Testując Octavię 1.6 TDI Green tec, miło było obserwować wskaźnik paliwa czy komputer pokładowy. Ale czy warto zainwestować w ekologiczny pakiet – tu mam już wątpliwości. Nie chodzi wcale o jednorazowy wydatek 1500 zł, lecz raczej o późniejsze koszty związane z eksploatacją tej wersji.
Moda na ekologię trwa, zwłaszcza że sprzyjają jej rosnące ceny paliw
Decydując się na pakiet Green tec, mamy identyczne ekorozwiązania, ale za to większe możliwości konfiguracji samochodu. Nie musimy ograniczać się do jednej wersji silnikowej (dostępne są także benzyniaki) czy wersji wyposażeniowej, mamy także więcej opcji. Na przykładzie Octavii sprawdzimy, jakie realne korzyści przynosi pakiet Green tec i czy jego zakup jest opłacalny?
Do testu wykorzystaliśmy dwie Octavie – Combi 1.6 TDI/105 KM oraz model z identycznym silnikiem wyposażony w ekologiczny pakiet Green tec. By uniknąć błędów przy pomiarze zużycia paliwa, obydwa auta pokonały w tym samym czasie identyczną trasę, która składała się zarówno z odcinka miejskiego, jak i pozamiejskiego (w tym autostrady). Ich kierowcy nie stosowali zasad ekodrivingu i poruszali się zgodnie z przepisami ruchu drogowego.
Jak działa Green Tec?
Układ start-stop zapewnia zmniejszenie zużycia paliwa głównie w ruchu miejskim. Wyłącza silnik na postoju, ale tylko wówczas, gdy są do tego odpowiednie warunki: prędkość silnika jest mniejsza niż 1200 obr./min, temperatura jednostki w zakresie 25-100 stopni Celsjusza, podciśnienie wspomagania hamowania większe niż 55 kPa, akumulator ma zapas energii niezbędny do uruchomienia silnika, zapotrzebowanie na ogrzewanie lub chłodzenie wnętrza nie jest zbyt duże (różnica między nastawioną a rzeczywistą temp. powietrza jest mniejsza niż 8ºC), nie odbywa się regeneracja filtra cząstek stałych. Do funkcjonowania systemu start-stop wykorzystuje się: alternator, akumulator, rozrusznik, sieć pokładową oraz skrzynię biegów. Oszczędności z jego stosowania to mniejsze spalanie: w mieście (0,2-0,4 l/100 km), średnio (0,4-0,8 l/100 km).
Opony w Green tecu i zwykłej wersji Ambition mają identyczny rozmiar, ale różnią się oporami toczenia (w ekologicznej, oczywiście, są mniejsze). Oszczędności w spalaniu z tytułu ich stosowania w praktyce wynoszą do 5 proc. (w zależności od rozmiaru i klasy opony). Również drobne korzyści (brak szczegółowych danych od producenta) przynosi zastosowanie specjalnego pakietu aerodynamicznego (osłony podsilnikowe), który zmniejsza współczynnik oporu powietrza cx z 0,30 do 0,299.
Czy Green Tec się opłaca?
Dlaczego teoretycznie? Po pierwsze, po pewnym przebiegu (zależnym od stylu jazdy) trzeba będzie zmienić opony (te o niższym oporze toczenia zwykle szybciej się zużywają i są droższe), co wydłuży okres zwrotu zakupu pakietu Green tec. Możemy go też próbować przyspieszyć – korzystając częściej z auta w mieście (wyższe oszczędności w spalaniu). To jednak z kolei może zwiększyć zużycie rozrusznika i akumulatora, które dzięki temu, że mają wzmocnioną budowę, są także i droższe. Ale to znowu tylko teoria...