"Dzięki niej – za darmo i szybko – możemy sprawdzić, czy auto które zamierzamy kupić nie było kradzione, złomowane, czy nie ma przekręconego licznika. Aby to zrobić potrzebujemy jedynie numeru rejestracyjnego, numeru VIN, datę pierwszej rejestracji" – wskazał, cytowany w komunikacie minister cyfryzacji Marek Zagórski. Dane należy wpisać na stronie https://historiapojazdu.gov.pl/. Do skorzystania z tej usługi nie jest wymagany profil zaufany.

Dodał, że tylko w lipcu Polacy z e-usługi "historia pojazdu" skorzystali ponad 27 milionów razy. "W sumie od początku tego roku zrobili to ponad 117 milionów razy". Z danych resortu cyfryzacji wynika, że w styczniu z usługi "historia pojazdu skorzystało – 13 116 292 razy, w lutym – 13 244 929, w marcu – 12 040 113, kwietniu – 11 489 513, w maju – 18 206 327, a w czerwcu – 21 990 077 razy.

HistoriaPojazdu.gov.pl Foto: Ministerstwo Cyfryzacji
HistoriaPojazdu.gov.pl

Również dane aut z zagranicy

Zagórski przypomniał, że w ramach tej usługi, można sprawdzić zarówno auta zarejestrowane w Polsce, ale i te zarejestrowane za granicą. "W tym z Niemiec, Francji, Słowenii, Belgii, Holandii, Włoch, Szwecji, Litwy, Łotwy, Estonii, ale i z m.in. USA i Kanady" - wymienił.

Dodał, że chcąc sprawdzić niezarejestrowane w Polsce auto poza numerami rejestracyjnymi i VIN oraz daty pierwszej rejestracji potrzebować będziecie jeszcze profilu zaufanego. Można go założyć przez internet i za darmo.

Resort przypomniał też o innej e-usłudze, dla osób, którzy kupili lub sprzedali auto. Chodzi o usługę "Zgłoś zbycie lub nabycie pojazdu" - czytamy.

Ministerstwo podało, że ostatnie miesiące to stale rosnące zainteresowanie tą e-usługą. "Od początku roku polscy kierowcy skorzystali z niej ponad 340 tysięcy razy, z czego tylko w lipcu 60 331 razy" – poinformował Zagórski. W styczniu było to 13 692, w lutym – 36 522, w marcu – 52 841, w kwietniu – 39 840, w maju – 51 026, w czerwcu – 54 tys. razy.