Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Renault Megane 1.5 dCi - Kompakt bez eksperymentów

Renault Megane 1.5 dCi - Kompakt bez eksperymentów

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Tego się nie spodziewaliśmy – szwajcarski bank UBS przepowiedział niedawno nowemu Mégane rynkowy sukces. No cóż, jeśli taką opinię wygłasza instytucja finansowa, to dziś brzmi ona mniej więcej tak samo wiarygodnie jak administracyjny nakaz rozbiórki paryskiego Łuku Triumfalnego.

Renault Megane 1.5 dCi - Kompakt bez eksperymentów
Zobacz galerię (5)
Auto Świat
Renault Megane 1.5 dCi - Kompakt bez eksperymentów

Ale może bankowcy lepiej znają się na motoryzacji niż na pieniądzach...Fakt: Mégane stało się dobrym autem. Ale prawda jest też taka, że Renault ma potężną konkurencję w swojej klasie. Już pierwsze porównanie na ulicach Paryża udowadnia, że nie będzie mu łatwo na rynku. Postanowiliśmy zestawić z Mégane bezpośrednich rywali: francuskiego lwa – Peugeota 308 – oraz VW Golfa.Jeśli chodzi o stylistykę, Renault najwyraźniej stracił trochę odwagi. Do historii należy prowokacyjny tył poprzednika – jeden z powodów, dla których sprzedaż auta była poniżej oczekiwań. Nowe Mégane, które pojawi się w sprzedaży pod koniec listopada, jest z tyłu nowocześnie zaokrąglone i ma duże szanse spodobać się na całym świecie. W pewnym sensie pod tym względem auto upodabnia się do Golfa – też chce być popularnym samochodem dla ludu, tyle że po francusku.Taka kalkulacja może się udać – więcej dobrych pomysłów, więcej kupujących, więcej... kasy. Ale nikt nie powinien mieć wrażenia, że są to źle wydane pieniądze, bo nowoczesne Mégane lepiej wykonano i bogato wyposażono. Przede wszystkim kokpit robi wrażenie znacznie lepiej wykończonego. Elektryczny hamulec postojowy i świecący na biało prędkościomierz LCD podkreślają futurystyczną atmosferę. Do tego miękko obite fotele, polifoniczne sygnały ostrzegawcze (np. niezapięcia pasów) oraz schowki w podłodze. Automatyczną klimatyzację (w opcji) wyposażono w klawisze Soft i Fast – w zależności od upodobań możemy schłodzić wnętrze delikatnie albo szybko. To się nazywa francuski komfort!Materiały wykończeniowe i jakość montażu robią dobre wrażenie. Nowe Mégane poprawiło się także pod względem ergonomii, choć poziomu Golfa jeszcze nie osiągnęło. Dlaczego na przykład włącznik tempomatu znajduje się między fotelami? Widoczność do tyłu także nie jest najlepsza – dokupienie czujnika parkowania to naszym zdaniem konieczność.Tylna szyba jest bardzo mała. Do tego jeszcze szeroki tylny słupek. Golf i Peugeot 308 są wygodniejsi podczas manewrowania, sprawiają też wrażenie przestronniejszych. Subiektywnie wnętrze Renault na tylnej kanapie jest węższe. Lekko opadająca linia dachu sprawia, że osoby powyżej 1,85 m wzrostu mogą dotykać głowami podsufitki (jeśli zamówimy panoramiczny, szklany dach to nawet niższe!).Dłuższa w porównaniu z poprzednikiem karoseria Mégane (4,3 m) wyszła bagażnikowi auta na zdrowie – 405 l to o wiele więcej zarówno w porównaniu zGolfem (350 l), jak i 308 (348 l). Peugeot 308 i Mégane wykazują wiele wspólnych cech przy porównaniu napędu, układu kierowniczego i komfortu podróżowania. Obydwie jednostki wyposażone we wtrysk Common Rail rozwijają moc równomiernie, ale nie można powiedzieć, że bezgłośnie. Każde z tych aut daje też podobne odczucia co do precyzji układu kierowniczego, obydwa także komfortowo tłumią długie asfaltowe muldy, ale nie lubią np. poprzecznych pęknięć, o przejechaniu których pasażerowie są natychmiast informowani. Na tym polu Golf jest bardziej harmonijny. Producent podaje, że Mégane wyposażone w silnik 1.5 dCi o mocy 106 KM zużywa średnio 4,6 l/100 km – oznaczałoby to o litr mniej niż w znanym z poprzednika silniku 130-konnym.Ale rzeczywistość wygląda inaczej. Jak donoszą nasi koledzy z francuskiego „Auto Plusa”, mimo mniejszej mocy jednostka spala o 0,4 l więcej niż poprzednik. Nic dziwnego więc, że w naszym siostrzanym piśmie Mégane przegrywa z 308. Przy średnim spalaniu diesla na poziomie 7,3 l/100 km trzeba się przygotować na zacięty bój rynkowy...Niestety, nie znamy jeszcze cen nowego Renault Mégane, ale w obecnej sytuacji na rynku nie powinny one przekraczać poziomu wyznaczonego przez (nie najtańszego zresztą) Peugeota 308.Mocne i słabe strony MeganeTo nam się podoba - Kokpit. Dobre materiały i nowoczesna deska rozdzielcza to plusy wnętrza Mégane. Niespotykane rozwiązanie prędkościomierza może się spodobać, podobnie jak standardowy system uruchamiania silnika przyciskiem.Tego nam brakuje - Precyzyjny ukł. kierowniczy.Lekkość obracania kierownicą to nie wszystko, przydałby się bardziej precyzyjny układ.To nas zaskoczyło - Diesel bez filtra cząstek stałych. Oferowany tylko we Francji, ale po co?PODSUMOWANIENowy Renault Mégane jest większy, lepszy pod względem jakości, bardzo przyjemnie się nim jeździ. Mimo to w pierwszym zestawieniu z konkurencją do końca nas nie przekonał. Na tylnej kanapie jest dość ciasno, a obsługa wymaga chwili zastanowienia. 106-konny diesel okazuje się zbyt paliwożerny – miejmy nadzieję, że wersje 90- i 130-konne wypadną lepiej. Pod względem komfortu auto przypomina poziomem Peugeota 308. Niektórym miękkie zawieszenie Renault z pewnością spodoba się bardziej niż dość twarde resorowanie VW Golfa.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy:Nowe
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków