- Włoski znak drogowy z symbolem głowy dla wielu kierowców może być mylący
- Znajomość zagranicznych znaków drogowych często ratuje przed sporymi konsekwencjami finansowymi. Niewiedza w tym przypadku nie zwalnia z przestrzegania przepisów
- Włochy mają ponad 11 tys. fotoradarów, które często są ukryte
Znaki drogowe na całym świecie mogą się od siebie mocno różnić. Te w Ameryce są często w kształcie rombów i, zamiast symboli, mają jasno napisane, czego kierowca może się spodziewać. W Europie jest zupełnie inaczej, bo znaki drogowe w większości mają piktogramy. I o ile większość z nich jest uniwersalna w wielu krajach, to są też unikalne oznaczenia dla poszczególnych państw. Tak właśnie jest ze znakiem głowy, który można spotkać m.in. we Włoszech. Nie oznacza on jednak kontroli policyjnej.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo- Przeczytaj także: Jadę lewym pasem z maksymalna dozwoloną prędkością. Mogę? Prawo nie daje żadnych wątpliwości
Znak z głową ostrzega przed fotoradarem.
Tego typu znak z głową policjanta najczęściej oznacza, że zbliżamy się do fotoradaru. Kierowca powinien więc wówczas uważać na stacjonarną kontrolę prędkości. Włosi jednak w znanym sobie stylu nieco skomplikowali cały system kontroli fotoradarami, dlatego nie jest to jedyny znak, jaki można spotkać, dojeżdżając do fotoradaru. Wzorów jest kilka, co więcej, często obok jest także podpis "Controllo elettronico della velocita", co po prostu oznacza elektroniczną kontrolę prędkości. Jeśli jest dodatkowy napis, oznacza to, że fotoradar jest stały, a jeśli go nie ma, jest to fotoradar mobilny.
- Przeczytaj także: Wyprzedzał w dozwolonym miejscu i dostał mandat. Wszyscy to robią i zapominają o jednym przepisie
Gdzie znajdę ten znak i jak daleko od fotoradaru?
Według prawa włoskiego ostrzeżenie przed fotoradarem musi zostać umieszczone w odległości do 4 km. Minimalna odległość nie jest ustalona, ale ma być "odpowiednia". Przyjęło się więc, że znaki informujące o fotoradarze są ustawione w odległości:
- 250 m dla autostrad i głównych dróg pozamiejskich
- 150 m dla dróg drugorzędnych pozamiejskich i miejskich
- 80 m na innych drogach
Co więcej, w zależności od tego, gdzie jesteśmy, znak będzie w nieco innej kolorystyce. W obszarach miejskich takie oznaczenie będzie miało czarny piktogram i białe tło, z kolei poza miastem będzie to biały piktogram i niebieskie tło.
We Włoszech jest ponad 11 tys. fotoradarów
Tego typu znaków, poruszając się po Włoszech, prawdopodobnie zobaczymy sporo, bowiem kraj ten słynie z ogromnej liczby fotoradarów — jest ich tam ponad 11 000. Mogą one być też ukryte w różnych elementach infrastruktury i np. w krzakach, ale zawsze powinny być oznaczone. Wiele z nich to "straszaki", czyli puste obudowy, jednak trudno rozpoznać, czy akurat konkretne urządzenie jest aktywne. Z reguły włoskie fotoradary mierzą prędkość od tyłu, co dodatkowo utrudnia ich identyfikację.
Na szczęście Włochy dopuszczają możliwość ostrzegania przed fotoradarem w aplikacjach mobilnych, dlatego podczas podróży po tym kraju, warto włączyć popularne mapy, jak Waze, czy Google Maps, by być na bieżąco ostrzeganym przed kontrolami prędkości.
Tolerancja fotoradarów we Włoszech jest niższa, niż w Polsce, ale można się pomylić
Tolerancja fotoradarów we Włoszech wynosi 5 km na godz. Oznacza to, że kierowca bez konsekwencji może przekroczyć prędkość o taką wartość i nie dostanie mandatu. Kierowcy więc mają dość duże pole do błędu w porównaniu do np. Niemców czy Austrii. Nie jest to jednak tak duży poziom, jak w Polsce, gdzie fotoradary robią zdjęcie dopiero po przekroczeniu prędkości o 10 km na godz.
- Przeczytaj także: Przez 6 miesięcy codziennie jeździł do pracy. Dostał mandat z fotoradaru za równowartość 120 tys. zł
Przekroczenie prędkości we Włoszech. Jakie są kary?
Mandaty za przekroczenie prędkości we Włoszech mogą być bardzo surowe i bolesne dla kierowcy. Sankcje, to:
- przekroczenie prędkości o maksymalnie 10 km na godz. — mandat od 42 (ok. 180 zł) do 173 euro (ok. 730 zł);
- przekroczenie prędkości o więcej niż 10 km na godz. i maksymalnie o 40 km na godz. — mandat od 173 (ok. 730 zł) do 695 euro (ok. 3000 zł);
- przekroczenie prędkości o więcej niż 40 km na godz. i maksymalnie o 60 km na godz. — mandat od 544 (ok. 2300 zł) do 2174 euro (ok. 9250 zł) i zawieszenie prawa jazdy na okres od jednego do trzech miesięcy;
- przekroczenie prędkości o więcej niż 60 km na godz. — mandat od 847 (ok. 3600 zł) do 3389 euro (ok. 14 400 zł) i zawieszenie prawa jazdy na okres od sześciu do dwunastu miesięcy;
Co więcej, jeżeli kierowca w okresie dwóch lat znów przekroczy prędkość o więcej niż 40 km na godz. i maksymalnie o 60 km na godz., będzie miał dodatkowo zawieszone prawo jazdy na okres od ośmiu do osiemnastu miesięcy, a jeśli przekroczył o ponad 60 km na godz. — prawo jazdy zostanie cofnięte.