Logo
WiadomościAktualnościKary za brak OC pod lupą Rzecznika Praw Obywatelskich, bo nie dają kierowcom szans na obronę

Kary za brak OC pod lupą Rzecznika Praw Obywatelskich, bo nie dają kierowcom szans na obronę

Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO) wniósł skargę kasacyjną, podważając obecne przepisy dotyczące kar za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC. Jego zdaniem, nałożenie takiej opłaty przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) powinno być traktowane jako administracyjna kara pieniężna. Ta zmiana byłaby korzystna dla kierowców.

Posłuchaj artykułu

00:00 / 00:00
Audio generowane przez AI (ElevenLabs) i może zawierać błędy
Ubezpieczenie OC — nawet dzień przerwy w ciągłości polisy skutkuje nałożeniem wysokiej kary
Archiwum / Auto Świat
Ubezpieczenie OC — nawet dzień przerwy w ciągłości polisy skutkuje nałożeniem wysokiej kary
  • Rzecznik Praw Obywatelskich wniósł skargę kasacyjną dotyczącą kar za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC
  • RPO uważa, że opłaty nakładane przez UFG powinny być traktowane jako administracyjne kary pieniężne
  • Obecny system kar za brak OC jest automatyczny i nie uwzględnia okoliczności łagodzących, co budzi poczucie niesprawiedliwości
  • Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO) zwrócił uwagę na poważny problem, z jakim spotyka się wielu właścicieli pojazdów. Chodzi o obowiązkowe ubezpieczenie OC, w przypadku którego brak ciągłości nawet przez jeden dzień skutkuje obowiązkiem zapłacenia kary. W ocenie RPO wezwanie Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG) do opłaty karnej za brak ubezpieczenia OC pojazdu powinno być zaskarżalne, a tak nie jest.

Poznaj kontekst z AI

Jakie zmiany proponuje Rzecznik Praw Obywatelskich w przepisach dotyczących kar za brak OC?
Dlaczego RPO uważa, że kary za brak OC są niesprawiedliwe?
Jakie okoliczności łagodzące powinny być brane pod uwagę przy nałożeniu kar?
Jakie są obecne konsekwencje braku ubezpieczenia OC dla kierowców?

Obowiązek OC i kary z automatu. Pułapka, z której trudno się wydostać

RPO wskazuje, że obowiązek posiadania ubezpieczenia OC ma charakter publicznoprawny, a jego naruszenie wiąże się z odpowiedzialnością administracyjnoprawną. Obecnie brak OC skutkuje automatycznym nałożeniem wysokiej kary finansowej, której nie można uniknąć nawet w sytuacjach niezależnych od kierowcy, takich jak błędy ubezpieczyciela, choroba czy wypadek losowy. Według RPO, taki system jest niezgodny z zasadami prawa administracyjnego, które przewidują możliwość złagodzenia lub odstąpienia od kar w określonych okolicznościach.

Rzecznik podkreśla, że brak mechanizmów łagodzących odpowiedzialność absolutną w obecnych przepisach rodzi poczucie niesprawiedliwości wśród obywateli. Kolejnym problemem oprócz automatyzmu i rygoryzmu w nakładaniu kar jest także ich wysokość. Kwoty ustalane są w oparciu o wynagrodzenie minimalne i w 2025 r., jeśli ubezpieczenie OC wygaśnie na jeden dzień, wynosi 1870 zł. Gdy przerwa trwa dłużej niż 14 dni, kwota wzrasta do 9330 zł.

UFG nie ułatwia życia kierowcom, nawet w uzasadnionych przypadkach

Ogromna dysproporcja w wysokości kar w zależności od długości trwania braku ochrony ubezpieczeniowej oraz brak możliwości uniknięcia kary, gdy właściciel pojazdu nie zawinił, to tylko część zarzutów. RPO zwraca uwagę, że ulgi w spłacie kary, takie jak rozłożenie na raty, są rzadko przyznawane przez UFG. W praktyce oznacza to, że kierowcy nie mają realnych narzędzi obrony, nawet jeśli brak OC wynikał z okoliczności losowych, a sąd nie ma możliwości odstąpienia od nałożenia kary, gdy obowiązek ubezpieczeniowy nie został spełniony.

Rzecznik argumentuje, że opłaty za brak OC powinny być regulowane przez przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego (Kpa), a dokładniej przez Dział IVA dotyczący administracyjnych kar pieniężnych. Wprowadzenie takich zmian umożliwiłoby uwzględnianie okoliczności łagodzących, takich jak:

  • siła wyższa – np. wypadki losowe, które uniemożliwiły zawarcie ubezpieczenia;
  • przesłanki odstąpienia od kary – zarówno obligatoryjne, jak i fakultatywne, które pozwoliłyby na bardziej elastyczne podejście do nakładania sankcji.

Wezwanie UFG jako decyzja administracyjna?

RPO postuluje również, aby wezwanie do zapłaty kary przez UFG traktować jako decyzję administracyjną. Dlaczego to ważne? Taki status umożliwiłby kierowcom odwoływanie się od decyzji UFG do sądów administracyjnych, co obecnie jest utrudnione.

Warto dodać, że w przeszłości sądy administracyjne uznawały wezwania UFG za akty administracyjne, co otwierało drogę do ich zaskarżenia. Jednak obecne przepisy nie dają jednoznacznej odpowiedzi, czy kierowca ma prawo do pełnej ochrony prawnej w takim przypadku.

Rzecznik apeluje do Ministra Finansów o wprowadzenie zmian w przepisach, które zagwarantowałyby kierowcom większe bezpieczeństwo prawne. Brak takich zmian może prowadzić do dalszego postrzegania systemu opłat za brak OC jako niesprawiedliwego i nadmiernie rygorystycznego. Ostateczne rozstrzygnięcie tej sprawy leży w rękach Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA).

Autor Mariusz Kamiński
Mariusz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
Posłuchaj artykułu
Posłuchaj artykułu
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat
Skrót artykułu

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium