Na posiedzeniu sejmu w dniu 13 czerwca 2013 r. większością 298 głosów posłowie uchwalili ustawę o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym. Nowelizacja nałożyła na pieszych poruszających się po drodze poza obszarem zabudowanym po zmierzchu obowiązek używania, w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu, elementów odblaskowych. Z obowiązku zwolniono osoby poruszające się po drodze przeznaczonej wyłącznie dla pieszych lub po chodniku oraz w strefie zamieszkania. W nowelizacji nie przewidziano wprost sankcji za niestosowanie się do nowego obowiązku.  Zgodnie z deklaracjami posłów ich intencją było, aby tego typu wykroczenia kończyły się pouczeniem.

Z obowiązku zwolniono osoby poruszające się po drodze przeznaczonej wyłącznie dla pieszych lub po chodniku oraz w strefie zamieszkania. W nowelizacji nie przewidziano wprost sankcji za niestosowanie się do nowego obowiązku. Zgodnie z deklaracjami posłów ich intencją było, aby tego typu wykroczenia kończyły się pouczeniem.

Ustawa trafiła następnie do senatu, gdzie została praktycznie "wywrócona do góry nogami". Senatorowie zaakceptowali poprawki Łukasza Abgarowicza (PO) – zmieniającą zapis o tym, że pieszy "jest zobowiązany" nosić elementy odblaskowe na sformułowanie "powinien" oraz Marka Martynowskiego (PIS) – zawężającą stosowanie odblasków do dróg krajowych i wojewódzkich. Jednocześnie zaproponowano, aby nowelizacja weszła w życie po 12 miesiącach od ogłoszenia, a nie jak uprzednio zapisano po 3.

W opinii Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kierowca.PL proponowane przez senatorów zmiany świadczą o lekceważącym i nieprzemyślanym podejściu do zagadnień związanych z bezpieczeństwem ruchu drogowego. Usunięcie zapisu o obowiązku stosowania elementów odblaskowych na rzecz dowolności nie zmienia w żaden sposób sytuacji na polskich drogach i nie wpływa na zwiększenie bezpieczeństwa ich użytkowników.

Zawęża się także stosowanie elementów odblaskowych tylko do dróg krajowych i wojewódzkich, kiedy to właśnie na drogach niższych kategorii, słabo oznakowanych i nieoświetlonych można zaobserwować wiele krytycznych sytuacji związanych z ruchem pieszych po zmroku.

Tworzenie tego typu ustaw bez możliwości egzekwowania ich zapisów, nie przyczynia się w żaden sposób do zmiany nawyków Polaków, a w konsekwencji do zmiany ich zachowań. Przerażającym jest fakt, że w kontekście rozwiązań w oczywisty sposób zwiększających bezpieczeństwo na drogach toczy się tak absurdalna dyskusja.

Dla każdego kierowcy bezdyskusyjne jest, że po zmroku poza terenem zabudowanym piesi nie wyposażeni w elementy emitujące światło lub je odbijające są trudno zauważalni. W interesie każdego pieszego jest natomiast dołożenie wszelkich starań, aby cało i zdrowo dotrzeć do celu swojej podróży. Zapewnienie bezpieczeństwa na drogach wymaga współdziałania wszystkich uczestników ruchu, którzy wzajemnie powinni "ułatwiać sobie życie".

Nawyk używania elementów odblaskowych powinien być oczywisty, niekwestionowany i zakorzeniony, tak jak oczywiste jest dzisiaj zapinanie pasów bezpieczeństwa i włączanie świateł podczas jazdy w dzień. Ogromna w tym rola  organizacji zajmujących się  kompleksową edukacją komunikacyjną społeczeństwa. Jak pokazuje życie, w świecie rzeczywistym pewne rozwiązania, aby zadziałały muszą być jednak odgórnie narzucone poprzez odpowiednio skonstruowane prawo. Takiego właśnie prawa, a nie martwych zapisów oczekujemy od Posłów i Senatorów.

10 zł to przeciętna cena kamizelki lub opaski odblaskowej.