Wiele lat temu Łada była przedmiotem pożądania w wielu krajach bloku wschodniego. Ba, nazywano ją nawet rosyjskim Mercedesem, a to naprawdę duży komplement. Teraz Łada jest technologiczne lata świetle nie tylko za Mercedesem, ale właściwie za większością firm motoryzacyjnych, a zakłady w Togliatti popadają w ruinę.
Rosjanie wolą auta zagraniczne, bo Łady są niewyobrażalnie przestarzałe. Rozumiem to i nie mam mieszkańcom Rosji za złe, że nie wspomagają rodzimego przemysłu, ale kapitalistycznych wrogów z zachodu.
Najwyraźniej jednak wciąż Łady mają wzięcie, o czym świadczy ujawniona ostatnio bezprecedensowa kradzież 7,5 tys. samochodów. Znając przedsiębiorczość Rosjan, skradzione auta już dawno znalazły nowych właścicieli. I po raz kolejny zostały ukradzione.
Nowym właścicielom ukradzionych Ład życzę szerokiej drogi. Chciałbym jednak, by pamiętali o regularnej wymianie oleju. Wtedy auta będą im dłuuugo służyć, a oni będą podnieceni i zadowoleni.