Osoby, których zarobki nie przewyższają 7 tys. zł, płacą mniej mandatów niż kierowcy o zdecydowanie wyższych dochodach. - Choć w teorii trudno znaleźć powiązanie między zarobkami, a częstotliwością otrzymywania mandatów, to w praktyce częściej płacą je zamożniejsi kierowcy. Niemal co piąta osoba, która deklarowała zarobki powyżej 7 tys. zł netto dla swojego gospodarstwa domowego przyznała, że w 2018 roku zapłaciła mandat – powiedziała Urszula Pazio-Hrapkowicz, dyrektor operacyjna rankomat.pl.
Podobna zależność wystąpiła, jeśli chodzi o wykształcenie prowadzących samochody. Do zapłacenia mandatu w 2018 r. przyznało się tylko 5% kierowców z wykształceniem podstawowym. W pozostałych grupach odsetek był wyraźnie wyższy: średnie ogólne i zawodowe – 16%; policealne, maturalne i niepełne wyższe – 11%; wyższe – 15%.
Uczestników badania zapytano również o wydatki na paliwo. Najmniej pieniędzy przeznaczają na nie kierowcy, posiadający wykształcenie podstawowe. Mniej niż 200 zł wydaje na tankowanie auta aż 39% respondentów z tej grupy badanych. Taką samą kwotę wśród osób z wykształceniem wyższym wydaje już tylko 23% ankietowanych.
Sprawdzono także kto kupuje droższe samochody (ze względu na płeć). Okazało się, że kobiety jeżdżą tańszymi autami – 41% z nich zadeklarowało, że posiada pojazd o wartości poniżej 10 tys. zł. Dla porównania odsetek biorących w badaniu mężczyzn wyniósł tylko 30%.
Badanie zostało przeprowadzone przez Wavemaker metodą CAWI na próbie N=507 w dwóch falach 28.01-03.02.2019 i 25.02-03.03.2019. W badaniu wzięły udział osoby w wieku 18-64 lata posiadające prawo jazdy oraz samochód. Badanie zlecił Rankomat.pl.