Stworzenie luksusowego zeroemisyjnego SUV-a niesie ze sobą wiele wyzwań, podobnie jego produkcja. Żeby udało się osiągnąć satysfakcjonujący zasięg, inżynierowie musieli zatroszczyć się o: wyjątkowo niski współczynnik oporu powietrza, wysoce wydajny system odzyskiwania energii kinetycznej oraz efektywne sterowanie dwoma silnikami elektrycznymi, dzięki którym realizowany jest napęd na 4 koła quattro. Poruszanie się na prądzie jest ciche i właśnie dlatego ważne było też wyeliminowanie innych źródeł hałasu, które w zwykłych autach zagłusza jednostka spalinowa. Równie ambitnie Audi podeszło do transformacji fabryki w Brukseli, w której e-tron jest produkowany: firma gruntownie ją przebudowała, uczyniła „zieloną”, a szkolenie załogi zajęło aż 2 lata. Za każdym e-tronem, który wyjeżdża na drogi stoi potężne know-how Audi.
Galeria zdjęć
1. Silniki elektryczne: są produkowane w zakładach Audi na Węgrzech. Stanowią jedną całość z jednobiegową przekładnią i elektroniką sterującą mocą. Moduł sterujący napędem, umieszczony w tunelu, decyduje o rozkładzie momentu obrotowego. 2. Pneumatyczne zawieszenie: umożliwia regulację prześwitu w zakresie 76 mm – także dla zmniejszenia oporów powietrza podczas jazdy na autostradzie. 3. Gniazdo ładowania: pozwala podłączać wtyczki do ładowania prądem zmiennym (do 11 kW) i stałym (do 150 kW). Po przeciwnej stronie karoserii może być opcjonalne gniazdo do ładowania prądem zmiennym. 4. Akumulator: waży blisko 700 kg, ma 2,28 m długości, 1,63 m szerokości i 34 cm grubości. Składa się z 36 modułów ogniw, ułożonych na dwóch poziomach. 5. Izolacja akustyczna: podłoga i nadkola są wyłożone od wewnątrz grubą matą z pianki poliuretanowej – nie słychać szumu toczenia.
Stojan silnika elektrycznego ma wyjątkowo gęsto nawinięty drut miedziany – to poprawia wydajność jednostki.
1. Moduł ogniw Akumulatora: ma mniej więcej format pudełka do butów, jest chłodzony cieczą przepływającą przez aluminiowe profile. 2. Ogniwa kieszeniowe (pouch): w każdym module jest 12 takich ogniw. Są produkowane przez poddostawców, m.in. przez firmę LG Chem w Kobierzycach pod Wrocławiem.
Audi e-tron powstaje w Brukseli. Fabryka jest zasilana „zielonym” prądem (ma m.in. własne baterie słoneczne), szczyci się też neutralnym bilansem emisji CO2.
Aerodynamika Niewielki współczynnik oporu aerodynamicznego Cx to klucz do zwiększenia zasięgu podczas dalszych podróży. W Audi e-tron Cx wynosi 0,28, a opcjonalne wirtualne lusterka obniżają go do 0,27. Ta jedna setna część współczynnika oporu powietrza Cx odpowiada w codziennym użytkowaniu za 5 km zasięgu. Dlatego inżynierowie Audi tak wiele uwagi poświęcili rozwiązaniom z zakresu aerodynamiki. Z przodu znajduje się ośmiokątny singleframe ze sterowanymi automatycznie dwiema żaluzjami. Otwierają się (1) elektrycznie tylko wtedy, gdy zachodzi potrzeba wentylacji podzespołów napędu lub hamulców. Gdy żaluzja jest zamknięta (2), powietrze przepływa w tej strefie prawie bez zawirowań. Podłoga (3) jest płaska. Wloty w zderzaku (4) kierują strumień powietrza tak, by opływał koło z aerodynamicznie korzystną felgą. Aluminiowa płyta (5) chroni akumulator przed uszkodzeniami mechanicznymi. Zagłębienia przy mocowaniach akumulatora (6) tworzą stabilizujące zawirowania powietrza.
Kamery zamiast lusterek zmniejszają szerokość auta o 15 cm. Obraz jest wyświetlany na ekranach OLED.
Audi e-tron ma najkorzystniejszy wśród SUV-ów współczynnik oporu aerodynamicznego.