Logo
WiadomościAktualnościKiedy musisz umożliwić kierowcy autobusu wyjazd z przystanku? Pięć warunków naraz, ale są wyjątki

Kiedy musisz umożliwić kierowcy autobusu wyjazd z przystanku? Pięć warunków naraz, ale są wyjątki

Zbliżasz się do przystanku i nagle widzisz, że kierowca stojącego przy nim autobusu włącza kierunkowskaz. Co robić? Czy zawsze trzeba ustąpić mu pierwszeństwa? Zawsze i wszędzie? Jeśli masz co do tego jakiekolwiek wątpliwości, tutaj znajdziesz odpowiedzi.

Znak D-15 (przystanek autobusowy)
aileenchik / Shutterstock
Znak D-15 (przystanek autobusowy)
  • Kierowca autobusu ma pierwszeństwo podczas wyjazdu z przystanku, ale tylko wtedy, kiedy zostanie spełnionych naraz aż pięć warunków
  • Trzy pierwsze znajdują się już na samym początku artykułu 18. Prawa o Ruchu Drogowym
  • Szczególne uregulowania dotyczą autobusów szkolnych

Od ogólnej zasady włączania się do ruchu istnieją wyjątki. Beneficjentem jednego z nich jest kierowca autobusu lub trolejbusu. Tyle że nie zawsze i nie wszędzie.

Przeczytaj także: Mało kto wie, że nie wolno tak się zatrzymywać i parkować. Niewiedza cię nie tłumaczy. Mandat do 300 zł

Kiedy trzeba "przepuścić" autobus wyjeżdżający z przystanku?

Punktem wyjścia jest artykuł 18. Prawa o Ruchu Drogowym, który w ustępie 1. stawia następujące warunki:

"Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, jest obowiązany zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić kierującemu autobusem (trolejbusem) włączenie się do ruchu, jeżeli kierujący takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub wjechania z zatoki na jezdnię."

Przeczytaj także: To już dziś. Gigantyczna akcja policji w całej Europie. Liczy się każda decyzja

Po pierwsze, obowiązek "wpuszczenia" autobusu mają wyłącznie kierujący pojazdami. "Pojazd" oznacza przy tym nie tylko np. samochód lub ciężarówkę, ale także m.in. koparkę, walec drogowy, kombajn czy dźwig samojezdny. Za "kierującego pojazdem" — zgodnie np. z uchwałą Sądu Najwyższego z 1968 r. — raczej nie uznaje się osoby jadącej na koniu, czyli wierzchem. Tym samym taki jeździec nie musiałby umożliwiać włączenia się do ruchu kierowcy autobusu, który sygnalizuje taki zamiar.

Po drugie, kierowca autobusu musi mieć włączony kierunkowskaz. Z przepisu wynika, że jeśli "migacz" jest wyłączony, kierujący pojazdem nie ma obowiązku umożliwienia autobusowi włączenia się do ruchu.

Po trzecie, autobus musi wyjeżdżać z przystanku, czyli z miejsca oznaczonego znakiem D-15 (przystanek autobusowy) lub D-16 (przystanek trolejbusowy).

Znak D-15 (przystanek autobusowy)
Znak D-15 (przystanek autobusowy)aileenchik / Shutterstock

Po czwarte, kierowca, który umożliwia autobusowi włączenie się do ruchu, musi to zrobić zgodnie z artykułem 19. ustęp 2. punkt 2., stanowiącym, że "kierujący pojazdem jest obowiązany hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia". Tym samym — jak pisze Ryszard A. Stefański w "Prawo o Ruchu Drogowym. Komentarz" — kierowca autobusu nie może się włączyć się do ruchu, gdyby zmusiło to innego kierowcę do gwałtownego hamowania lub nagłej zmiany pasa ruchu. Można więc przyjąć, że jeśli w momencie włączenia kierunkowskazu przez kierowcę autobusu inny kierowca jest tak blisko autobusu, że, jak pisze Stefański, nie jest możliwe "spokojne zatrzymanie pojazdu, kierujący tym pojazdem powinien jechać dalej, a kierujący autobusem powinien powstrzymać się od wykonania manewru włączenia się do ruchu".

Przystanek autobusowy w Otwocku w stylu świdermajer (województwo mazowieckie)
Przystanek autobusowy w Otwocku w stylu świdermajer (województwo mazowieckie)Krzysztof Wojciechowicz / Auto Świat

Taki właśnie sens wydaje się mieć ustęp 2. artykułu 18., który mówi, że "kierujący autobusem (trolejbusem), o którym mowa w ust. 1, może wjechać na sąsiedni pas ruchu lub na jezdnię dopiero po upewnieniu się, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego".

Ważne jest też miejsce, w którym znajdują się obaj kierowcy: zarówno autobusu, jak i pojazdu zbliżającego się do przystanku.

Gdzie nie trzeba "wpuścić" autobusu z przystanku?

Artykuł 18. w ustępie 1. mówi wyraźnie o "obszarze zabudowanym", a więc poza nim nie trzeba umożliwić włączenia się do ruchu autobusowi, którego kierowca sygnalizuje taki zamiar. Można jednak zrobić to ze zwykłej grzeczności, w końcu autobusem jedzie znacznie więcej osób. Trzeba przy tym stosować zasadę szczególnej ostrożności.

Wyjątkiem są autobusy szkolne.

Co trzeba zrobić, widząc gimbusa na przystanku?

Autobusom szkolnym, zwanych potocznie "gimbusami", poświecono cały artykuł 18a. Zgodnie z nim "kierujący pojazdem, zbliżając się do miejsca postoju autobusu szkolnego, jest obowiązany:

  1. 1
    zatrzymać się, o ile kierujący tym autobusem podał sygnał zatrzymania;
  2. 2
    zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić kierującemu tym autobusem wjazd na jezdnię lub sąsiedni pas ruchu, o ile sygnalizuje on zamiar wykonania takiego manewru".

Jednocześnie "kierujący autobusem szkolnym w sytuacji, o której mowa w ust. 1 [czyli powyżej], może wjechać na sąsiedni pas ruchu lub jezdnię dopiero po upewnieniu się, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego".

W przypadku autobusu szkolnego obowiązek umożliwienia wjazdu na jezdnię lub sąsiedni pas ruchu nie ogranicza się wyłącznie do obszaru zabudowanego, ale trzeba się do niego stosować na każdej drodze. Jednocześnie zatrzymanie pojazdu musi nastąpić w bezpiecznej odległości od autobusu szkolnego.

Co ważne: kierowca musi się zatrzymać, jeśli na autobusie znajduje się żółta tablica ze znakiem B-20 (czyli znakiem stopu) z żółtym napisem i obrzeżem.

Autor Krzysztof Wojciechowicz
Krzysztof Wojciechowicz
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji