Warta około 700 tys. złotych Arrinera Hussarya GT to wyścigowa wersja pierwszego supersamochodu konstrukcji i produkcji polskiej. Nadwozie pojazdu powstało z kompozytów na bazie włókna węglowego, zaś rama przestrzenna i klatka bezpieczeństwa z rur ze stali bezszwowej.
Zobacz, jak jeździ Arrinera Hussarya GT na ulicach Warszawy, na filmie opublikowanym przez Arrinera Racing:
Aerodynamikę samochodu opracował zespół pod kierunkiem profesora Janusza Piechny z Politechniki Warszawskiej, a dopracowano ją w tunelu aerodynamicznym brytyjskiego ośrodka badawczego MIRA.
Prezentowany samochód, zbudowany w zgodzie z przepisami FIA GT, jest napędzany silnikiem V8 o pojemności 6,2 litra, osiągającym między 420 i 650 KM, zależnie od specyfikacji. Moment napędowy jest dostarczany na tylne koła za pośrednictwem sekwencyjnej przekładni Hewland LLS ze sterowaniem łopatkami przy kierownicy Pectel, sprzęgła Tilton i mechanizmu różnicowego ze zwiększonym tarciem wewnętrznym.
Zawieszenie to konstrukcja własna Arrinery, z systemem popychaczowym oraz regulowanymi amortyzatorami Öhlins. Za hamowanie odpowiadają tarcze o średnicy 380 mm z 6-tłoczkowymi zaciskami Alcon - wyścigowy układ ABS Bosch pomaga w optymalizacji siły hamowania.
Poszycie Arrinery Hussarya GT ma błękitny kolor, mający się kojarzyć z barwą rozpoznawczych, nieuzbrojonych wariantów samolotu Spitfire, latających wyżej i szybciej niż inne wersje genialnego dzieła Reginalda Mitchella.
Po wyścigowym samochodzie Arrinera Hussarya GT, który pięciokrotnie wystąpił przed wymagającą brytyjską publicznością podczas weekendu w Goodwood, w czwartym kwartale 2017 roku nastąpi prezentacja dopuszczonej do ruchu drogowego wersji "trackdayowej", a później całkowicie drogowego wariantu Hussarya 33.