- "Nowa" w przypadku Toyoty bZ4X oznacza lifting, ale nie dajcie się zwieść. Wielu producentów by przy takiej skali zmian pokusiło się już o nieśmiałe wspominanie o nowej generacji
- Każdy aspekt Toyoty bZ4X został zmodernizowany i poprawiony. Do pracy wzięli się styliści, projektanci wnętrza, a także inżynierowie
- SUV ma nowe akumulatory, które sprawiły, że wszystkie kluczowe parametry są teraz lepsze, a do wyboru są trzy wersje. Topowa przyspiesza do 100 km na godz. w... 5,1 s. Zasięg? Do 569 km wg WLTP, ale tu trzeba ostrożnie wybrać felgi
- Polski cennik otwiera teraz 165 tys. 900 zł. Z maksymalną dopłatą 40 tys. zł nowa Toyota bZ4X kosztuje od 125 tys. 900 zł, a z bardziej realną 30 tys. zł - od 135 tys. 900 zł
- Materiał promocyjny. Został tak oznaczony ze względu na obowiązujące przepisy. Wyjazd na prezentację był opłacony przez producenta, ale nie miał on wglądu w publikowany tekst
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Ile kosztuje nowa Toyota bZ4X? Od tego warto zacząć
Normalnie ceny samochodów podajemy na końcu, ale w tym przypadku nie sposób od tego nie zacząć. Nowa Toyota bZ4X od razu przyjeżdża do Polski w promocyjnej cenie. Dlaczego? Japończycy chcą podkręcić wyniki od samego początku i liczą, że kończące się dopłaty z NaszEauto przekonają Polaków do zakupów elektryków, a premierowa oferta Toyoty jest więcej niż atrakcyjna. Tak wygląda cennik:
- Napęd elektryczny 167 KM 57,7 kWh 4x2 - od 165 tys. 900 zł
- Napęd elektryczny 224 KM 73,1 kWh 4x2 - od 184 tys. 900 zł
- Napęd elektryczny 343 KM 73,1 kWh 4x4 - od 194 tys. 900 zł
Przeczytaj także: Nowy Lexus RZ ma już polskie ceny. Na start... wszystkie wersje o 50 tys. zł taniej
Z najwyższą możliwą dopłatą cena może więc spaść nawet do 125 tys. 900 zł, a w bardziej realnym scenariuszu (minus 30 tys. zł) do 135 tys. 900 zł. Biorąc pod uwagę, że mamy do czynienia z elektrycznym odpowiednikiem RAV4 mówimy o naprawdę dobrej ofercie. O ile ceny podskoczą po promocji? Do każdej kwoty dopiszemy 10 tys. zł. Wszystkie trzy wersje napędowe oferują teraz znacznie lepsze parametry, co widać zwłaszcza po topowej propozycji, która przyspieszeniem może zawstydzić nie jeden stricte sportowy model.
Poznaj kontekst z AI
Ile przejedzie nowa Toyota bZ4X? Zasięg i osiągi
Toyota chwali się, że w bZ4X zastosowano akumulatory mają teraz udoskonaloną konstrukcję mieszczącą większą liczbę ogniw. Wszystkie kluczowe parametry są teraz lepsze, a do wyboru są trzy wersje.
| Napęd | FWD | FWD | AWD |
|---|---|---|---|
| Bateria | 57,1 kWh | 73,1 kWh | 73,1 kWh |
| Łączna moc | 167 KM | 224 KM | 252 KM |
| Zużycie energii | 13,9 kWh/100 km | 13,9 kWh na 100 km (felgi 18’) lub15,3-15,4 kWh na 100 km (felgi 20’) | 14,5 kWh na 100 km (18’) lub 15,8-15,9 kWh na 100 km (20’) |
| Zasięg wg WLTP | 444 km | 569 km (18’) lub 511-515 (20’) | 516 km (18’) lub 468-471 km (20’) |
Przy wyborze swojego bZ4X warto więc zwrócić na rozmiar felg, ponieważ mają naprawdę duży wpływ na zużycie energii. Długodystansowcy muszą się pożegnać z dwudziestkami. Podczas pierwszych jazd miałem okazję pojeździć najmocniejszym bZ4X z topowym wyposażenie. Na koniec komputer pokładowy pokazał 18,2 kWh na 100 km. Podczas jazdy po mieście, krajówkach i górach zużycie energii było bardzo niskie, ale wyraźnie rosło na hiszpańskiej trasie szybkiego ruchu. Tu stawiam więc gwiazdkę. W Polsce eskami jeździ się szybciej i jest zimniej.
Jak szybko ładuje się nowa Toyota bZ4X? Jest opcja AC 22 kW
W podstawowych wersjach pokładowa ładowarka ma 11 kW, a opcji dodano AC 22 kW, która od wersji wyposażenia Executive jest standardem. Jak szybko ładuję się elektryczna Toyota?
- AC 11 kW – cztery godz. 48 min
- AC 22 kW – dwie godz. 12 min
- DC 150 kW – 28 min
SUV dostał nową funkcję podgrzewania akumulatora, dzięki której osiąga optymalną temperaturę już w momencie rozpoczęcia ładowania.
Jak jeździ się nową Toyotą bZ4X? 5,1 s do setki w SUV-ie z przestronną kanapą
Dostałem kluczyki do najmocniejszego wariantu i muszę przyznać, że byłem pozytywnie zaskoczony. Oczywiście 343-konna Toyota bZ4X w ogóle nie ma sportowych aspiracji i ze swojej natury jest wygodnym i przestronnym SUV-em, którego stworzono do komfortowej jazdy na co dzień. Całą rodziną, bo imponujący rozstaw osi na poziomie 2850 mm, zapewnia zaskakująco dużo miejsca z tyłu. Tego po SUV-ie o długości 4690 mm raczej się nie spodziewacie. Bagażnik? W standardowej konfiguracji ma 452 l. W przeciwieństwie do innych elektryków z przodu pod maską nie wygospodarowano dodatkowego frunka. Znajduje się tam osprzęt napędu.
Wracając do wrażeń z jazdy, to po bZ4X w ogóle nie czuć, że dwa silniki elektryczne generują aż tyle mocy. O ile... nie wciśniecie mocniej pedału przyspieszenia. Wtedy w Toyocie budzi się druga natura i potrafi wcisnąć w fotel. Raczej nikt nie spodziewa się, że rodzinny SUV przyspiesza do 100 km na godz. w 5,1 s.
I jeśli chcecie, to bZ4X potrafi dostarczyć sporo frajdy z jazdy, co sprawdziłem na górskich drogach wokół Malagi. Bardzo podoba mi się, że czuć, że auto jest przyklejone do asfaltu i jest bardzo zwarte. W zakrętach trzyma się świetnie (jak mocno przyciśniecie, to auto trochę wyjeżdża przodem). Nie wiem, ile osób będzie chciało bZ4X jechać tak szybko, ale da się. W trybie Sport i na górskich perspektywach SUV potrafi zaskoczyć. Podobno nie tylko na asfalcie.
Czy nowa Toyota bZ4X daje sobie radę w terenie?
Tego na własnej skórze nie sprawdziłem, ale Toyota jest bardzo pewna umiejętności terenowych swojego SUV-a. W końcu powstawał we współpracy z Subaru. Kluczem jest tu X-MODE. System dostosowuje charakterystykę pracy podczas jazdy w błocie lub śniegu przy prędkościach poniżej 20 km na godz. oraz w trudniejszych warunkach terenowych z wykorzystaniem funkcji Grip Control, przy prędkościach poniżej 10 km na godz. Funkcja ta pozwala kierowcy skupić się na precyzyjnym prowadzeniu pojazdu, podczas gdy system automatycznie kontroluje prędkość jazdy niezależnie od tego, czy samochód porusza się w dół, pod górę, czy po płaskim terenie. Na zjazdach kierowca może dodatkowo skorzystać z systemu wspomagającego zjazd ze wzniesienia (DAC), a prawdziwe terenowe możliwości nowej Toyota bZ4X potwierdza zdolności do brodzenia na głębokość do 500 mm.
W trudnych terenowych przeprawach nieocenione mogą się okazać cztery kamery, która pokazują otoczenie bZ4X w nawet sześciu perspektywach. To rozwiązanie prosto z Land Cruisera.
Jak wygląda wnętrze nowej Toyoty bZ4X?
We wnętrzu uwagę zwraca nowa, intuicyjna w obsłudze konsola środkowa, deska rozdzielcza o nowym projekcie, a także 14-calowy ekran systemu multimedialnego, który jest teraz standardem we wszystkich wersjach auta. Całą kabinę wykonano lepiej i w strategicznych miejscach poprawiono. To czuć. Może wnętrze jest trochę smutno i szarobure, ale materiały są dużo przyjemniejsze w dotyku niż na to wyglądają. Japończycy chwalili się lepszym wyciszeniem kabiny, a podczas pierwszych jazd rzeczywiście w środku było przyjemnie cicho.
Z elektrycznych nowości warto podkreślić, że nawigacja została wzbogacona funkcję, która zaplanuje trasę z rekomendowanymi punktami ładowania, bazując na poziomie naładowania baterii oraz zasięgu pojazdu. Funkcja ta jest już dostępna także dla dotychczasowych egzemplarzy Toyoty bZ4X poprzez aktualizację over-the-air.
Nie do końca polubiłem się z kierownicą, którą ustawia się jak w Peugeotach. Na zegary patrzymy ponad jej wieńcem. Niewygodnie obsługuje mi się masę przycisków, jakie na niej umieszczono, musiałem mocno wyginać kciuki, żeby z nich skorzystać. I ogólnie sam projekt kierownicy nie przypadł mi do gustu, ale... kilka osób miało wręcz przeciwne zdanie. Widocznie to kwestia mocno indywidualna.
Bezspornym minusem jednak na pewno jest brak schowka przed pasażerem.
Jaką gwarancję daje Toyota? To może być główna przewaga bZ4X
Toyota gwarantuje, że bateria zachowa co najmniej 70 proc. swojej pojemności przez okres do 10 lat. Podstawowa gwarancja producencka obowiązuje przez osiem lat lub 160 000 km z możliwością przedłużenia gwarancji w Battery Care Program na okres do 10 lat lub 1 000 000 km pod warunkiem wykonywania corocznej kontroli stanu baterii w Autoryzowanych Stacjach Dilerskich Toyoty.
Brzmi znakomicie i widać, że Toyota podchodzi do tego poważnie. Wprost powiedziano nam, że to właśnie z myślą o kondycji baterii nie skupiano się na tak szybkim ładowaniu jak u konkurentów.
Nowa Toyota bZ4X - moja opinia. Pod każdym kątem lepiej
Powiedzenie, że Toyota bZ4X przeszła lifting byłoby naprawdę dużym niedopowiedzeniem. SUV został zmodernizowany i poprawiony dosłownie pod każdym względem. Na co nie spojrzycie i czego nie sprawdzicie, to jest znacznie lepiej. Jeśli szukacie elektrycznego SUV-a w tych rozmiarach, to bZ4X jest mocnym kandydatem do zapisania się na jazdy próbne. Przeskok jest duży.
Aktualnie mocną stroną bZ4X jest promocyjny cennik. Na pewno jednym z największych atutów Toyoty jest też gwarancja. Mało kto podchodzi do niej aż tak odważnie.