Opływowa sylwetka Astry czwartej generacji wyraźnie nawiązuje do miękkich kształtów większej Insigni, która jest obecnie najchętniej kupowaną limuzyną klasy średniej w Europie. Diodowe światła do jazdy dziennej i chromowane wykończenia wokół szyb to kolejne nawiązania do Insigni. Astra nie miała być jednak jej klonem. - Elementy stylistyki modelu Insignia w Astrze zostały zinterpretowane na nowo, ponieważ zależy nam, by każdy model Opla posiadał własną osobowość - mówi Mark Adams, wiceprezes ds. designu General Motors Europe.

Opel liczy, że zaadaptowanie technologii z flagowej limuzyny oraz podobieństwa stylistyczne przełożą się na duże zainteresowanie nowym produktem. - Astra czwartej generacji przeniesie ducha Insigni do samochodu klasy kompaktowej - zapewnia Alain Visser, wiceprezes Opla.

Nadwozie nowej Astry będzie miało długość 4,42 metra. Oznacza to, że auto urosło o 17 centymetrów w porównaniu do aktualnie produkowanego modelu. Zwiększony został także rozstaw osi. Dodatkowe 71 milimetrów poprawiło przestronność wnętrza. Duży nacisk położono także na dopracowanie nadwozia pod kątem aerodynamicznym. Zmniejszenie oporów i zawirowań powietrza umożliwiło obniżenie poziomu hałasu w kabinie. Nowa Astra spędziła łącznie 600 godzin w tunelu aerodynamicznym.

Astra została wyposażona w zupełnie nowe podwozie, które zdaniem projektantów zagwarantuje większą zwrotność i stabilność, przy zachowaniu odpowiednio wysokiego komfortu resorowania. Za dopłatą Astra otrzyma w elektronicznie sterowane zawieszenie FlexRide. Komputer - analizując dynamikę jazdy oraz stan nawierzchni - będzie regulował siłę tłumienia amortyzatorów, by zapewnić optymalne prowadzenie i możliwie wysoki komfort. Przewidziano także możliwość ręcznej zmiany trybu pracy podwozia. Kierowca będzie mógł wybierać między trzema opcjami prowadzenia - Tour, która zapewni wysoki komfort jazdy, Standard oraz Sport, charakteryzującą się znacznym usztywnieniem amortyzatorów.

Atrakcyjną pozycją na liście wyposażenia stanowi biksenonowe oświetlenie drugiej generacji - Advanced Forward Lighting. Reflektory będą zmieniały natężenie światła i zasięg w zależności od stylu jazdy oraz warunków drogowych. Znany z Insigni system AFL+ dysponuje dziewięcioma trybami oświetleniowymi. Za ich dobór może odpowiadać elektronika, która może automatycznie włączać światła drogowe oraz wyłączać je po stwierdzeniu obecności innego samochodu na drodze.

Z większej Insgini zaadaptowano też system Opel Eye. Urządzenie rozpoznaje znaki drogowe, po czym wyświetla zawarte na nich informacje na desce rozdzielczej. Opel Eye ostrzega m.in. o przekraczaniu prędkości, próbie wyprzedzania w niedozwolonym miejscu oraz o niezamierzonym zjechaniu ze swojego pasa ruchu.

Ciekawą pozycją na liście wyposażenia dodatkowego są także ergonomiczne przednie siedzenia. Przykład Insigni pokazuje, że klienci są skłonni dopłacić za fotele ze zwiększonym zakresem regulacji oraz optymalnym wyprofilowaniem.

Gamę benzynowych silników otworzy jednostka 1.4 16V o mocy 100 KM. Turbodoładowana odmiana motoru o pojemności 1,4 litra dostarczy 140 KM. W początkowym okresie produkcji najmocniejszy z oferowanych silników - 1.6 Turbo - będzie dysponował mocą 180 KM. W chwili obecnej Opel nie wspomina o odmianie OPC, która od ponad 10 lat elektryzuje fanów sportowych samochodów. Jej wprowadzenie do oferty będzie najprawdopodobniej kwestią czasu.

Kierowców pokonujących rocznie dziesiątki tysięcy kilometrów z pewnością zainteresują oszczędne i elastyczne diesle. Podstawowy motor 1.3 CDTI zostanie wyposażony w filtr cząstek stałych i wytworzy 95 KM. Najmocniejszy z diesli, jednostka 2.0 CDTI może się poszczycić mocą 160 KM. Ulgi i dotacje dla nabywców szczególnie oszczędnych samochodów skłoniły Opla do opracowania wersji ecoFLEX. Nieznaczne modyfikacje - m.in. zastosowanie opon o niższych oporach toczenia, poprawki aerodynamiczne i zmiana przełożeń skrzyni biegów - przełożą się na niższe zapotrzebowanie na ropę.

Wszystkie silniki będą spełniały normę Euro5 i zostaną zestawione z sześciobiegowymi skrzyniami. Za dopłatą Astra otrzyma automatyczną przekładnię nowej generacji.

Astra czwartej generacji zadebiutuje podczas wrześniowego Salonu Samochodowego we Frankfurcie. Auto będzie produkowane w gliwickiej fabryce Opla. Pracownicy zakładu właśnie rozpoczynają ćwiczenie montażu nowości z błyskawicą na masce.