Można Golfa krytykować, że od lat niewiele się zmienił, ale nie da się zaprzeczyć, że w dalszym ciągu jest to kompakt, który potrafi wyznaczać standardy w klasie. Przestronne wnętrze w połączeniu z dynamicznym silnikiem i dopracowanym zawieszeniem pozwoliło mu na wygranie. Warto zauważyć, że przewaga nad drugą w teście Kią cee’d nie była duża. Koreańskiemu kompaktowi do zwycięstwa zabrakło tylko lepszej dynamiki. Z kolei Octavia pozostaje mistrzynią praktyczności wśród kompaktów, a Audi to auto dla dynamicznie usposobionych kierowców.
Porównania kompaktów zawsze wzbudzają wiele emocji
Nie ma się czemu dziwić, bo jest to klasa samochodów, która należy do najczęściej wybieranych przez polskich kierowców. Emocje sięgają zenitu, gdy w porównaniu biorą udział ważni rynkowi gracze i to w dodatku w nowych wydaniach.
Taka sytuacja ma miejsce właśnie w naszym obecnym porównaniu. Trzej jego bohaterowie: Audi A3, Kia cee’d oraz VW Golf to tegoroczni debiutanci. Rodzynkiem, który na rynku gości znacznie dłużej, jest Skoda Octavia. Czeski model wyróżnia się jeszcze pod innym względem – to jedyny pojazd w naszym zestawieniu, który nie jest typowym hatchbackiem, lecz wyrośniętym kompaktem z dużym bagażnikiem.
Porównywane samochody występują z topowymi dieslami
Najwięcej koni mechanicznych pod maskami mają A3 oraz Golf – po 150 KM, jednostka napędowa Octavii jest uboższa o 10 KM, a najmniejszy i jednocześnie najsłabszy jest 128-konny motor cee’da.
Diesle mocne, ale i drogie
Skoro silniki są najmocniejsze, to i wersje wyposażeniowe wybraliśmy najbogatsze. To oznacza też, niestety, że ceny opisywanych samochodów nie będą niskie. Jednak test pokazuje, że można oferować bogato wyposażony kompakt po wysokiej, ale nie wygórowanej cenie. Świetnym przykładem jest w tym przypadku Kia cee’d. Wprawdzie w pierwszym momencie jej cena nieco szokuje, ale warto zwrócić uwagę, że za 85 490 zł otrzymuje się bogate wyposażenie wersji XL. Poza tym rzut oka na cenniki pozostałych pojazdów wystarcza, by stwierdzić, że ten model jest najtańszy.
Kolejna pod tym względem jest Skoda Octavia, która w odmianie Elegance jest droższa od Kii o niemal 3 tys. zł, a po doposażeniu koszt jej zakupu wzrasta już do 93 500 zł. Taki sam poziom cenowy jak Skoda osiąga VW Golf ze specyfikacją Highline, tyle że przed doposażeniem, bo po doliczeniu wartości wybranych opcji auto kosztuje już 96 550 zł. Jednak prawdziwa drożyzna czeka nas w przypadku Audi A3 w odmianie Ambition. Już przed dodaniem opcji A3 osiąga wysoką cenę 113 800 zł, ale po wzbogaceniu cena wzrasta aż do 126 850 zł. Rozumiemy, że w tym przypadku mamy do czynienia z kompaktem premium, ale już wyposażenie o tym nie świadczy. Przecież to auto okazuje się najubożej wyposażone w naszym zestawieniu.
Warto jeszcze zwrócić uwagę na warunki gwarancyjne prezentowanych samochodów. Pod tym względem niekwestionowanym liderem jest cee’d z 7-letnią ochroną. W przypadku pozostałych pojazdów trzeba się zadowolić 2-letnią gwarancją mechaniczną.
Kia wyróżnia się 7-letnią gwarancją
Nie bez znaczenia jest również utrata wartości naszych bohaterów. Od razu widać, że pod tym względem Kia wyraźnie ustępuje konkurentom z Grupy Volkswagena.Nie oznacza to oczywiście, że wysokie koszty stawiają któreś auto na z góry przegranej pozycji. Przecież mamy jeszcze mnóstwo innych konkurencji, dzięki którym wyłonimy zwycięzcę, a tym samym dowiemy się, kto z tego doborowego towarzystwa zasłużył na tytuł króla kompaktów. O tym, jak prezentują się poszczególne samochody w konkretnych kategoriach, przekonamy się na kolejnych stronach w szczegółowych opisach każdego z pojazdów.
VW Golf 2.0 TDI Nadal może być wzorem
Zacznijmy od faktów. Golf siódmej generacji oferuje więcej przestrzeni niż w poprzedniku, przednie fotele są większe, a pasażerowie z tyłu mają więcej miejsca na kolana. Auto nie zostało jednak zbytnio odchudzone – samochód testowy ważył 1388 kg – to tylko o 14kg mniej niż Golf VI.Dziwi jednak, że we wnętrzu nie wszystko jest w porządku. Od nowoczesnego kompaktu oczekiwalibyśmy nienagannej ergonomii, a tymczasem przyciski na kierownicy są zbyt małe.
Nowy diesel jest o 10 KM mocniejszy niż poprzednio i pozwala na przyspieszenie Golfa od 0 do 100 km/h w 8,8 s, a to oznacza, że VW przegrywa pod tym względem wyłącznie z Audi. W ocenie elastyczności sytuacja jest podobna. Zawieszenie samochodu umożliwia pewne prowadzenie na zakrętach, ale nie jest na tyle miękkie, by zapewnić najwyższy poziom komfortu resorowania. Częściowo można poprawić tę niedogodność, dokupując za 4150 zł regulację charakterystyki zawieszenia (DCC). Ta umożliwia ustawienie układu jezdnego w trybie komfortowym lub sportowym.
W testowanym modelu częściowo winę za obniżony komfort ponosiły także 17-calowe alufelgi i opony o bardzo niskim jak na kompakt profilu. Na pochwałę zasługują hamulce, które umożliwiają zatrzymanie pojazdu jadącego 100 km/h już po 33,1 m.
Kia cee’d 1.6 CRDi Okazja nie do odrzucenia
Koreański kompakt od tego roku oferowany jest w drugim wydaniu. Już na pierwszy rzut oka widać, że auto dojrzało w porównaniu z poprzednikiem. Jest przestronne, zapewnia dobrą widoczność dzięki dodatkowym okienkom z przodu, obsługa urządzeń pokładowych nie przysparza nawet najmniejszych problemów, a w topowej wersji XL kusi bogatym wyposażeniem seryjnym.
Nie bez znaczenia jest równiaż korzystna cena oraz 7-letnia gwarancja. Od razu widać, że Koreńczycy postarali się by dopracować samochód pod każdym względem. Zbudowali kompakt spełniający wszelkie oczekiwania w życiu codziennym. Tapicerka i plastiki wyglądają tak, jakby mogły wytrzymać wieczność, a zawieszenie skutecznie pochłania nierówności. W nadwoziu Kii mogą drażnić tylko drobiazgi, jak na przykład zbyt krótkie zagłówki tylne.
Prawdziwym powodem do narzekań może być dynamika jazdy – Diesel o najmniejszej pojemności skokowej zapewnia Kii najsłabsze osiągi w teście. Cieszy natomiast niskie zużycie paliwa oraz precyzyjnie pracująca skrzynia biegów. W porównaniu z poprzednikiem zawieszenie pozwala na dynamiczne prowadzenie, w czym skutecznie pomaga bezpośredni układ kierowniczy. Jednak pod tym względem testowani rywale wypadają lepiej.
Skoda Octavia 2.0 TDI Moda sprzed lat
To wygląda na dobrą okazję – technika ostatniej generacji Golfa z olbrzymim bagażnikiem o maksymalnej pojemności 1430 l niczym w kombi, a nie jak w aucie kompaktowym. Do tego znakomicie dopasowany diesel, który jest wprawdzie o 10 KM słabszy od najnowszego TDI, ale i tak okazuje się bardzo szybki – prędkość maksymalna 211 km/h. Jego braki dostrzeżemy dopiero przy ocenie elastyczności – tylko silnik znacznie słabszej Kii zapewnia gorsze przyspieszenie podczas wyprzedzania.
Sprężyste zawieszenie czeskiego modelu bez trudu pochłania nierówności nawet kiepskich dróg. We wnętrzu pojazdu – rozpoznajemy przełączniki, dźwigienki oraz (powolną!) nawigację pochodzące z magazynów Volkswagena. W wersji wyposażeniowej Eleganceszlachetności wnętrzu dodaje tapicerka wykonana częściowo ze skóry.
Mimo dynamicznego silnika Skoda wcale nie zamierza być sportowcem – wprawdzie zmiana biegów jest na tyle precyzyjna, by możliwe było szybkie przełączanie, ale ESP zbyt agresywnie interweniuje, zapobiegając wypadnięciu tyłu z toru jazdy. Dobrze chociaż, że zawieszenie ma wystarczającą sztywność, by pozwolić na bezpieczne pokonywanie zakrętów. W porównaniu z rywalami wadą pojazdu są, niestety, najsłabsze hamulce.
Audi A3 2.0 TDI Niczym kompaktowe coupé
Wersja trzydrzwiowa? Czy to nie stawia Audi od razu na przegranej pozycji? Właśnie nie, ponieważ A3 z krótszym rozstawem osi i ostrzej reagującym układem kierowniczym pokazuje, że braki związane z funkcjonalnością można spokojnie nadrobić w innym miejscu. A3 okazuje się bardzo dynamicznym samochodem, a pełen temperamentu diesel może zachwycić nawet fanów silników benzynowych.
Tym bardziej że jednostka okazuje się bardzo cicha. Poza tym dzięki rygorystycznej diecie obecna generacja Audi A3 jest lżejsza od koncernowego brata (o 48 kg) i może się pochwalić osiągami o kilka dziesiątych sekundy lepszymi od Golfa. Cieszy też, że seryjne sportowe zawieszenie zachowuje choć podstawowy poziom komfortu. Przecież pasażerowie A3 powinni móc delektować się jazdą, kontemplując matowy połysk elementów wykończenia kabiny, przyjemnie klikające przełączniki, luksus wysuwających się monitorów, albo bawić się touchpadem rozpoznającym pismo ręczne. Niestety, niewiele dobrego możemy powiedzieć o funkcjonalności pojazdu.
Z racji 3-drzwiowego nadwozia trudno dostać się na tylną kanapę, a miejsca dla pasażerów wygospodarowano znacznie mniej niż w każdym z porównywanych konkurentów. Kufer też pomieści mniej bagażu niż u rywali.