Wicepremier Zyta Gilowska powiedziała w środę.

- Jesteśmy przygotowani na każdy werdykt każdego sądu. Wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości nie ma charakteru egzekucji komorniczej. Nie wchodzą w grę masowe zwroty...

Tymczasem wicepremier nie miała racji ! Trybunał uznał, że polskie prawo dyskryminowało osoby sprowadzające używane auta, bowiem wysokość akcyzy była uzależniona od wieku pojazdu i przekraczała 60 procent w przypadku pojazdów siedmioletnich. W rezultacie auta sprowadzane były wyżej opodatkowane i droższe od powtórnie sprzedawanych samochodów już zarejestrowanych w Polsce.

Trybunał nie ograniczył skutków swojego wyroku w czasie, co oznacza, że polskie przepisy były sprzeczne z prawem UE od czasu wstąpienia Polski do UE 1 maja 2004 roku. Podatnicy będą mogli się zwrócić do fiskusa o zwrot bezprawnie pobranej w tym czasie, "nadpłaconej" akcyzy!

Rzecznik generalna Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu Eleanor Sharpston uznała wcześniej, że stosowana w Polsce akcyza jest niezgodna z prawem UE, a polskie prawo od 1 maja 2004 roku dyskryminowało osoby sprowadzające używane auta. Wiele wskazuje na to, że Trybunał potwierdzi w czwartek tę opinię. Mogłoby to wówczas oznaczać konieczność zwrotu akcyzy.

Ministerstwo nie podało szacunków, jaka byłaby wartość ewentualnych zwrotów podatku.

Według danych zamieszczonych na stronie internetowej MF, w 2006 r. sprowadzono do Polski ponad 816 tys. samochodów, za co pobrano ponad 725 mln zł akcyzy. W 2005 r. sprowadzono 870 tys. samochodów, za co pobrano 843 mln zł akcyzy. Od maja do końca 2004 r. było to 811 tys. samochodów i 934 mln zł akcyzy.

Od 1 grudnia 2006 r. zmieniły się przepisy i podatek akcyzowy nie rośnie już wraz z wiekiem pojazdów. Nie zależy też od tego czy pojazd był sprowadzany z zagranicy czy kupowany w kraju. Przy samochodach o pojemności silnika do 2.000 cm sześciennych akcyza wynosi 3,1 procenta, a przy samochodach o większej pojemności silnika - 13,6 procent.

Wcześniej takie stawki dotyczyły jedynie samochodów rocznych i dwuletnich, i rosły wraz z wiekiem pojazdów, aż do 65 procent. Np. przy samochodach o pojemności silnika do 2 litrów, stawka za samochód trzyletni wynosiła 15,1 procenta, pięcioletni - 39,1 procent, a siedmioletni - 63,1 procent.

Jakby na to nie patrzeć – ministerstwo będzie miało poważny "orzech do zgryzienia". Tym bardziej, że wiele osób zapowiada już skierowanie spraw do sądów o naliczenie na ich korzyść karnych odsetek za pobrane – jak sie okazuje nieprawnie -przez Urzędy Skarbowe podatki...

Źródło: PAP