieszenia 0 - 100 km/h (s):9.5Zużycie paliwa-miasto/autostrada/kombi (l/100 km):7.6 / 4.9 / 5.9Rozmiary i masy:Bagażnik - siedzenia/złożone (l): 528 / 1448Pojemność zbiornika paliwa (l):70Masa gotowego do drogi / nośność (kg):1557 / 613Rozmiar opon235/45 R17Wymiary do wykresu - zewnętrzne:a) długość (mm):4778b) szerokość (mm):1886c) wysokość (mm):1500d) rozstaw osi (mm):2850e) rozstaw z przodu (mm):1579f) rozstaw z tyłu (mm):1595Wymiary do wykresu - wewnętrzne:g) podzielna przestrzeń z przodu min/max (mm):900 / 1126h) podzielna przestrzeń z tyłu min/max (mm):700 / 950i) wysokość nad siedzeniem - z przodu (mm):996j) wysokość nad siedzeniem - z tyłu (mm):965 k) szerokość z przodu (mm):1448l) szerokość z tyłu (mm):1433długość siedzenia z przodu (mm):530długość siedzenia z tyłu (mm):520wysokość oparcia z przodu (mm):610wysokość oparcia z tyłu (mm):640miejsce pod przednim siedzeniem z tyłu:TAK