Po drugie, problemy z silnikami Diesla, które rozpoczęły się na kilka lat przed debiutem tej generacji „szóstki” i ciągnęły się jeszcze przez jakiś czas później. W tym modelu warto z pewnością mieć się na baczności w przypadku wersji 2.0, ale i większe jednostki 2.2 nie są całkowicie bezawaryjne.

Ale Mazda 6 z lat 2007-12 ma też dużo zalet, bo np. mechanika – poza wspomnianymi dieslami – okazuje się raczej trwała, a silniki benzynowe (poza 2.0/155 KM – wtrysk bezpośredni) są w miarę proste konstrukcyjnie i bezawaryjne. Materiały w środku są niezłe, komfort jazdy – wystarczający. Uwaga: Mazda to marka popularna wśród złodziei, którzy nie gardzą też starszymi autami.