Jeśli auto posiada wiele opcji pozwalających, by poczuć się w nim wygodnie, komfortowo i bezpiecznie, może być "łakomym kąskiem" dla niejednej korporacji.

Klienci mają do wyboru trzy opcje silnikowe. Pojemności skokowe 3,2 l (238 KM) i 4,4 l (315 KM) litra dostępne są w wersjach benzynowych. Alternatywę stanowi 185-konny diesel o pojemności 2,4 litra.

Volvo XC 90 pozwala na swobodne poruszanie się po nawierzchni szutrowej, zapewniając równocześnie komfort - zarówno kierowcy, jak i pasażerom. Dopracowany w środku, z charakterystycznym designem Volvo może być też dobrą wizytówką firmy.

Rozmieszczenie klawiszy funkcyjnych, np. chowanie lusterek czy aktywacja czujnika parkowania - na panelu dolnym pomiędzy kierowcą a pasażerem zostało dobrze zaplanowane przez konstruktorów. Pozytywnie należy ocenić pojemność bagażnika: 483 litry to możliwość bezstresowej eskapady na wakacje z czteroosobową rodziną.

Jak zwykle wielkim atutem Volvo jest bezpieczeństwo. Już w wyposażeniu standardowym auto ma wiele ciekawych możliwości. System SIPS (Side Impact Protection System) chroni przed skutkami uderzeń bocznych. Stosowany przy przednich fotelach WHIPS (Whiplash Protection Seating System) strzeże przed urazami górnej części kręgosłupa, RSC (Roll Stability Control) przeciwdziała przewracaniu się samochodu. Oczywiście pojazd ma ABS z EBD, DSTC (Dynamic Stability and Traction Control - układ kontroli stabilności dynamicznej i trakcji), EBA czy sześć poduszek powietrznych.

Z przodu można również włączyć osobną klimatyzację dla pasażerów tylnych siedzeń. Ze standardowych opcji komfortowych warto jeszcze wymienić na przykład AQS (Air Quality System), czyli układ poprawy jakości powietrza w aucie, układ automatycznej kontroli prędkości, układ automatycznego poziomowania nadwozia, czy uchwyt na torbę w bagażniku. Oczywiście auto posiada również czujnik deszczu, komputer pokładowy, panel sterowania na kierownicy, tak więc wszystko to, czego wymaga standard pojazdu dla prezesa.

W opcjach niezwykle ciekawym rozwiązaniem, stosowanym również w innych modelach Volvo, jest Bliss. Na obu przednich drzwiach kierowca widzi lampki, które zapalają się w momencie, gdy któryś z będących z boku pojazdów wjedzie w tzw. "martwy punkt".

I jeszcze kilka zdań o zużyciu paliwa, choć ono w przypadku takich samochodów nie odgrywa większej roli. Testowana wersja spalała na trasie 15,9 l/100 km, przy ekonomicznej jeździe 13,7 l/100 km. Podane przez producenta dane (9,8 l/100 km) mogą być bardzo trudne do osiągnięcia, nawet biorąc pod uwagę, że test przeprowadzaliśmy w warunkach zimowych. W mieście Volvo podaje spalanie na poziomie 20 l/100 km. Tutaj z kolei udało nam się zaoszczędzić, osiągając 17,7 l/100 km.

Najtańsza wersja XC 90 kosztuje 172 200 zł (brutto), najdroższa 303 000 zł (wersja executive). Bak w "benzyniakach" ma pojemność 80 litrów, w dieslu - 68 litrów. Gwarancja na auta marki Volvo wynosi dwa lata, bez limitu przebiegu.

Z kolei Umowa Opieki Serwisowej dostępna jest na okres 1-5 lat (od daty pierwszej rejestracji pojazdu), maksymalny przebieg kilometrowy nie może przekroczyć 200 000 km.