Bawarczycy pokazali to sportowe cacko już 3 lata temu wzbudzając z jednej strony podziw i zachwyt, a z drugiej wielki sceptycyzm wśród beznynogłowych. Oto bowiem hybryda z 3-cylindrowym silnikiem benzynowym i wspierającym go motorem elektrycznym zaczęła rościć sobie pretensje do bycia pełnokrwistą cywilną wyścigówką. Dziś już nikt nie ma wątpliwości, że te pretensje były uzasadnione. Zresztą podobną drogą, hybrydową lub nawet całkiem elektryczną, zdają się obecnie podążać również inni producenci sportowych bolidów. Porsche, Ferrari, McLaren... A tęskniących za czysto spalinowymi maszynami systematycznie ubywa...
BMW i8 – technologia w zarysie
Konstrukcja nadwozia opiera się o zwarty kadłub wykonany z włókna węglowego wsparty aluminiowymi elementami podwozia. Jest ultrasztywna i prawie o 50 proc. lżejsza od podobnych rozwiązań z wysokowytrzymałej stali. Panele karoserii ukształtowano pod kątem maksymalnej wydajności aerodynamicznej, co z jednej strony zapewnia niski współczynnik oporu powietrza – Cx=0,26, a z drugiej optymalne chłodzenie silników, hamulców i kół oraz odpowiedni docisk podczas szybkiej jazdy. Rozkład ma w stosunku 47:53, a do tego niski biegunowy moment bezwładności i położenie środka ciężkości korzystnie wpływają na trakcję modelu i komfort jazdy.
Dostęp do środka zapewniają unoszone do góry drzwi – równie efektowne co niepraktyczne, zwłaszcza na wąskich miejscach, gdy trzeba uważać na zaparkowane obok samochody.
Turbodoładowany silnik benzynowy umieszczono centralnie. Napędza on tylne koła, natomiast z przodu mamy motor elektryczny, który przekazuje moment na koła przednie. Litowo-jonowa bateria przechowująca energię 5,2 kWh została umieszczona pośrodku podłogi. Auto może poruszać się w trybie czysto elektrycznym e-drive, hybrydowym lub sportowym.
BMW i8 – moc w detalach
Silnik benzynowy zachęcany dużą, agresywnie nastawioną turbosprężarką z 1,5 l pojemności osiąga moc 231 KM, którą przekazuje na tylne koła za pośrednictwem 6-biegowej skrzyni automatycznej. Silnik ten wspierany jest w razie potrzeby przez powiększony alternator, który zapewnia dodatkowy zastrzyk momentu (122 Nm) jednostce spalinowej. Z kolei motor elektryczny ma moc 131 KM, która trafia na koła przednie przez dwustopniową przekładnię, w efekcie mamy do dyspozycji 362 KM i napęd 4x4. W BMW twierdzą, że koordynacja rozdziału momentu między osiami była największym wyzwaniem i wymaga nie lada sprawności pokładowej elektroniki, faktem jest, że działa bezbłędnie.
W trybie czysto elektrycznym BMW i8 może poruszać się z prędkością do 120 km/h, a jego maksymalny zasięg to 37 km. Tyle deklaruje producent. Nam udało się „na prądzie” przejechać maksymalnie 20 km, ale tak uznajemy to za przyzwoity wynik. Co ważne, baterie można ładować ze zwykłego gniazdka elektrycznego, a ich naładowanie do 80 proc. zajmuje tylko 2 godziny. Podczas jazdy energia odzyskiwana jest także w trakcie hamowania i zjazdów ze wzniesień.
W trybie hybrydowym do dyspozycja mamy już obydwa silniki, a w Sport wszystkie pokładowe systemy optymalizują pracę pod kątem maksymalnych osiągów. Zmienia się też podświetlenie cyfrowych zegarów, usztywniają amortyzatory, a dźwięk wydechu nabiera bardziej wyrazistej, chrapliwej barwy. To właśnie w tym trybie i8 pokazuje swoje najbardziej dynamiczne oblicze stając się pełnoprawnym sportowym bolidem. Do setki przyspiesza w 4,4 s i może osiągać maksymalną prędkość 250 km/h (ograniczona elektronicznie). Co ciekawe, podczas jazdy po autostradzie korzystanie z trybu Sport pozwala na doładowanie akumulatorów, dzięki czemu po dotarciu do miasta można ponownie przejść na tryb czysto elektryczny.
BMW obiecuje średnie spalanie na poziomie 2,1 l/100 km. Tak, ale przez pierwsze 100 km, dalej gdy jednostka benzynowa pracuje pełną parą pragnienie wzrasta. Nasza średnia na dystansie blisko 500 km to i tak imponujące 8,7 l/100 km.
BMW i8 – subiektywnie
Hybryda BMW to jeden z najładniejszych sportowych coupe na rynku. Urzeka perfekcyjną wręcz stylistyką i dopracowaniem detali, z których wiele elementów, jak choćby wloty powietrza przy podłodze czy nad błotnikami pełnią także praktyczną funkcję. Design z jednej strony jest bardzo futurystyczny, wręcz techniczny, a z drugiej pełen elegancji i lekkości. Zachwyca magnetyzmem i na drodze wywołuje większe poruszenie niż Lamborghini Huracan czy Porsche 911. Jeden ze znajomych dziennikarzy stwierdził nawet, że i8 wspiera amatorski przemysł filmowy, bo żaden inny model nie zachęca przechodniów do tak szybkiego wyciągania telefonów komórkowych i nagrywania krótkich sekwencji z przejeżdżającym BMW.
Owszem, wsiadanie do środka wymaga odrobiny gimnastyki, a wcześniej trzeba pamiętać o odpowiednim miejscu do parkowania, gdyż unoszone do góry drzwi wymagają odpowiedniej przestrzeni. Ale już zajęcie miejsca za kierownicą stanowi czystą nagrodę. Świetnie wyprofilowane fotele, szeroki zakres regulacji kierownicy, kokpit z cyfrowymi zegarami zorientowany na kierowcę, zabudowany tunel środkowy i konsola centralna wywołują nie tylko odczucie zadowolenia z obcowania z czymś szczególnym lecz także natychmiastowego zjednoczenia z samochodem. To nic, że z tyłu na dwóch siedzonkach zmieszczą się co najwyżej dzieci. To nic, że w mikrobagażniku oprócz przewodów do ładowania baterii wsadzimy co najwyżej nieduże zakupy (ma pojemność 154 l)...
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoBMW i8 rusza w zupełnej ciszy. To bywa nawet zabawne. Wystarczy jednak tylko głębsze wciśnięcie pedału gazu, by z niezwykłą swobodą kierowca został błyskawicznie wciśnięty w fotel. Napęd nie szarpie przelewając setki niutonometrów na asfalt, skrzynia zmienia przełożenia w ułamkach sekund, a układ kierowniczy zapewnia doskonałe wyczucie prowadzenia. Hybryda zaskakuje naturalnością i poziomem komfortu. Adaptacyjne amortyzatory radzą sobie swobodnie z nierównościami i pilnują by koła stale przylegały do nawierzchni. Jazda tym autem pochłania i angażuje gdy korzysta się z jego pełnego potencjału, ale potrafi też w pełni relaksować gdy pokonujemy dłuższe odcinki autostrady. Tak, można się od tego modelu uzależnić. A że kosztuje sporo... No cóż, idę o zakład, że minimum 615 tys. zł , jakie trzeba wydać na kupno i8, na typowych klientach tego segmentu nie robi specjalnego wrażenia.
BMW i8 - dane techniczne:
Pojemność skokowa i rodzaj silnika | 1499 cm3, R3 turbo + elektr. |
Moc | 231 KM + 131 KM |
Moment obrotowy | 320 Nm + 250 Nm |
Skrzynia biegów i napęd | 6-biegowa skrzynia aut, napęd 4x4 |
Prędkość maksymalna | 250 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 4,4 s |
Średnie zużycie paliwa | 2,1 l/100 km |
Masa własna | 1485 kg |
Cena | od 615 500 zł |