Alfa Romeo Stelvio – najwyższa przejezdna przełęcz we włoskich Alpach Wschodnich, z jedną z bardziej malowniczych dróg na świecie. Pokonanie 1800 m przewyższeń wcale nie jest takie łatwe. Czy zatem można było wymyślić lepiej pasującą nazwę do SUV-a Alfy?
To drugi po Giulii samochód włoskiej marki, który ma ją rozruszać po latach zastoju. Oczywiście, pod względem stylistyki oba auta są bardzo sobie bliskie, więc także w przypadku SUV-a nie ma wątpliwości, że grupa docelowa jest dla tego modelu jasno sprecyzowana. Sportowe linie, typowy grill scudetto i dynamicznie wygladające reflektory sprawiają, że od razu chcielibyśmy wsiąść do tego samochodu, żeby – najlepiej na torze – przekonać się o jego możliwościach.
Jakoś w błocie Alfy Romeo Stelvio sobie nie wyobrażamy, ale może się mylimy?
Alfa Romeo Stelvio – konkurent dla Macana i X4
Stelvio mierzy 4,68 m długości, 1,65 m wysokości i – licząc z lusterkami – 2,16 m szerokości. Duże wloty powietrza, cztery końcówki rur wydechowych oraz spoiler nad tylną szybą zapowiadają niezapomniane wrażenia z jazdy. Także kokpit jest odpowiednio sportowo ukształtowany, a za najładniejszy element bez wątpienia należy uznać małą kierownicę z przyciskiem do uruchamiania silnika.
Podczas premiery w Los Angeles Alfa pokazała auto w rasowej wersji Quadrifoglio, z 510-konnym, w całości aluminiowym V6 o pojemności 2,9 litra – dzięki temu rozwiązaniu przednia oś samochodu jest mniej obciążona. Projektem tej jednostki dla Alfy zajęło się Ferrari. Elektroniczne odłączanie cylindrów ma pozwolić na utrzymanie w ryzach średniego zużycia paliwa.
Standardowo napęd będzie przenosić 8-stopniowy „automat” produkcji ZF, który zmienia przełożenia w czasie 150 milisekund – przewidziano też łopatki przy kierownicy.
Jak na rasowego i bezkompromisowego sportowca przystało, Stelvio w tej wersji będzie miało napęd na obie osie. W razie potrzeby do 60 proc. momentu może być przekazywane na przednie koła, a dzięki Torque Vectoring (dwa sprzęgła przy tylnym dyferencjale) siła napędowa, trafiająca na każde z tylnych kół, może być inna, co wpłynie na sportowe właściwości pojazdu, a także podwyższy poziom oferowanego bezpieczeństwa.
Alfa Romeo Stelvio – moc od 180 do 510 KM
Oczywiście, również pozostałe silniki i skrzynie biegów pochodzą z palety Giulii. Oprócz wersji benzynowych o pojemności 2 litrów i mocy od 200 do 280 KM Włosi przewidują także diesla o pojemności 2,2 litra w dwóch wariantach: 180 i 210 KM. W przypadku słabszych wersji napęd będzie standardowo przekazywany na tył (4x4 – opcjonalnie).
W topowej wersji Quadrifoglio znajdzie się również system z czterema trybami jazdy do wyboru, który będzie zmieniał nie tylko czułość pedału gazu i nastawy skrzyni biegów, lecz także siłę wspomagania kierownicy oraz nastawy aktywnego zawieszenia z elektronicznie sterowanymi amortyzatorami.
Produkcja auta we włoskim zakładzie w Cassino już się zaczęła. Pierwsze egzemplarze trafią na rynki Europy Zachodniej na początku przyszłego roku, u nas – pewnie wiosną. Nie znamy jeszcze cen samochodu, ale już podczas premiery Giulii stało się jasne, że Alfa nie chce konkurować ceną. Stawiamy więc, że auto będzie mniej więcej na poziomie cenowym BMW X3/X4.
Alfa Romeo Stelvio - naszym zdaniem: Alfa odżywa!
Gdy Porsche pokazało Cayenne’a, oburzenie fanów marki było ogromne, ale ten modelwyprowadził firmę na finansową prostą. Dlatego trzymam kciuki za rynkowy sukces Stelvio!