Niemiecki hatchback bił rekordy popularności, ale głównie w Europie Zachodniej. Dla polskich klientów był zbyt drogi. Obecnie, gdy używane egzemplarze mają nawet 11 lat, również i na rodzimym rynku zainteresowanie A klasą jest duże.
Zakup Mercedesa klasy A wyprodukowanego w 2004 roku oznacza, że kierowca musi przygotować minimum 14 tysięcy złotych. Za kwotę tą nie uda się jednak znaleźć auta, które będzie w stanie idealnym. Ceny zadbanych egzemplarzy są zazwyczaj o kilka tysięcy wyższe. Najdroższe hatchbacki pochodzące z końca produkcji (tj. rok 2012) są wyceniane przez obecnych właścicieli nawet na 38 tysięcy. Na początku nowego millenium Mercedes nie był specjalnie szczodry. A klasa miała wysoką cenę startową, ale jednocześnie nie oferowała wysokiego poziomu wyposażenia. W modelach seryjnych trzeba było dopłacić nawet za klimatyzację!
Najpopularniejsze na polskim rynku wtórnym są Mercedesy A 180 CDI. Pod maską auta pracuje 2-litrowy diesel o mocy 109 koni mechanicznych. Niewysilona konstrukcja nie oferuje imponujących osiągów. Rozpędza hatchbacka do pierwszej setki w 10,8 sekundy i spala w mieście 6,4 litra oleju napędowego. Mniej popularne są wersje A 160 CDI. W ich przypadku kierowca nadal ma do czynienia z 2-litrowym dieslem, w tym jednak przypadku o mocy 82 koni mechanicznych. Osiągi? Tak skonfigurowany Mercedes praktycznie nie rusza z miejsca! 100 km/h pojawia się na liczniku dopiero po 15 sekundach. Jednocześnie wyniki spalania są niewiele niższe niż w mocniejszej wersji.
CDI - nie nadaje się do sprintu, a oszczędności
2-litrowy diesel spod maski klasy A W169 ma jedną, potężną zaletę. Przy rozsądnym przebiegu i regularnym serwisie nie jest nadmiernie awaryjny. Niewysilona konstrukcja nie miewa np. problemów ze zbyt szybko padającymi wtryskiwaczami czy turbosprężarką. Główną słabością jest koło dwumasowe i sprzęgło, które wytrzymują od 100 do 130 tysięcy kilometrów. Niemieckie ropniaki borykają się też z usterkami zaworu EGR lub alternatora.
Mercedes Klasa A 2005Źródło: Materiały prasowe
Wśród ogłoszeń popularne są modele A 150, które od roku 2009 nazywa się A 160. Do ich napędu służy półtoralitrowy, 8-zaworowy benzyniak o mocy 95 koni mechanicznych. Jednostka nie należy do wyjątkowo dynamicznych - rozpędza hatchbacka do setki w 12,6 sekundy. W tym samym czasie potrafi sporo spalić. W zakorkowanym mieście po pokonaniu 100 kilometrów z baku zniknie ponad 9 litrów benzyny. Co przemawia na jej korzyść? Trwałość! Niemieckie benzyniaki nie mają charakterystycznych usterek. O obniżeniu kosztów eksploatacji dodatkowo decyduje zastosowanie łańcucha rozrządu.
Podczas zakupu używanego Mercedesa klasy A generacji W169 należy pamiętać o wnikliwej kontroli silnika. Ma to ogromne znaczenie z uwagi na jego usytuowanie. Zespół napędowy jest pochylony. Dzięki temu chowa się podczas wypadku pod podłogą kabiny pasażerskiej, ale fakt ten uniemożliwia wykonywanie jakichkolwiek napraw. Podczas poważniejszych wymian czasami trzeba wymontować motor. A to generuje potężne koszty i sprawia, że nie warto narażać się na zakup niewłaściwego egzemplarza!
Mercedes klasy A prezentuje się naprawdę dobrze. Malutki minivan otrzymał ostro zarysowane światła przednie, wysoko poprowadzoną linię szyb, mocne przetłoczenie na boku i dynamiczny tył. Całość nie tylko wpisuje się w język stylistyczny marki, ale przede wszystkim idealnie pasuje do osób w różnym wieku. Nowością klasy A generacji W169 był drugi typ nadwozia. Obok 5-drzwiowego hatchbacka Niemcy zaoferowali modele 3-drzwiowe.
Mercedes Klasa A 2005Źródło: Materiały prasowe
Najmniejszy Mercedes ma wyjątkowo kompaktowe rozmiary. Jest niewiele dłuższy od Renault Clio II, a mimo wszystko ukrywa kabinę, która przestronnością pasuje do segmentu C. W A klasie spokojnie zmieszczą się nawet cztery dorosłe osoby. Te muszą się jednak przyzwyczaić do tego, że w aucie siedzi się dosyć wysoko. Żadnych zastrzeżeń nie można mieć także do pojemności bagażnika. Kufer liczy od 435 do 1995 litrów. Mały Mercedes jest niezwykle wszechstronny. Sprawdzi się podczas codziennej eksploatacji w mieście, w trakcie weekendowych wyjazdów oraz w roli auta dla małej rodziny.
A klasa to minivan z zawieszeniem z coupe
Mercedes A W169 ma nieco przeprojektowaną konstrukcję zawieszenia. O ile przednie kolumny McPhersona nieznacznie zmieniły się w stosunku do poprzednika, o tyle nowością jest paraboliczna belka z drążkami Watta z tyłu. Zasadnicze pytanie brzmi: czy minivan przewraca się w zakręcie? Możecie być spokojni, te czasy poszły już w niepamięć. A klasa ma bardzo sztywne nastawy. Dzięki temu prowadzi się pewnie i daje kierowcy pełną kontrolę nad torem jazdy. Niestety oferuje ograniczony komfort na dziurawych drogach.
Zawieszenie małego Mercedesa jest trwałą konstrukcją. Bezawaryjnie wytrzymuje zazwyczaj około 100 tysięcy kilometrów. Później mogą pojawić się luzy na sworzniach wahaczy i końcówkach drążków kierowniczych oraz wycieki w tylnych amortyzatorach. Podczas napraw resorowania kierowca powinien korzystać z szerokiej oferty tanich zamienników. To w znaczący sposób obniża wysokość wydatków.
Mercedes Klasa A 2005Źródło: Materiały prasowe
A klasa W169 jest typowym, współczesnym Mercedesem. Niemcy ukryli w aucie całą masę elektroniki, która niestety teraz dominuje na liście charakterystycznych usterek. Częsty problem dotyczy wspomagania układu kierowniczego. Awarii nie musi być jednak winny elektryczny moduł, a czujnik kąta skrętu kierownicy. Poza tym psują się maty wyczuwające obecność pasażera w kabinie, moduły SAM odpowiedzialne za działanie świateł, moduły blokady kierownicy, sterowanie w skrzyniach CVT oraz radioodbiorniki i elektryka szyb.
Lista usterek mechanicznych jest dużo krótsza. Właściciele Mercedesów skarżą się na podatne na awarie koła pasowe sprężarki klimatyzacji, przeguby oraz zamki tylnych drzwi. Kupujący powinien wiedzieć, że A klasa wymaga stałej i fachowej opieki. Tylko w ten sposób uda się utrzymać auto w dobrym stanie, co zaowocuje niewielką ilością problemów pojawiających się w trakcie eksploatacji.
Używane Mercedesy klasy A generacji W169 stanowią ciekawą propozycję dla kierowców. Oferują jakość premium za rozsądną cenę, codzienną praktyczność i wszechstronność, a do tego świetnie się prowadzą. Co więcej, nie należy bać się awaryjności. Zadbany egzemplarz, który kupujący będzie regularnie serwisował, nawet z nowoczesnym dieslem pod maską może sprawować się bez większych zarzutów.