W pierwszej kolejności inżynierowie skupili się na redukcji zbędnych oporów. Dużym krokiem we właściwą stronę było przede wszystkim dopracowanie aerodynamiki karoserii. Wygładzenie niektórych linii połączone z przeprojektowaniem m.in. zderzaków sprawiło, że nadwozie poliftingowej Jetty ma aż o 10 procent zmniejszony współczynnik oporu powietrza. Kolejnym etapem prac był montaż specjalnych opon. Dzięki ich zastosowaniu zredukowane zostały szumy i opory toczenia.

Sukcesu bez wątpienia nie udałoby się osiągnąć, gdyby nie zaoferowano nowoczesnych jednostek napędowych. Każdy z silników znajdujących się w cenniku sedana spełnia wymogi najnowszej normy emisji spalin - Euro 6. Nietrudno jednak się temu dziwić. Zarówno diesle, jak i motory benzynowe korzystają z bezpośredniego wtrysku paliwa, turbodoładowania i skomplikowego nadzoru procesu spalania. Rozwiązania te zwiększają efektywność pracy jednostki napędowej, sprawiają że paliwo jest pożytkowane w sposób pełny oraz minimalizują ewentualne straty energetyczne.

Idealnym dowodem świetnie wykonanej pracy jest 1,2-litrowy motor TSI oferowany w bazowej wersji Jetty VI. O ile podstawowy benzyniak o pojemności 1,6 litra spod maski Jetty V spalał średnio około 8 litrów paliwa i emitował 178 gramów CO2 na każdy pokonany kilometr, o tyle w tym przypadku wskaźniki okazują się dużo niższe. Małolitrażowy motor TSI w cyklu mieszanym potrzebuje na pokonanie stu kilometrów zaledwie 5,1 litra benzyny. Emisja dwutlenku węgla nie przekracza 117 g/km.

Jetta 1,4 TSI - moc i oszczędność idą w parze!

Równie korzystnie wypadają wyniki osiągane przez kolejny motor benzynowy - 1,4 TSI. W słabszej wersji jednostka dysponuje mocą 125, a mocniejszej 150 koni mechanicznych. Przyspieszenie do pierwszej setki zajmuje odpowiednio 9,6 oraz 8,6 sekundy. Mimo iż 150-konny motor 1,4 TSI oferuje naprawdę dobre osiągi, nie okazuje się paliwożerny. Niemcy szacują, że średnie spalanie nie powinno przekraczać 5,3 litra benzyny. Jeszcze kilka lat temu tak wyśrubowany wynik był zarezerwowany nie dla komfortowego i przestronnego sedana segmentu C, a niewielkiego i powolnego hatchbacka do miasta!

Powodem do dumy są także diesle. Gdy Jetta V trafiła na rynek, podstawowy silnik wysokoprężny 1,9 TDI dysponował mocą 105 koni. Ofertę poliftingowej Jetty VI otwiera motor 2,0 TDI o mocy 110 koni mechanicznych. W pierwszym przypadku przyspieszenie do pierwszej setki zajmowało około 12 sekund. W drugim czas sprintu jest o sekundę krótszy. Podczas gdy Jetta 1,9 TDI spalała średnio 5,2 litra oleju napędowego i emitowała 140 gramów CO2 na kilometr, nowocześniejsza jednostka 2,0 TDI obniża zapotrzebowanie na paliwo do zaledwie 4 litrów oraz emisję CO2 do 105 g/km. Postęp jest zatem wyraźnie widoczny!

Wyśmienicie wypada 2-litrowy diesel o mocy 150 koni mechanicznych. Motor ma wystarczającą krzepę, aby kierowca sedana nie musiał się martwić podczas wyprzedzania. Przyspieszenie do 100 km/h nie trwa dłużej niż 8,9 sekundy. Jednocześnie w cyklu mieszanym po pokonaniu stu kilometrów z baku znika tylko 4,2 litra oleju napędowego.