Już z daleka było wiadomo, że bus nie spełnia wymagań. Wszystko przez cielaki

• Inspektorzy transportu drogowego zatrzymali busa przewożącego cielęta
• Pojazd ważył tak dużo, że równie dobrze mógłby przewozić dwa podobne puste busy
• Na kierowcę nałożono mandat karny i zakaz kontynuacji jazdy do czasu dostosowania pojazdu do obowiązującego prawa
• Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

We wtorek 8 kwietnia, inspektorzy transportu drogowego z powiatu nowomiejskiego, podczas rutynowej kontroli na DK15, natrafili na pojazd dostawczy, który przewoził cielęta. Zgodnie z dokumentacją pojazdu, jego dopuszczalna masa całkowita to 3500 kg. Jednak już na pierwszy rzut oka widać było, że coś jest nie tak – samochód wyglądał na znacznie przeładowany.

Cielaki ważyły więcej niż dopuszczalna masa całkowita

Po przeprowadzeniu ważenia pojazdu okazało się, że inspektorzy mieli rację – faktyczna masa pojazdu wyniosła aż 7950 kg, przekraczając dopuszczalne parametry o alarmujące 127 proc. Nacisk na pierwszą oś osiągnął poziom 2800 kg, a na drugą – 5150 kg. To w sumie dało przekroczenie masy o 4450 kg. Wobec kierowcy nałożono mandat karny i wydano zakaz kontynuacji jazdy, aż do momentu dostosowania pojazdu do legalnych norm.

• Przeczytaj także: Podobno czeka nas zakaz jazdy dla seniorów i nowe obowiązkowe badanie lekarskie. Wyjaśniamy zmiany w prawie jazdy

Przypomnijmy, że przeciążone pojazdy dostawcze to nie tylko wyzwanie dla infrastruktury drogowej, ale przede wszystkim poważne zagrożenie bezpieczeństwa. Nadmierna masa może prowadzić do szybkiego zużycia zawieszenia i hamulców, co z kolei zwiększa ryzyko awarii i potencjalnie tragicznych w skutkach wypadków na drodze. Kontrole takie jak ta są niezbędne, aby utrzymać bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego.