Auto Świat Wiadomości Aktualności Bezpieczeństwo na europejskich drogach: Polska jest na szarym końcu

Bezpieczeństwo na europejskich drogach: Polska jest na szarym końcu

Autor Jarosław Horodecki
Jarosław Horodecki

Według Road Safety Performance Index Report, czyli najnowszego raportu dotyczącego bezpieczeństwa na polskich drogach, Polska jest pod tym względem w ogonie europejskich państw. Biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców, więcej śmiertelnych wypadków drogowych niż u nas jest tylko na Łotwie, w Rumunii, Bułgarii oraz – to już poza UE – w Serbii.

Wypadek. KW PSP Gdańsk
KWPSP Gdańsk
Wypadek. KW PSP Gdańsk

Choć od 2010 roku Unia Europejska prowadzi działania, które mają do 2020 roku zmniejszyć o połowę liczbę śmiertelnych wypadków drogowych, to od 2014 roku średnio w całej Unii Europejskiej nie udaje się poprawić uzyskiwanych wyników. Ponadto 2016 rok był trzecim z rzędu, w którym liczba ofiar nie maleje w założonym tempie. W minionym roku na europejskich drogach życie straciło aż 25 670 osób, czyli tylko o 2 proc. mniej niż w 2015 roku (26 200 osób). Spośród 32 monitorowanych krajów, tylko w 15 z nich odnotowano zmniejszenie liczby wypadków śmiertelnych. Najlepszymi wynikami szczycą się przy tym Litwa (22 proc. mniej), Łotwa (16 proc.), Cypr (19 proc.), Czechy (17 proc.) i Szwajcaria (15 proc.). Niestety w aż 15 krajach liczba śmiertelnych wypadków wzrosła.

Liczba wypadków w UE
Liczba wypadków w UEŻródło: Materiały prasowe

A jak wypada Polska na tle uwzględnionych w badaniu państw? Bardzo źle. Przykładowo, jeżeli uwzględnić liczbę ofiar wypadków przypadającą na milion mieszkańców, to znajdujemy się na piątej pozycji od końca w gronie 32 przebadanych krajów. O wiele gorzej wypadamy, jeśli uwzględni się liczbę ofiar śmiertelnych w przeliczeniu na przejechane kilometry. Wówczas nasz kraj jest na szarym końcu zestawienia, w którym uwzględniono 22 europejskie państwa. W Polsce mamy niemal 16 śmiertelnych wypadków na każdy miliard przejechanych kilometrów, podczas gdy np. w Norwegii, Szwecji, Wielkiej Brytanii, Szwajcarii czy też Danii jest to liczba aż czterokrotnie mniejsza!

Autorzy raportu narzekają, że w krajach europejskich brak politycznej woli, by prowadzić ostrzejsze działania na rzecz zmniejszenia liczby śmiertelnych wypadków. Brak też odpowiednio intensywnych działań policji, które prowadziłyby do ostrzejszego i skuteczniejszego karania za przekraczanie dozwolonej prędkości czy też jazdę po spożyciu alkoholu. Inny powód złego stanu rzeczy to także fakt, że od 2009 roku Unia Europejska nie zmieniała standardowego wyposażenia z dziedziny bezpieczeństwa, jakie musi mieć każdy nowy samochód. Tymczasem w ostatnich latach miał miejsce bardzo szybki rozwój systemów wspomagających kierowcę. Komisja Europejska planuje wprowadzenie nowych przepisów dopiero w marcu 2018 roku.

Autor Jarosław Horodecki
Jarosław Horodecki
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków