W porównaniu z zestawieniem zeszłorocznym zmiany nie są zbyt duże. Nadal na czołowych miejscach dominują bezwzględnie auta z Niemiec i Japonii, za to na końcu zestawienia wiele jest vanów, i to - co ciekawe - niezależnie od kraju pochodzenia. W czołówce przegrupowanie jest kosmetyczne, wywołały je najczęściej spadek lub wzrost (to drugie na szczęście zdarza się rzadziej) wskaźnika usterkowości o kilka dziesiątych procenta. Warto wszakże odnotować wtargnięcie - bo tak trzeba to określić - do pierwszej dwudziestki Citroëna C5. Inne starsze modele tej marki zajmują dość dalekie pozycje. Wypada mieć nadzieję, że w ślady "piątki" pójdą modele mniejsze, jak choćby C3. Notowania aut 2- i 3-letnich dają taką nadzieję.Gdy jedni idą w górę, inni lecą w dółWart odnotowania jest też wyjątkowo duży spadek Nissana Almery - z 12 pozycji w zeszłym roku (z usterkowością 6,3%) na 33 w notowaniu tegorocznym. Raport TÜV potwierdził tym samym pojawiające się już wcześniej narzekania na jakość Nissanów z europejskich fabryk (36 pozycja flagowej Primery także nie zachwyca, szczególnie na tle wyników innych marek japońskich). Z tego, co wiemy, firma uruchomiła już wielotorowy program poprawy jakości. Jego efekty odczujemy być może w statystykach za dwa, trzy lata. Jeśli będzie poprawa, to dobrze, a jeśli nie, przyjdzie zapewne złośliwie stwierdzić, że Nissan rzeczywiście stał się w pełni europejską marką...Z 18 na 37 pozycję spadł też w klasyfikacji 4- i 5-latków Opel Agila, którego wysoka jakość była niedawno powodem do dumy z polskiego przemysłu motoryzacyjnego. Pewną pociechą może być tylko to, że bliźniacze konstrukcyjnie, a wytwarzane na Węgrzech, Suzuki Wagon R+ uplasowało się w rankingu dużo niżej (pozycja 79) z usterkowością aż o połowę wyższą. Miłą niespodzianką jest znaczny wzrost pozycji Seicento. Co prawda znajduje się ono w drugiej części tabeli, ale tam też trafiła większość podobnych pojazdów. W zeszłym roku najmniejszy Fiat był na pozycji 93 z usterkowością 16,1%, teraz sklasyfikowany został na 79. ze wskaźnikiem 13,3%. Zważywszy na zaawansowany wiek konstrukcji, wypada złożyć gratulacje, bowiem dowodzi to, że na początku obecnej dekady w tyskiej fabryce musiano skutecznie pracować nad poprawą jakości produkcji. Sama marka samochodu nie gwarantuje dziś niczego. Wystarczy popatrzeć na notowania BMW. Najlepsze modele plasują się w okolicach przeciętnej, ale modele serii 3 i 7 niemal na samym końcu. Znacznie lepiej wypada Audi, przede wszystkim ze względu na wysoką, 3 pozycję modelu A4 i 14 miejsce malucha A2. Dlaczegojednak modeli A6 i A8 szukać musimy w drugiej części zestawienia?Wydaje się, że pośpieszne wprowadzanie na rynek nowych, ładnych, ale niedopracowanych modeli ma krótkie nogi. Zdaje się to docierać do zarządzających koncernami. Za przykład służyć może nie tylko Citroën C5. Np. Opel Vectra B w naszym zestawieniu zajmuje daleką, 63 pozycję, ale już jego następca, Vectra C, w zestawieniu 2- i 3-latków pojawił się na wysokim, 25 miejscu. Może więc warto było nie spieszyć się z debiutem...Miejsce 1 Porsche 911 średnia usterkowość 3,7%1 miejsce Porsche 911 (i 4 pozycję modelu Boxster) jeden z niemieckich komentatorów podsumował następująco: "Ideał, który się nie psuje? Zmienicie zdanie, gdy sprawdzicie ceny części i usług wstacjach Porsche...". To bez wątpienia złośliwość, ale jest faktem, że kilkuletnimi Porsche jeżdżą ludzie, których stać na zajechanie do stacji obsługi z poleceniem: Zrobić wszystko, co trzeba, rachunek nieważny...Miejsce 6 Mercedes SL średnia usterkowość 5,3%Model SL nie jest oczywiście jedynym Mercedesem w czołówce. Tuż obok znajdziemy Mercedesa SLK, bardzo wysoko uplasował się też Mercedes klasy C, który w Niemczech nie należy bynajmniej do aut dla ludzi bogatych. Za to większa klasa E uplasowała się daleko w drugiej połowie zestawienia, jeszcze gorsza jest tylko klasa A. Jaki stąd wniosek? Chyba tylko taki, że sama marka na pewno sukcesu nie gwarantuje. Miejsce 12 Honda Accordśrednia usterkowość 6,1%Accord przewodzi grupce japońskich aut dla bogatej części klasy średniej. Tuż za nią uplasowały się Subaru Legacy i Toyota Avensis. Potrafiły podjąć walkę z autami niemieckimi, i to tych najbardziej prestiżowych marek. Różnice jakościowe między nimi były raczej symboliczne. Z raportu TÜV wynika, że w zdecydowanej większości wypadków powodem niezaliczenia przeglądu były braki w oświetleniu.Miejsce 16 Citroën C5 średnia usterkowość 7,1%16 miejsce modelu C5, który w zestawieniu usterkowości 4- i 5-latków pojawił się po raz pierwszy, to ogromny sukces Citroëna. Innych aut z Francji trzeba szukać dużo, dużo niżej, jeśli wręcz nie na końcu listy. Luksusowy "francuz" wraz z zajmującym 17 lokatę Volvo S60 są jedynymi autami spoza Niemiec i Japonii w pierwszej "25" zestawienia. Czekamy na kolejne Citroëny nowej generacji w tym rejonie listy!Miejsce 21 Opel Corsa średnia usterkowość 7,7%Mały Opel zajął najwyższą pozycję spośród aut europejskich w segmencie, w którym od kilku lat niedoścignionym wzorcem jakości pozostaje Toyota Yaris. Pewno mógłby zajść jeszcze wyżej, gdyby nie niechlujstwo jego użytkowników. Z raportu wynika bowiem, że opinię popsuły mu przede wszystkim usterki oświetlenia i układu wydechu. Dalszych wniosków nie wysuwamy, by nie być posądzonymi o seksizm.Miejsce 104 Peugeot 106 średnia usterkowość 19,3%"106" solidnie zapracowała na swoją pozycję. Odsetek poważnych usterek elementów zawieszenia prawie dwukrotnie przekracza średnią, to samo dzieje się z układem wydechowym, a z hamulcami jeszcze gorzej - przekroczenie jest kilkakrotne. I nie może być tu mowy o przypadku - statystyki dla bliskiego kuzyna, a więc zajmującego sąsiednią pozycję Citroëna Saxo, wyglądają niemal tak samo. Miejsce 101 Hyundai Accent średnia usterkowość 17,7%Wynik osiągnięty przez rodzinnego Hyundaia dość dobrze ilustruje sytuację aut z Korei. Nie są już wcale brzydkie, nienowoczesne ani źle wyposażone. Do nawiązania walki z konkurentami z Europy i Japonii brakuje im jednak (poza prestiżem, który jest wartością niewymierną) jakości. I trochę to dziwi, bowiem od lat w tej dziedzinie wzorce wyznaczają Japończycy - naród o zbliżonej dyscyplinie i kulturze pracy.Miejsce 100 Chrysler PT Cruiser średnia usterkowość 17,0%Jak słychać, Amerykanie szykują się do kontruderzenia - w najbliższych miesiącach i latach mają u nas na poważnie zaistnieć marki Chrysler, Dodge, Cadillac i in. Jeśli chcą sukcesu, to muszą wziąć się do roboty. Obecny od kilku lat na rynkach Europy oryginalny PT Cruiser nie nadaje się na drogi naszego kontynentu. Odsetek poważnych awarii zawieszenia i układu kierowniczego ponaddwukrotnie przekroczył średnią.Miejsce 92 BMW serii 7 średnia usterkowość 14,3%Już za rok w notowaniach jakości 4- i 5- latków powinna pojawić się obecnie wytwarzana generacja serii 7. Dobre notowania w rankingu aut 2- i 3-letnich pozwalają mieć nadzieję, że odmieni ona opinię o flagowym modelu bawarskiego producenta.Poprzednia generacja wypada bowiem naprawdę bardzo źle, przy czym głównym powodem przegranej jest ogromna liczba usterek układu jezdnego i kierowniczego. Miejsce 88 Alfa 156 średnia usterkowość 13,8%Korozja? Nie występuje. Układ kierowniczy? Bez wad. Hamulce? Bezawaryjne. Świetnie, ale do tego niestety musimy dodać wiele groźnych usterek elementów zawieszenia oraz braki w oświetleniu. Co zwraca uwagę, wszystkie te nieprawidłowości występują ponadprzeciętnie często w Alfach w różnym wieku - od tych z początku produkcji do najmłodszych. Nawet nie próbowano nic zmieniać?
Francuz nie musi się psuć
W drugiej części cyklu poświęconego tegorocznemu raportowi niemieckiego Stowarzyszenia Dozoru Technicznego TÜV publikujemy dane dotyczące aut 4- i 5-letnich. Przypomnijmy, że podany w tabeli procentowy wskaźnik usterkowości oznacza odsetek aut danego typu, w których w trakcie obowiązkowych przeglądów rejestracyjnych (oczywiście w Niemczech) stwierdzono usterki kwalifikujące pojazd do naprawy i kolejnego badania.