• Dyrektor operacyjny firmy Traficar opowiedział nam, jak użytkownicy traktują samochody, ile razy w roku dochodzi do szkody całkowitej oraz ile osób miesięcznie dostaje dożywotni zakaz korzystania z usług Traficara
  • Traficar potrafi uratować przed dzikami, a społeczność użytkowników — ocalić życie wróbelkowi
  • Traficar to gigant carsharingu w Polsce. Założona w 2016 r. firma dysponuje parkiem prawie 5 tys. samochodów i działa w 28 miastach

Jedziesz w środku nocy, mijasz tylko ciemne pola, wokół śladu człowieka. A Traficar i tak się dowie, że wtedy, 12 minut i 32 sekundy po godzinie drugiej przez 14 sekund przekroczyłeś dozwoloną prędkość. Firma musi to sprawdzać, skoro z jej statystyk wynika, że jeżeli ktoś jeździ wyjątkowo nieodpowiedzialnie, to prawdopodobnie za czwartym razem uszkodzi samochód.

Ale są też użytkownicy, którzy dopieszczają traficzki. Jest taki, który samochodem Traficara pokonał łącznie już 34 tys. km (nasza planeta w najszerszym miejscu ma w obwodzie jedynie o ok. 6 tys. km więcej). Jest też klient, który pożyczył auto nie na kwadrans, ale na 23 tys. 328 kwadransów, czyli 243 dni.