Faktem jest, że w ciągu 20 minionych lat Golf bardzo się zmienił i pozostaje w swej ojczyźnie najlepiej sprzedającym się pojazdem.

Nie tylko u nas Volkswageny uchodzą niemal za wzorzec pośród samochodów klasy niższej-średniej. Golf postrzegany jest jako symbol solidności i niemieckiej jakości. Marketingowcy odpowiedzialni za strategię Volkswagena zafundowali marce opinię, która przyciąga właścicieli Golfów z powrotem do salonów sprzedaży, jak tylko pojawi się nowa generacja. A to zdarza się coraz częściej. Golf III utrzymał się w produkcji niemal siedem lat, IV zastąpiła go wcześniej. A i tak cykl życia jednej generacji jest jednym z najdłuższych w klasie. Praktyka ostatnich lat dowodzi, że image Golfa jest jednak zagrożony. Być może z powodu czwartej generacji, która była powodem utrapień wielu posiadaczy.