Współpraca reklamowaTestujemy na paliwach
Auto Świat > Używane > Co warto kupić > Nasze typy w klasie kompakt: od 3 do 30 tys. zł

Nasze typy w klasie kompakt: od 3 do 30 tys. zł

Autor Andrzej Jedynak
Andrzej Jedynak

Wiele modeli o skrajnie różnym charakterze, mnóstwo egzemplarzy na rynku – podpowiadamy, które samochody kompaktowe są godne uwagi.

Nasze typy w klasie kompakt: 18 aut od 3 do 30 tys. zł Zobacz galerię (18)
Nasze typy w klasie kompakt: 18 aut od 3 do 30 tys. złŹródło: Auto Świat / ACZ, ACZ, ACZ

Dla rodziny i nie tylko – nasze typy

Samochody kompaktowe to ważny segment rynku. Są niewiele droższe od maluchów, jednak w porównaniu z nimi mają o wiele bardziej przestronne wnętrza i zapewniają wyższy komfort jazdy. Lepsze jest wyposażenie, silniki – mocniejsze. Nieskomplikowana budowa sprawia, że koszty napraw nie powinny nikogo zrujnować.

Dzięki takim zaletom kompakty są doskonałą ofertą dla tych, którym zależy na niskich kosztach, czyli dla rodzin, osób jeżdżących poza miastem, oczekujących dobrej dynamiki.

Poszczególne modele i wersje mocno się od siebie różnią: charakterem, wykorzystaniem przestrzeni, mocą silników, a wreszcie – odpornością na upływ czasu i pokonane kilometry.

Żeby łatwiej było wam wybrać właściwy model, przygotowaliśmy zestawienie najciekawszych – naszym zdaniem – propozycji w klasie kompaktowej w różnych przedziałach cenowych.

Szeroki wybór - Mimo że podobne gabarytowo, mają różne jakość i styl. Kompakty są oferowane w wielu wariantach. Zastanówcie się, czy dany model będzie najlepszym wyborem. Zwróćcie uwagę na silnik i wyposażenie.

Ograniczony budżet na pewno nie pozwala na zbytnią wybredność, ale nie warto też kupować pierwszego lepszego egzemplarza, gdy od handlarza usłyszycie: „w tej cenie i tak nie ma co wymagać”. Owszem, ale tu również możecie trafić na zadbany samochód, który wcale nie musi psuć się na potęgę.

Sprawne, choć leciwe auto kompaktowe można kupić za nawet 2-3 tys. zł. W przedziale cenowym do 5 tys. zł znajdziecie co najmniej kilkanaście modeli. To egzemplarze z lat 90. i początku obecnego wieku.

Ich głównym wrogiem jest… burzliwa przeszłość – większość ma za sobą wypadki, ogromne przebiegi i jest po prostu zaniedbana. Problemem okazuje się korozja, która dotyczy m.in. aut japońskich, francuskich, Opli, Fordów. Są też pozytywne przykłady – bezwypadkowe, zadbane, dodatkowo zabezpieczone Audi A3 (ocynkowane blachy) dzielnie opiera się rdzy.

Ale nie rezygnujcie też z dokładnych oględzin mechaniki – np. konieczność remontu silnika w aucie za kilka tysięcy złotych wiąże się praktycznie z jego zezłomowaniem. W większości przypadków jednak ceny części są bardzo przystępne, bo mocno rozwinięty jest rynek zamienników. Korzystnie wypadają tu modele niemieckie i np. francuskie, do których kupicie właściwie wszystko.

W przypadku aut z Francji problemem może być jednak dobór części, czasami dobrze jest mieć przy sobie zdemontowany element. Mniej popularne modele japońskie (Almera I, Corolla VII) mają nieco bardziej ograniczony rynek zamienników, zaś większe zakupy w drogich ASO mogą mijać się z celem.

Tak naprawdę można polecić niemal każde auto w dobrej kondycji – poza wymienionymi mogą to być np. Ford Escort, Renault Mégane I, VW Golf III (a nawet IV). Budżet 5 tys. zł, choć ograniczony, pozwala wybrać naprawdę zadbane egzemplarze, ale lepiej zmniejszyć oczekiwania np. co do wyposażenia.

Jeśli podniesiecie poprzeczkę kwotową do 10 tys. zł, wybrane auta będą o wiele nowocześniejsze, co jednak nie znaczy, że trwalsze. Wskazaliśmy Stilo, Leona i Corollę, bo uważamy, że wśród nich najłatwiej znaleźć ciekawe egzemplarze. Ale jeśli podczas poszukiwań znajdziecie np. Focusa 1. generacji bez korozji (nadwozia i podwozia w tylnej części), to może on być dobrą alternatywą. Problemem Mégane’a II jest wysoka awaryjność, zaś np. Golf IV nie trafił do zestawienia ze względu na ogromną liczbę aut w nie najlepszym stanie technicznym.

Ciekawy stosunek ceny do wieku zapewnia w tej kategorii cenowej Chevrolet Lacetti, jednak zainteresowanie autami tej marki (i ich ceny) będą zapewne spadać. Polecamy raczej silniki benzynowe, ostrożnie trzeba podchodzić do zakupu diesli. Nawet jeśli znajdziecie auto w dobrym stanie technicznym, ryzyko kosztownej awarii będzie bardzo duże.

Lepsze starsze auto w dobrej kondycji niż wyeksploatowane nowe

Nawet dysponują kwotą nie przekraczajacą 10 tys. zł możecie znaleźć już 10-letnie auta, pamiętajcie jednak, że ważniejszy od wieku jest stan pojazdu – lepiej wybrać starszy, zadbany, z pewną historią.

Klienci z budżetem na auto bliskim 15 tys. zł najczęściej chcieliby jeździć komfortowo i bezawaryjnie. Czy jest to możliwe? Tak, ale pod warunkiem, że wybierze się odpowiedni model i egzemplarz. Polecamy zarówno wiekowe, ale trzymające cenę Audi, jak i młodego, niedocenianego Peugeota 307.

Przedział 15-20 tys. zł otwiera spore możliwości i cieszy się dużym zainteresowaniem na rynku. Pozwala na zakup auta kompaktowego z końca zeszłej dekady, które powinno jeszcze jakiś czas pojeździć. Zdają sobie z tego sprawę także nieuczciwi handlarze, dlatego podczas kupna miejcie oczy szeroko otwarte!

Blisko 25 tys. zł to już sporo pieniędzy na zakup kompaktu. Oprócz naszych typów na rynku czeka wiele konkurencyjnych aut (także 6- i 7-latków), które – jeśli są w dobrej kondycji – wcale nie stoją na straconej pozycji. VW Golf V, Chevrolet Cruze, Seat Leon II czy Volvo C30 – to tylko niektóre modele warte uwagi.

Kwota 30 tys. zł ciągle jest niewystarczająca, jeśli na liście zainteresowań znajdują się 2- i 3-letnie kompakty. W nieco starszych można już dość dowolnie przebierać – zarówno wśród jednostek benzynowych, jak i diesli. Możecie też zainteresować się kompaktami premium (Audi, BMW), tyle że będą jeszcze starsze.

Wybór auta za wyższą kwotę nie zwalnia z konieczności kontroli stanu technicznego

Przeznaczenie większych pieniędzy na zakup auta daje szansę na ciekawy model dla osób z konkretnymi wymaganiami – możecie kupić np. samochód z tylnym napędem (BMW serii 1), z układem 4x4 (Subaru Impreza) czy nieco bardziej ekskluzywny – jak Volvo C30 lub S40.

Osobną grupą są też kompakty o sportowym zacięciu (np. Mégane R.S., Civic Type-R czy Focus ST), ale pamiętajcie, że takie samochody w dobrym stanie kosztują znacznie więcej niż modele z podstawowymi silnikami.

Starsze auta mają prostą konstrukcję, dzięki czemu można je łatwo i tanio naprawić, ale są już bardziej zużyte.

Obok prostych rozwiązań od ponad 10 lat stosowane są bardziej zaawansowane, jak np. bezpośredni wtrysk paliwa.

W nowoczesnych autach możecie liczyć na niższe koszty paliwa i przyjemniejszą jazdę (lepsza dynamika), ale zwiększa się ryzyko drogich awarii (np. silniki 1.4 TSI kontra zwykłe w VW).

Auta kompaktowe pokazują różne oblicza – zupełnie inaczej trzeba traktować kombi z podstawowym silnikiem benzynowym, inaczej zaś 3-drzwiowego hatchbacka z mocnym motorem benzynowym. Taki wybór macie w niemal każdej grupie cenowej.

W klasie kompaktowej dobrze widać też postęp, jaki dokonał się w technice w ostatnich latach. Escorta z lat 90. XX wieku od kilkuletniego Focusa dzieli przepaść techniczna, która jednak ma dwa oblicza: z jednej strony auta jeżdżą szybciej, wygodniej i ekonomiczniej, z drugiej – koszty ich obsługi oraz napraw wyraźnie wzrosły. Weźcie to pod uwagę podczas wyboru modelu dla siebie.

Andrzej Jedynak
Powiązane tematy:PoradyUżywanekompakty