Kontrofensywa Fiata

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Czterodrzwiowy, pięciomiejscowy sedan dostępny w sprzedaży od tego roku ma przejąć prym, jaki kilka lat temu wiodła w swojej klasie Siena. Auto jest odpowiedzią koncernu Fiata na dobrą sprzedaż głównego konkurenta, czyli Renault Thalii.

Co tak naprawdę ma do zaoferowania Albea?W porównaniu ze Sieną karoseria nabrała wdzięku i elegancji. Stylistyka przodu jest znana z modelu kombi - Palio. Jedyna różnica to inny kształt wlotu powietrza umieszczonego w zderzaku. Poważne zmiany zaszły natomiast w tylnej części karoserii. Według najnowszych trendów stylistycznych klapę bagażnika zakończono imitacją spoilera. Zmieniono również położenie i wygląd świateł. Umieszczono je w pozycji poziomej, co spowodowało wizualne poszerzenie nadwozia. Imponująca jest pojemność bagażnika - 515 l. Taki wynik stawia Fiata w ścisłej czołówce nie tylko swojej klasy. Dodatkowym atutem są składane siedziska pozwalające uzyskać prawie równą podłogę (niewielki próg ok. 3 cm), a powstający wysoki luk pozwala przewozić przedmioty o długości przekraczającej 1,5 m, wysokości ponad 40 cm i szerokości prawie jednego metra. Korzystanie z powierzchni ładunkowej ułatwia szeroki otwór, a przewożony bagaż nie jest narażony na uszkodzenia dzięki izolacji zawiasów. Jedyny zarzut to zbyt wysoki, wynoszący ponad 80 cm, próg załadunku.Oferowana ilość miejsca w kabinie w zupełności zadowoli czteroosobową rodzinę. Dzięki zwiększonemu o 10 cm rozstawowi osi w porównaniu ze Sieną wnętrze stało się bardziej przestronne. Kierowca i pasażer z przodu mają wystarczającą ilość miejsca nad głowami i na nogi. Wygodne ułożenie nóg może być problematyczne dla osób siedzących w tylnym rzędzie. Wysoko poprowadzona linia dachu pozwala wygodnie podróżować osobom mierzącym 1,8 m. Ciekawym rozwiązaniem jest umieszczenie lampki sufitowej dla pasażerów siedzących na tylnej kanapie.Zaletą Albei są wyprofilowane fotele o dobrym trzymaniu bocznym (w testowanej wersji z regulacją wysokości i części lędźwiowej dla kierowcy) oraz tapicerka przyzwoitej jakości. Kierowca ma zapewnioną dobrą widoczość do przodu, nieco gorzej jest w odwrotnym kierunku. Funkcjonalność i wygodę wnętrza podnoszą elektrycznie sterowane lusterka i szyby przednie, regulacja wysokości kierownicy oraz zintegrowane radio z kompletem głośników. Do wykonania deski rozdzielczej użyto materiałów zaledwie przeciętnej jakości. Ponadto są błędy w ergonomii kokpitu. Zegarek umieszczono w dolnej części panela środkowego za lewarkiem zmiany biegów. Przyciski sterujące elektrycznym otwieraniem i zamykaniem szyb są za daleko i wymagają pochylenia się kierowcy, co odwraca uwagę kierującego w czasie jazdy. Jak na auto rodzinne wnętrze nie grzeszy nadmiarem schowków, brak jest szuflad, natomiast dwa zagłębienia w schowku imitujące uchwyty na napoje to stanowczo za mało.Dobre wrażenie sprawia najmniejsza jednostka napędowa stosowana w Albei. 16--zaworowy silnik o pojemności 1,2 l rozwija moc maksymalną 80 KM, co w zupełności wystarczy do sprawnego poruszania się po drogach. Silnik szybko reaguje na przyciśnięcie pedału gazu, powyżej 4000 obr./min czuje się najlepiej. Na uwagę zasługuje uzyskana podczas testów prędkość maksymalna. Wskazówka prędkościomierza wędrowała bez większych problemów poza oznaczenie 170 km/h na cyferblacie, a maksymalnie wychylała się prawie do 190 km/h! (Próby odbywaliśmy na profesjonalnym torze testowym). Co najważniejsze, silnik okazał się ekonomiczny. W teście minimalnego zużycia paliwa auto ważące nieznacznie ponad tonę spaliło tylko 5,2 l paliwa na odcinku 100 km. Nieco gorzej wypadł test maksymalnego zużycia. Na 100 km Albea potrzebowała prawie 11 l benzyny. Komfort podróży zapewnia niski poziom hałasu dochodzącego do pasażerów. Wewnątrz jest cicho niezależnie od położenia wskazówki obrotomierza. Hałas zanotowany przez komputer przy prędkości 50 km/h wyniósł 60 dB, zaś przy prędkości 100 km/h wzrósł do 66 dB. Dla porównania: niemal identyczny hałas panuje w Skodzie Superb wyposażonej w silnik benzynowy o pojemności 1,8 l.Nie można również nic zarzucić układowi przeniesienia napędu. Skrzynia biegów pracuje lekko i precyzyjnie, a prawidłowe zestopniowanie nie zmusza do częstego sięgania po lewarek zmiany biegów.Nie najlepsze oceny zebrało zawieszenie, które pomimo zapewnień konstruktorów Fiata o zmianie charakterystyki na bardziej twardą w czasie testu okazało się zbyt miękkie. Auto znacznie wychylało się na zakrętach i szykanach ustawionych na torze testowym. Układ jezdny preferuje raczej spokojną jazdę i wtedy zapewnia dobry komfort resorowania. Poprawnie tłumi niewielkie nierówności wzdłużne i poprzeczne. Jednak o ile spokojna jazda nie przysparza większych kłopotów podczas omijania nagłych przeszkód, o tyle podobna sytuacja przy prędkości 90-100 km/h, z trójką pasażerów na pokładzie i pokaźnym bagażem może zakończyć się utratą kontroli nad pojazdem. Precyzyjnie i szybko reaguje układ kierowniczy, dla którego idealnym rozwiązaniem byłoby zastosowanie wspomagania progresywnego. Zastrzeżenia mamy do wyników pomiaru drogi hamowania. Wartość 43,9 m uzyskana po rozgrzaniu tarcz to wynik słaby. Wielu konkurentów w tej klasie zatrzymuje się szybciej.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy:
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków