Nowe logo to reinterpretacja oryginalnego znaczka firmy z 1919 r., zaprojektowanego przez założyciela marki Andre Citroena. Słynne dwa szewrony, nawiązujące do sposobu zazębiania się kół zębatych, które w początkach swojej historii wytwarzał Citroen, a na które patent zakupił w Polsce, znowu wpisano w owal. Nowe logo ma być proste, ale stanowić ma łatwo rozpoznawalną sygnaturę wszystkich modeli Citroena.
Wraz z nowym logo zmieniono także identyfikację wizualną marki. Oparto ją na odcieniach beżu oraz szarości, przełamanych dwoma nowymi kolorami — niebieskim i czerwonym w odcieniach nazwanych Monte Carlo Blue i Infra Red.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Tak o nowej identyfikacji mówi Alexandre Revert, główny designer marki — "Gdy staraliśmy się wyjaśnić nasze przyszłe cele, logicznym było dla nas zamknięcie pętli, wracając graficznie do pierwszego logo André Citroëna, które stanowiło prawdziwą obietnicę przystępnej i innowacyjnej mobilności dla wszystkich. Stopniowe przejście do bardziej widocznej i widocznej sygnatury marki dla naszych przyszłych projektów to znacząca, choć subtelna ewolucja, w której precyzja technicznych, funkcjonalnych szewronów jest uwzględniana i kontrastowana z ciepłem i niemal ludzką miękkością owalu, który je otacza".
Nowe logo zadebiutować ma w pojeździe koncepcyjnym pod koniec września. Pojawiać się będzie także od połowy 2023 r. zarówno na gotowych produktach, jak i w konceptach. Nowa identyfikacja wizualna marki pojawiać się będzie zaś stopniowo w salonach sieci dealerskiej oraz w reklamach. Wszystkiemu temu towarzyszy nowy slogan marki "Nothing Moves Us Like Citroën", co można przetłumaczyć, jako "Nic tak nie porusza, jak Citroen".