Nazwa Invicta oznacza w łacinie niepokonalny i jest tradycyjnym oznaczeniem w gamie modelowej marki Buick, które firma ożywiła po 45 latach hibernacji. Projekt na razie jest w fazie studyjnej i powstał we współpracy ośrodków stylistycznych w Michigan i Szanghaju. Współpraca projektantów z dwóch różnych kręgów kulturowych pozwoliła uzyskać innowacyjne rozwiązania, które nie mogłyby powstać, gdyby pracowano w izolacji. Przedstawiciele marki nazywają model Invicta kamieniem milowym w historii spółki, który wyznacza nowy kierunek stylistyczny samochodów amerykańskiej marki.
Modelem wyjściowym dla nowego projektu był koncept Riviera. Pod maską znajdziemy pierwszy turbodoładowany silnik Buick z bezpośrednim wtryskiem paliwa, który ma 4 cylindry i oferuje moc 186 kW (253 KM) oraz moment obrotowy 298 Nm.
Karoseria jest masywna z wysokim pontonem i niską linią dachu. Koła umieszczono w narożnikach, co miałoby poprawić sportowe właściwości i zapewnić większą przestrzeń wewnętrzną. Na pierwszy rzut oka przyciąga uwagę niska pochylona przednia szyba i wąski otwór w przednim zderzaku. Detale takie jak kształt reflektorów czy trzy otwory po bokach maski są odwołaniem do historycznych modeli marki. Wszystkie metalowe akcesoria nadwozia wykonano z polerowanego aluminium.
Wersja seryjna studium Invicta trafi do produkcji w lutym przyszłego roku jako Buick LaCrosse (w Chinach znany jako Buick Regal). Samochód z oznaczeniem kodowym GMX353 wykorzysta nową platformę z napędem przednich kół Epsilon II. Roczna produkcja wyniesie 65-75 tys. egzemplarzy.