Logo
WiadomościAktualnościPolicja pokazała nagranie z wypadku na elektrycznej hulajnodze. Nastolatek cudem uniknął tragedii

Policja pokazała nagranie z wypadku na elektrycznej hulajnodze. Nastolatek cudem uniknął tragedii

Apele o ostrożną jazdę na hulajnogach elektrycznych nie przynoszą pożądanego skutku. Potwierdza to nagranie udostępnione przez policję z Zakopanego. W Białym Dunajcu nastolatek przy dość dużej prędkości stracił panowanie nad hulajnogą elektryczną, którą jechał i przez dłuższą chwilę sunął po asfalcie.

Policja udostępniła nagranie z wypadku 11-latka na elektrycznej hulajnodze
KPP w Zakopanem
Policja udostępniła nagranie z wypadku 11-latka na elektrycznej hulajnodze
  • W Białym Dunajcu 11-letni chłopiec bez kasku stracił panowanie nad hulajnogą i upadł na jezdnię
  • Policja przypomina o konieczności przestrzegania przepisów ruchu drogowego i używania kasków, co może uratować życie i zmniejszyć ryzyko urazów
  • Mundurowi apelują o ostrożność podczas jazdy na hulajnogach elektrycznych, podkreślając zagrożenia związane z ich użytkowaniem

Policja apeluje o rozsądek podczas korzystania z hulajnóg elektrycznych i wygląda na to, że wszelkie apele pozostają bez odpowiedzi. Potwierdzają to liczne tragiczne zdarzenia z udziałem tych pojazdów, choć na szczęście nie każde z nich kończy się tak poważnymi konsekwencjami.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Stracił panowanie nad hulajnogą i upadł na asfalt

W sobotę przed południem w Białym Dunajcu, informuje zakopiańska policja, "11-letni chłopiec, jadąc na hulajnodze elektrycznej bez kasku, nie zapanował nad pojazdem, doprowadzając do upadku". Mundurowi dodają, że tym razem szczęśliwie nie doszło do poważniejszych obrażeń.

Brak poważnych obrażeń można uznać niemal za cud. Jak widać na nagraniu udostępnionym przez policję, nastolatek poruszał się na tyle szybko, że po upadku jeszcze przez jakiś czas sunął po asfalcie. Gdyby upadł tak niefortunnie, że uderzyłby w jakiś twardy przedmiot głową, konsekwencje mogłyby być tragiczne.

Niemal 800 wypadków na hulajnogach elektrycznych do połowy sierpnia br.

Serwis TVN24 przypomina, że z danych Instytutu Transportu Samochodowego (ITS) wynika, że tylko w ciągu ostatniego roku doszło do 624 kolizji z hulajnogami. W wyniku tych zdarzeń pięć osób osób zginęło, natomiast 619 zostało rannych. Aż 220 poszkodowanych odniosło poważne obrażenia.

W br. policja notuje lawinowy wręcz wzrost wypadków z udziałem hulajnóg elektrycznych. Od początku 2025 r. do 19 sierpnia odnotowano już 798 wypadków. TVN24 przypomina m.in. o tragicznym wypadku w Świeciu, gdzie po wypadku dwóch nastolatków jeden z nich zmarł po kilku dniach od zdarzenia (chłopiec nie miał kasku).

Kask, przestrzeganie zasad ruchu drogowego i zdrowy rozsądek

O tym, że kask może uchronić przed tragicznymi konsekwencjami, przypomina policja. Mundurowi podkreślają, że ten nie tylko potrafi uratować życie, lecz także pozwala ograniczyć ryzyko poważnych urazów głowy podczas upadku. "Hulajnoga elektryczna to pojazd, nie zabawka. Korzystanie z niej wymaga znajomości i przestrzegania przepisów ruchu drogowego" — podkreślają funkcjonariusze.

Policja przypomina, że dzieci nie powinny jeździć hulajnogami po jezdni, a jedynie korzystać z miejsc przeznaczonych do tego celu, tj. po chodnikach, ścieżkach rowerowych lub terenach rekreacyjnych. Bardzo ważna jest uwaga ze strony rodziców, którzy powinni interesować się tym, gdzie i jak dzieci korzystają z hulajnóg.

Zagrożenie związane z poruszaniem się hulajnogami elektrycznymi dotyczy nie tylko dzieci. Mundurowi zwracają uwagę, że osoby, które korzystają z tych pojazdów, nie mogą jeździć po wypiciu alkoholu lub podobnie działającego środka, przewozić na hulajnodze drugiej osoby, a także korzystać z telefonu w trakcie jazdy (trzymając urządzenie w ręku). Trzeba także pamiętać o tym, że hulajnogą nie wolno poruszać się po autostradzie lub drodze ekspresowej.

Autor Mariusz Kamiński
Mariusz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji