Smukła sylwetka z mocno pochyloną tylną szybą i krótkim tyłem prezentuje się dynamicznie, sugerując sportowe zacięcie użytkowników auta. Atrakcyjny wygląd ma jednak swoją cenę – wysocy pasażerowie, jeśli usiądą z tyłu, nie będą mieli wiele miejsca nad głowami, mogą poza tym skarżyć się na niezbyt wygodne wsiadanie. Za to przestrzeni z przodu jest pod dostatkiem, a na fotelach z regulowanym podparciem odcinka lędźwiowego (opcja) siedzi się rewelacyjnie.
Także jakość wykonania i materiałów wykończeniowych przekonuje do Insignii. Ergonomia kokpitu z czytelnymi zegarami, regulowaną w dwóch płaszczyznach kolumną kierownicy i seryjnym radiem sterowanym za pomocą przycisków na kole kierownicy nie budzi zastrzeżeń. Automatyczna klimatyzacja wchodzi w skład wyposażenia standardowego, natomiast nawigacja z 7-calowym kolorowym wyświetlaczem wymaga dopłaty. Testowaliśmy wersję sedan z 500-litrowym kufrem. Rodzinom polecilibyśmy jednak hatchbacka, ponieważ dostęp do bagażnika przez szeroką tylną klapę jest znacznie wygodniejszy. Insignia Ecoflex ma obniżone zawieszenie, a także osłony spodu i grilla, co zmniejsza współczynnik oporu powietrza do 0,26.
Dwulitrowy turbodiesel common rail to ten sam silnik, który instalowany jest w zwykłej, 160-konnej wersji 2.0 CDTI. W Ecofleksie postawiono jednak na dłuższe zestopniowanie skrzyni biegów, co w połączeniu z poprawioną aerodynamiką i zastosowaniem opon o zmniejszonym oporze toczenia prowadzi do oszczędniejszgo zużycia paliwa. Średnie deklarowane przez producenta wynosi 5,2 l/100 km, wobec 5,8 l w przypadku zwykłej wersji, co i tak jest znakomitym wynikiem. Zdumiewające, że tak dobry rezultat można uzyskać tradycyjnymi metodami, bez stosowania zabiegów w rodzaju odzyskiwania energii podczas hamowania czy systemu start-stop.
Przy tym Ecoflex osiąga moc 160 KM i emituje do atmosfery zaledwie 136 g/km CO2, czyli poniżej magicznej granicy 140 g/km. Do przełączania na wyższy bieg zachęca wskazanie widoczne na wyświetlaczu przed oczami kierowcy. To prawda, że długie przełożenia trochę zakłócają radość przyspieszania przy wyższych prędkościach, ale realne oszczędności też mogą cieszyć.
Insignia pewnie trzyma się drogi, czym prowokuje do dynamicznej jazdy. W awaryjnych sytuacjach pomaga ESP i skuteczne hamulce. Opcjonalne zawieszenie Flex-Ride pozwala wybrać tryb pracy najlepiej odpowiadający stylowi jazdy (sportowy, podróżny lub standardowy), jednak nawet w komfortowym trybie podróżnym nie zawsze radzi sobie z neutralizacją wstrząsów na dziurawej nawierzchni.
Różnica w cenie pomiędzy zwykłym, 160-konnym 2.0 CDTI i Ecofleksem (oba w wersjach wyposażeniowych Edition) wynosi 2550 zł. Seryjnie – oprócz świadomości poruszania się ekologicznym autem – otrzymujemy bogate wyposażenie zwiększające komfort i bezpieczeństwo. Insignia otrzymała 5 gwiazdek w teście zderzeniowym Euro NCAP.