Mini Countryman II bardzo przypomina poprzednika, ale jest od niego o rozmiar większy. Naprawdę trzeba wytężyć wzrok, żeby dostrzec jakieś różnice w wyglądzie obu generacji tego modelu. Znacznie łatwiej jest natomiast zauważyć, że samochód stał się o wiele większy – o ok. 20 cm na długość i 3 cm na szerokość. Rozstaw osi zwiększono o 7,5 cm (taki sam jak w nowym BMW X1, z którym Countryman dzieli teraz płytę podłogową).
W środku pojazdu od razu czuć większą swobodę, zwłaszcza z tyłu, gdzie przybyło miejsca na ramiona i nogi pasażerów. Więcej przestrzeni wygospodarowano także na bagaże – pojemność kufra wynosi standardowo 450 litrów. To wielka przestrzeń do dyspozycji jak na Mini. Tylne siedzenia można przesunąć do przodu lub do tyłu w zakresie 13 cm i tym samym dopasować kabinę do bieżących potrzeb.
Mini Countryman - raczej na asfalt niż w teren
Pod względem prowadzenia Countryman pozostał lubianym Mini. Auto o wyżej umieszczonym środku ciężkości (165 mm prześwitu) nie prowadzi się jak gokart (nie jest też tak promowane), ale i tak odznacza się ponadprzeciętnymi jak na crossovera własnościami jezdnymi na asfalcie. Za jego kierownicą chce się szybciej pokonać zbliżający się zakręt, zwłaszcza po wybraniu trybu jazdy Sport. Wtedy sztywno zestrojone zawieszenie staje się jeszcze sztywniejsze, więc pojazd nie wychyla się zbytnio w łukach. Auto szybciej reaguje na wciśnięcie pedału gazu, a układ kierowniczy działa z miłym oporem, zapewniając należytą precyzję prowadzenia. Jednak coś za coś – w związku z tym nie oczekuj od Mini zbyt komfortowego tłumienia nierówności.
Mini Countryman - jest czym przycisnąć
Countryman Cooper S jest napędzany dwulitrowym benzyniakiem, wspomaganym przez turbosprężarkę. Efekt? 192 KM mocy do wykorzystania. W połączeniu z udoskonalonym napędem All4, dbającym o jak najlepszą trakcję pojazdu, oraz 8-stopniową skrzynią Steptronic można osiągnąć 100 km/h w zaledwie 7,2 s. Osiągi jak najbardziej należy zapisać po stronie zalet, jednak spalanie – już niekoniecznie. Podczas pierwszych jazd testowych w okolicach Oksfordu, gdzie mieści się fabryka Mini, średnie zużycie paliwa wyniosło 8,5 l/100 km. To stosunkowo dużo jak na przepisową jazdę bez stania w korkach. Ostrzejsze traktowanie zapewne mocno zwiększy apetyt.
Nowe Mini Countryman jest już dostępne w polskiej ofercie. Mało nie kosztuje, ale przecież tak było zawsze. Cennik otwiera kwota niespełna 112 000 zł za wersję z trzycylindrowym silnikiem benz. 1.5/136 KM. Mocniejszy benzyniak lub diesel kosztują już prawie 130 000 zł. Wiosną pojawi się usportowiona wersja John Cooper Works, z kolei zapowiadana pierwsza hybryda Mini dołączy do oferty w czerwcu.
Mini Countryman - w punkt
To jest super: oryginalność Mini to dla wielu duży atut.
To nie : Countryman Cooper S cechuje się zbyt dużym apetytem na paliwo.
Efekt WOW! „Picnic Bench” to ciekawa opcja dla aktywnych osób.
Kto to kupi? Rodziny lubiące styl i prowadzenie Mini oraz akceptujące wysokie ceny producenta.
Mini Cooper S Countryman All4 - dane techniczne
Silnik | benzynowy R4, turbo |
Pojemność | 1998 cm3 |
Moc maksymlana | 192 KM/5000-6000 obr./min |
Maks. moment obrrotowy | 280 nm/1350-4600 obr./min |
Napęd/skrzynia biegów | 4x4/ skrzynia aut. 8b |
Długość/szerokść/wysokość | 4299/1822/1557 mm |
Pojemność bagażnika | 450-1390 l |
Masa własna | 1530 kg |
Średnica zawracania | 11,4 m |
Prędkość maksymalna | 222 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 7,2 s |
Średnie spalanie testowe | 8,5 l/100 km |
Emisja CO2 | 159 g/km |
Cena | od 144 901 zł |
Mini Countryman - naszym zdaniem: Mini XXL
Do tej pory model Countryman był dobry dla młodej pary lub żony podwożącej dzieci do szkoły. Teraz w typowym dla Mini stylu może podróżować nawet niewielka rodzina. Większą wygodę i funkcjonalność na pewno docenią przyszli użytkownicy, ale do tak dużego auta nie pasuje już określenie „Mini”.