Zmiany wprowadzono w modelach CF FAD i FAT, czyli z konfiguracją napędu 8x2 i 8x4. Nie można mówić o nowych modelach, ale o dość poważnych usprawnieniach.

Nie tylko kosmetyka

Niektóre elementy, jak osłona chłodnicy z blachy o grubości 5 mm czy wahliwy stopień - ciekawe, że może się odchylać zarówno wzdłuż osi pojazdu, jak i w poprzek - to tylko kosmetyczne zmiany. Podobnie jak elementy użyte do wykończenia wnętrza, które są jeszcze łatwiejsze w utrzymaniu czystości.

Ale inżynierowie DAF-a popracowali także nad bardziej znaczącymi usprawnieniami. Zwiększono nośność osi. Przednia, w zależności od konfiguracji, ma teraz 7,5 bądź 9 ton, natomiast podwójna oś tylna aż 26 ton. Tak dużą nośność uzyskano dzięki większemu rozstawowi przednich osi oraz kompensacji ich obciążenia.

Z tyłu natomiast, dzięki zastosowaniu zwolnic w piastach kół i blokadzie mechanizmu różnicowego, poprawiono nie tylko nośność, ale także wytrzymałość tych elementów i właściwości terenowe CF-a. Tylna oś wyposażona jest w osiem drążków reakcyjnych, dzięki czemu w terenie samochód ma zdecydowanie większą stateczność boczną.

Pomyślano również o drobiazgach. Zabudowa wentylatora zapobiega wzbijaniu kurzu. Jest to szczególnie ważne, jeżeli pojazd pracuje stojąc w suchym terenie, np. piaskowni. W opcji dodano również cyklonowy filtr powietrza. Dzięki ruchowi wirowemu największe zanieczyszczenia są w 95% wyłapywane przed właściwym filtrem. Zmieniono także wkład właściwego filtra. Zamiast celulozy zastosowano nanowłókna, które wyłapują jeszcze mniejsze zanieczyszczenia.

Dodatkowo filtr przez cały okres eksploatacji zachowuje 100% swoich właściwości oczyszczających, w odróżnieniu od tradycyjnych filtrów, które stopniowo je tracą. Ciekawie rozwiązano także przystawkę odbioru mocy. W opcjonalnej wersji można ją włączać już podczas pracy silnika.

Prawdziwie terenowy

Ośmiodrążkowe zawieszenie ze stabilizatorem na resorach piórowych to tylko jeden z elementów, dzięki którym CF FAD i FAT to pojazd terenowy. Do tego nowe budowlane DAF-y wyposażono w dwa międzykołowe i jeden międzyosiowy mechanizm różnicowy, oczywiście, z blokadami. Znacznie poprawiono skok zawieszenia, który wynosi 270 mm.

Kąt natarcia wynosi teraz 25 stopni. To dzięki zmodyfikowanemu kształtowi zderzaka i brakowi przedniej belki przeciwnajazdowej. Prześwit wynosi w zależności od osi 340 do 410 mm.

W terenie liczy się nie tylko prześwit i blokady mostów, ale także łatwość manewrowania. Dzięki nowym lusterkom i nowej pompie wspomagającej układ kierowniczy, pierwszy raz z funkcją parkowania, średnica zawracania wynosi niewiele ponad 21 m.

Nowy CF jest także bardziej wdzięczny do wykonania na nim zabudowy. Ma układ otworów pod zabudowę, rama z góry jest płaska, a także wyposażony jest w podpory żurawia. Trzeba też przypomnieć, że DAF jest właścicielem wszystkich homologacji zabudów do swoich pojazdów, co niweluje problemy z gwarancją i ewentualną niekompatybilnością podwozia z zabudową.

Nowe rozwiązania zaproponowane w budowlanych CF-ach czeka teraz najcięższy test, który przeprowadzą klienci.