- Sprzedaż i późniejsza obsługa samochodów to ostatni element układanki, którą jest przemysł motoryzacyjny
- Na naszym rynku są marki, które szybko zareagowały na zmiany
- Czy po wdrożeniu e-sprzedaży aut, przekonamy się do takiej formy zakupu samochodów?
W sytuacji rozwijającej się pandemii to wbrew pozorom ważne pytanie. Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że dla większości potencjalnych klientów samochód nie jest towarem pierwszej potrzeby i decyzje zakupowe często są odkładane na lepsze i bezpieczniejsze czasy. Wystarczy spojrzeć na marcowe wyniki sprzedaży nowych samochodów w naszym kraju – jest źle, bardzo źle, lub tragicznie. Przyczyn jest wiele – od strachu przed wyjściem z domu aż po obawy o sytuację ekonomiczną w nieodległej przyszłości, które sprawiają, że wiele osób nie chce wydawać oszczędności, ani tym bardziej zadłużać się, żeby kupić nowe auto.
Własny samochód – potrzebny jak nigdy!
Są jednak osoby, które auto po prostu kupić muszą lub powinny. Dlaczego? Bo w dzisiejszych czasach nie ma bezpieczniejszego i bardziej przewidywalnego środka transportu niż własny samochód. W komunikacji publicznej nie mamy żadnego wpływu na to, kto będzie podróżował z nami – nie mamy też żadnej gwarancji, że połączenie nie zostanie nagle odwołane. Dotyczy to autobusów, metra, tramwajów, ale też pociągów i zawieszonego przecież ruchu lotniczego. W Chinach, gdzie państwo stosunkowo sprawnie radzi sobie z epidemią, tam gdzie sytuacja się normuje, coraz więcej osób, które dotychczas korzystały z komunikacji publicznej, zaczyna interesować się zakupem własnego samochodu!
Właściwa reakcja importerów
W naszych realiach wiele zależy też od tego, jak importerzy czy dilerzy samochodów reagują na obecną sytuację. Spadki są takie, jakich nie widzieliśmy od lat. Jednak sprzedaż i późniejsza obsługa samochodów to ostatni element układanki, którą jest przemysł motoryzacyjny. Bo jeśli ludzie nie kupują samochodów, to producenci ich nie produkują – obecnie w większości fabryk produkcja i tak stoi. Ale skoro stoi produkcja, to tak samo wstrzymano produkcję komponentów, części – wszystkiego tego, z czego fabryki samochody składają. Doszło już do tego, że branża motoryzacyjna w bardzo krótkim czasie może pogrążyć się w gigantycznym chaosie.
Jak przeczytaliśmy w weekendowym wydaniu „Pulsu Biznesu”, w związku z panującą sytuacją w samej Europie pracę w przemyśle motoryzacyjnym może stracić nawet 1 milion osób. Jak podaje dziennik, o pomoc producentom, ich dostawcom i dystrybutorom prosi również branżowe stowarzyszenie ACEA. "Wpływ epidemii koronawirusa na przemysł samochodowy jest bezprecedensowy. Staje się coraz bardziej jasne, że doprowadzi to do najgorszego kryzysu, jaki kiedykolwiek miał wpływ na sektor motoryzacyjny" - mówi cytowany przez "PB" Eric-Mark Huitema, dyrektor generalny ACEA.
Aby pokazać wam, z jakimi problemami obecnie muszą walczyć producenci samochodów, podamy jedną liczbę, która dotyczy tylko grupy Volkswagena. Otóż koncern ten w obecnej sytuacji w związku z przestojami traci 2,2 mld EUR. Tygodniowo. Stąd deklaracje firmy, że jeśli sytuacja się nie zmieni, konieczna będzie drastyczna redukcja zatrudnienia. Ale nie tylko grupa Volkswagena ma problemy – dotyczą one całej branży motoryzacyjnej. Dlatego też postanowiliśmy przyjrzeć się temu, jak w obecnych czasach radzą sobie właśnie importerzy i dilerzy.
Czy przez internet można kupić samochód?
Rynek motoryzacyjny i to, co się na nim dzieje, obserwuję od wielu lat. Już w pierwszej redakcji, w której pracowałem, zastanawialiśmy się nad uruchomieniem wielkiego katalogu, w którym można byłoby nie tylko obejrzeć dokładnie auto naszych marzeń, ale również je kupić. Projekt pochłonął mnóstwo czasu, trochę pieniędzy i na tym się skończyło.
Przeczytaj też:
- Czytaj Auto Świat bez wychodzenia z domu!
- Masz auto do naprawy? Zrób to teraz, ratuj swój warsztat!
- Garaż majsterkowicza - najważniejsze narzędzia
Bo jak wszyscy ważni w firmie mówili – rynek nie jest jeszcze na to gotowy. Od tego czasu minęło ponad 20 lat. Co pewien okres pojawiają się różne biznesy, które chcą sprzedawać nowe auta przez internet. Jak szybko się pojawiają, tak szybko słuch po nich ginie. Ale oczywiście na naszym rynku pojawiło się też kilka platform, które zaczęły sprzedawać nowe auta zanim to było modne i o dziwo cały czas są na rynku, chociaż go nie zawojowały.
Ich głównym biznesem jest z reguły leasing lub wynajem długoterminowy. Są też takie firmy, które za nas załatwiają cały proces zakupowy, dostarczając wymarzone, zarejestrowane już auto prosto pod nasz dom. Zaletą takiej formy pozyskania auta jest to, że inni załatwiają wszystko za nas. Ale warto zdawać sobie sprawę, że ewentualne rabaty wynegocjowane w salonach, czy też u importerów, nie zostają w kieszeni odbiorcy końcowego, tylko trafiają do pośrednika – w końcu z czegoś żyć trzeba. Niektóre z firm pośredniczących twierdzą, że nawet w tych ciężkich czasach nie narzekają na brak klientów.
Nie tylko importerzy szukają sposobów
W ubiegłym roku na naszym rynku zadebiutował największy salon samochodowy świata – czyli autokatalog.pl. To naprawdę wyjątkowe miejsce, w którym można dokładnie zapoznać się praktycznie z każdym nowym samochodem oferowanym na naszym rynku. Pod żadnym innym adresem nie zobaczycie tak rozbudowanych prezentacji nowych aut. Widoki sylwetki samochodu i zdjęcia wnętrza wykonane w technologii 360 stopni, czy możliwość skonfigurowania wymarzonego auta krok po kroku, a na samym końcu możliwość wyboru najodpowiedniejszego dla nas sposobu finansowania – kredytu, leasingu czy wynajmu. Wszystkie marki i modele w jednym miejscu – naprawdę trudno zrobić to lepiej.
Pomysłodawca i twórca Autokatalog.pl, Wojciech Drzewiecki z IBRM Samar, powiedział nam: „Najbliższe miesiące będą trudne dla branży. Sprzedaż zdecydowanie się zmniejszy, co już obserwujemy w wynikach cząstkowych. Spadki sprzedaży będziemy obserwowali również w kolejnych miesiącach roku. To nieuniknione i żadna nowa formuła trendu nie odwróci, chociaż na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc z złagodzeniu skutków obserwowanego kryzysu.
Obserwowane spadki to z jednej strony efekt niepewnej przyszłości. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, jak długo to potrwa. Mamy nadzieję, że niedługo, że maksymalnie kilka miesięcy, ale i tak dla wielu firm oznacza to poważne kłopoty. Wiele firm już zmuszone zostało do ograniczenia swojej działalności lub wręcz jej zawieszenia. Widmo bankructwa staje się naprawdę realne.
Wiele firm zdecyduje się na wydłużenie okresów leasingu, czy wynajmu, po to aby nie generować dodatkowych kosztów i wręcz obniżyć te, którymi są obecnie obciążone. Część być może wycofa się z zawartych już umów, po to by całkowicie ograniczyć koszty. Problemy firm to również duże ryzyko dla pracowników w nich zatrudnionych. Może pojawić się obawa, iż obecny kryzys przyczyni się do utraty pracy, a taka obawa to raczej podstawa do oszczędzania, a nie wydawania pieniędzy. Dodatkowo, kolejne decyzje rządu ograniczające możliwość poruszania się spowodują, że salony samochodowe opustoszeją. Rabaty, które dotychczas stymulowały sprzedaż mogą nie wystarczyć. Oczywiście, pozostanie sieć, która może zapewnić kontakt z klientem, pytanie na ile my wszyscy jesteśmy dziś przygotowani do szeroko rozumianych działań w wirtualnym świecie?
Jeszcze niedawno mówiliśmy o tym, że sprzedaż on-line się zbliża, że świat dealerów będzie podlegał ewolucji. Niewielu zwracało na to uwagę. Wielu twierdziło wręcz, że sprzedaż samochodów w wirtualnym świecie to śpiew dalekiej przyszłości. Okazało się, że życie szybko weryfikuje dotychczasowe poglądy i wymusza zmiany w podejściu. Nagle obserwujemy wysyp reklam prezentujących dealerów w wirtualnej rzeczywistości. Jesteśmy on-line, zadzwoń lub napisz, a my zaprezentujemy ci auto, przedstawimy najlepsze oferty, a jak z którejś z nich skorzystasz, podwieziemy zakupione auto pod twój dom.
To wszystko co obserwujemy to jednak dopiero początek nowej drogi. Oczywiście, jak kryzys przejdzie wrócimy do salonów, ale ich wirtualna kopia już także pozostanie i będzie stopniowo ewoluować, zbliżając nas pełnego, wirtualnego świata zakupów. Jej udział w sprzedaży dealerskiej będzie się stopniowo zwiększał.
A jak powinien wyglądać wirtualny salon, wirtualna platforma sprzedaży? Powinna zawierać wszelkie funkcjonalności związane z prezentacją wizualną auta oraz jego konfiguracją. Powinna dostarczać nam informację na temat polityki rabatowej, czasu oczekiwania i dostawy, a także informację o autach dostępnych u dealerów o specyfikacji wybranej przez klienta. tego typu funkcjonalności, w węższym lub szerszym zakresie zapewniają nam serwisy producentów.
Strony dealerskie już w mniejszym stopniu, chociaż i tam znajdziemy sporo istotnych danych. W serwisach tych zabraknie nam jednak jednego ważnego elementu - możliwości porównywania ofert. Nie zawsze klient jest zdecydowany na konkretną markę, często chce zweryfikować także produkty konkurencyjne, porównać ceny, specyfikacje, czy też porównać modele od strony wyglądu sylwetki i wnętrza. Serwisy producenckie w tej materii nie ułatwiają nam życia. Chociaż oferowane funkcjonalności są w wielu przypadkach podobne, to jednak wykorzystywane formy prezentacji, słownictwo różnią się zasadniczo utrudniając nam możliwość tworzenia porównań.
Przygotowanie pełnego zestawienia nie tylko nie będzie łatwe, ale przede wszystkim może być bardzo pracochłonne. Z pomocą mogą przyjść serwisy niezależne, których dostępność nie tylko na rynku polskim, ale wręcz na rynku europejskim jest niewielka. Problemem jest dostępność do pełnego zakresu informacji, konieczność odwzorowania konfiguratorów producenckich, czy też przygotowania jednolitego materiału zdjęciowego.
Z tego powodu wiele serwisów działa w ograniczonym zakresie koncentrując się tylko na wąskim wycinku, np. oferty dla firm. W zasadzie, jedynym narzędziem dostępnym na rynku polskim, zawierającym te wszystkie funkcjonalności jest autokatalog. Pozwala on nie tylko na budowanie modeli, ich oglądanie z wykorzystaniem unikalnego materiału multimedialnego, szeroką weryfikację możliwości finansowych zarówno w zakresie kredytu, leasingu, jaki i wynajmu, ale także porównanie wizualne, unikalną funkcjonalność niedostępną w innych serwisach nie tylko w Polsce, ale także w Europie.
Uzupełnienie tego narzędzia o informację dotyczącą samochodów dostępnych od ręki, czy też możliwość ubezpieczenia auta stworzyłoby idealne narzędzie dla kupujących. Autorzy zapewniają, że tak wkrótce się stanie".
Czy można kupić auto przez internet prosto od importera?
To, co stało się w naszym kraju w marcu, sprawiło, że zarówno importerzy jak i dilerzy zaczęli dostrzegać potencjał, jaki otwiera przed nimi możliwość zdalnej sprzedaży aut. Jednak, jak to w takich sytuacjach bywa, przygotowanie stosownych systemów nie jest możliwe z dnia na dzień. Zatem zdawałoby się, że na wygranej pozycji stoją ci, którzy nie zaspali i mają już wszystko gotowe do tego, aby nowe auto przez internet sprzedać. Część importerów na takie rozwiązanie jest już gotowa, część dopiero nad nimi pracuje. Szczegóły propozycji poszczególnych marek i koncernów znajdziecie w galerii.
Galeria zdjęć
Audi oferuje na swojej stronie internetowej wyszukiwarkę samochodów nowych, dostępnych od ręki, także tych z rocznika 2019 w specjalnej ofercie. Bliższych informacji na temat wybranego samochodu można uzyskać przez formularz kontaktowy. Doradcy oddzwonią lub wyślą indywidualną ofertę mailem. Jest także możliwość odbycia jazdy testowej. Wybrany model zostanie dostarczony pod wskazany adres przez przedstawiciela Audi. Usługę oferują wybrani dealerzy (14 z 32 salonów sprzedaży Audi w Polsce, stan na 2.4.2020), dostępność można sprawdzić na stronie: audi.pl.
Niemiecka marka prowadzi już akcję pod hasłem „W bezpiecznej odległości, ale zawsze z Wami”. Oznacza to, że z jednej strony salony sprzedaży pozostają otwarte, z drugiej – klientów zachęca się jednak do pozostania w domu i kontaktu zdalnego, bo niezbędne formalności można załatwić on-line. Dobra wiadomość jest też taka, że część dilerów nadal oferuje możliwość wykonania jazdy próbnej (choć BMW prosi, że jeśli nie jest to absolutnie konieczne, to żeby jednak chwilowo zostać w domu). W takim wypadku klient udaje się do salonu i jedzie sam, albo samochód dostarczany jest bezpośrednio pod jego dom. W obu wypadkach po jeździe próbnej wnętrze auta zostaje zdezynfekowane.
Citroen oferuje wszystkie swoje usługi w ramach programu „Choć n@ odległość, jesteśmy wciąż blisko was” (https://www.citroen.pl/citroen-dla-ciebie/covid-19.html). Dzięki temu, klienci mogą skorzystać z oferty marki bez potrzeby wychodzenia z domu. Konsultanci z autoryzowanych punktów sprzedaży marki Citroën za pomocą aplikacji takich jak Messenger, Skype czy WhatsApp mogą prezentować wybrane auta klientom i pomagać w zakupie samochodu, a klienci na stronie firmy znajdą pełną ofertę dostępnych samochodów, w tym oferowanych od ręki. Można również wstępnie skonfigurować swój samochód i dokonać rezerwacji online. Dla osób, które z różnych względów muszą mieć zapewnioną pełną mobilność, w autoryzowanych serwisach marki dostępne są wszystkie usługi posprzedażne. W obecnej sytuacji w razie problemów z samochodem dla zachowania bezpieczeństwa i wygody szczególnie polecane jest umawiania się do serwisu przez stronę internetową: https://www.citroen.pl/uslugi/wizyta-w-serwisie-on-line.html. Podobne procedury dotyczą klientów marek DS https://www.dsautomobiles.pl i Peugeot https://www.peugeot.pl/
Ford oferuje zdalną obsługę klientów w pełnym zakresie dotyczącym zakupu samochodu. Pierwszym etapem zakupu pojazdu jest skorzystanie z informacji dotyczących cen aut, oraz wyposażenia (standardowego i opcjonalnego wraz z cenami) zawartych w konfiguratorach poszczególnych modeli. Są one umieszczone na stronie www.ford.pl. Oprócz tego szczegółowe informacje dotyczące konkretnego samochodu można otrzymać bezpośrednio u poszczególnych dilerów Forda. Ich lista wraz z kontaktami e-mailowymi i telefonicznymi również znajduje się na stronie www.ford.pl. Kiedy już wybierzemy samochód oraz dilera, u którego chcemy dokonać zakupu możemy liczyć na kontakt od sprzedawcy (telefon, e-mail, on-line). To jeszcze nie koniec, bo diler na żywo może przeprowadzić prezentację wideo wybranego samochodu. Po wybraniu modelu, wyposażenia i sposobu płatności auto jest przygotowywane do wydania. Ta część ma się odbywać z zachowaniem wszelkich procedur bezpieczeństwa skoncentrowanych na maksymalnej ochronie zdrowia i obejmujących wszystkie zalecenia wydane przez WHO oraz Ministra Zdrowia. To oznacza, że przed wydaniem do klienta wnętrze samochodu będzie zdezynfekowane i poddane ozonowaniu.
Włosko-amerykańsko-francuski koncern pracuje nad rozwiązaniami, dzięki którym klienci będą mogli załatwić wszystkie formalności związane z zakupem samochodu bez wychodzenia z domu. Klient będzie mógł się np. połączyć z doradcą poprzez wideo-rozmowę, do ustalenia zostaje jeszcze m.in. forma ewentualnych jazd próbnych. Program ma ruszyć pełną parą w kwietniu i gdy będą znane wszystkie szczegóły, nie omieszkamy o nich poinformować. Dilerzy Fiat, Abarth, Alfa Romeo i Jeep zamieszczają oferty swoich samochodów na platformach on-line, np. salon.fiat.pl (salon.jeep.pl), z możliwością obejrzenia prawdziwych zdjęć oferowanych samochodów wraz z ofertą i specyfikacją każdego pojazdu. Kontakt do dilera – przy każdym ogłoszeniu.
Na stronie samochodyodreki.honda.pl można przeglądać aktualną ofertę Hond gotowych do odbioru. Są to samochody fabrycznie nowe, a także podemonstracyjne z niewielkimi przebiegami. Niektórzy dilerzy oferują możliwość oględzin wybranego samochodu online, inni idą jeszcze dalej i proponują dostarczenie zakupionego auta do domu.
Monika Krzesak z polskiego przedstawicielstwa koncernu informuje, że w najbliższych 2 miesiącach firma liczy się ze spadkami sprzedaży, choć będzie walczyła o jak najlepszy wynik. - Pracujemy obecnie nad wirtualnym salonem i dodatkowymi programami pomocy dla naszych dilerów. Dodaje, że wszystkie działania będą jednak determinowane potrzebą zagwarantowania bezpieczeństwa zdrowia naszych pracowników, klientów i kontrahentów. To w pierwszej kolejności. Potem biznes. Ale dla naszych dealerów wprowadziliśmy - na ten trudny czas - dodatkowe programy wsparcia dla ich działalności - podkreśla Monika Krzesak Decyzję o ograniczeniach w funkcjonowaniu poszczególnych salonów i serwisów importer pozostawił w gestii właścicieli, którzy mają najlepszy ogląd sytuacji u siebie i pełną autonomię w podejmowani wszelkich decyzji. Jazdy testowe, na wyraźne życzenie klienta, mogą odbywać się obecnie bez konieczności uczestniczenia w nich handlowca. Konieczna jest oczywiście dezynfekcja samochodu przed i po jeździe testowej. Godziny otwarcia niektórych salonów i serwisów zostały skrócone, ale w tych przypadkach informacja widnieje na stronie internetowej dilera oraz w salonach. Regularnej dezynfekcji podlegają także samochody ekspozycyjne, po serwisie i testowe. Przed wydaniem klientowi samochodu jest on dezynfekowany łącznie z kluczykami oraz dokumentami. Handlowcy zalecają pozostanie w domu i kiedy tylko się da utrzymują kontakt z klientem na odległość.
Większą część procedury zakupu samochodu można zrealizować bez wychodzenia z domu. Tak jak do tej pory dostępny jest konfigurator online, by wybrać właściwy samochód. Kontakt z dilerem (w celu potwierdzenia dostępności danego pojazdu) odbywa się telefonicznie lub przez czat czy pocztę e-mail. Wybrany samochód można obejrzeć zdalnie dzięki prezentacji video (Hyundai zapewnia, że całość przygotowano tak, jakbyśmy sami wybrali się do salonu). Dokumenty z ofertą cenową, finansowaniem czy ubezpieczeniem otrzymamy pocztą elektroniczną. Hyundai zastrzega jednak, że zależnie od wybranej opcji zakupu czy finansowania może być niezbędna wizyta w salonie. Jeśli tego da się uniknąć, to wówczas formalności można zrealizować w trybie online lub za pośrednictwem poczty czy kuriera. Dotyczy to również rejestracji pojazdu, którą w imieniu klienta przeprowadza dealer. By odebrać samochód nie trzeba wybierać się do salonu. Gotowe auto zostanie dostarczone pod wskazany adres. Przed wydaniem zostanie jeszcze przeprowadzone ozonowanie kabiny i układu klimatyzacji.
Mazda Motor Poland nie wprowadziła centralnego systemu sprzedaży online, jednak dilerzy indywidualnie wdrażają różne sposoby zdalnego kontaktu z klientami i zawierania transakcji na odległość. W ciągu najbliższych dni na stronie Mazda.pl pojawią się informacje o samochodach dostępnych „od ręki”, co pozwoli klientom sprawdzić dostępność samochodu i skontaktować się bezpośrednio z dealerem w celu sfinalizowania transakcji. Od początku zidentyfikowania przypadków zarażeń w Polsce, przedstawicielstwo Mazdy podjęło działania, żeby zmniejszyć ryzyko zarażenia wśród klientów i pracowników. Zalecono pracownikom salonów m.in rezygnację z kontaktów osobistych podczas przywitań, zachowanie bezpiecznego odstępu, w salonach udostępniono środki dezynfekujące do rąk. Zarekomendowano też do zredukowanie jazd testowych w towarzystwie pracownika salonu do minimum – w miarę możliwości są przekazywane samochody do samodzielnych jazd testowych. Samochodów demonstracyjne, zastępcze i należące do klientów są na bieżąco dezynfekowane. W serwisach i salonach wdrożono bezpłatną usługę ozonowania wnętrz samochodów przed przekazaniem w ręce klientów. Mazda Motor Poland rekomenduje swoim autoryzowanym serwisom wprowadzenie usługi door-to-door, co funkcjonuje już w wielu punktach. Podczas przejęcia samochodu kluczyk jest wkładany przez właściciela do strunowego woreczka, w którym przebywa przez cały czas serwisu, samochód jest zabezpieczany w środku folią, a przy wydaniu – dodatkowo dezynfekowany.
Mercedes oferuje na swojej stornie internetowej wyszukiwarkę samochodów dostępnych u dilerów od ręki. Zamiast ceny zakupu podawana jest jednak przykładowa rata leasingowa za dany egzemplarz. Dealerzy Mercedesa jeszcze przed epidemią koronawirusa zaczęli oferować możliwość oprowadzenia klienta po salonie sprzedaży poprzez wideokonferencję, usługi dostawy zamówionego samochodu pod dom lub jego odbiór w celu przeprowadzenia przeglądu, czy też przedstawiania oferty finansowania zdalnie (mailowo lub wideokonferencja). Dostosowali też swoje działania na swoich kontach w social media (konkursy, akcje jak przestrzegać zasad higieny itp.). Zmienili też wygląd ogłoszeń w portalach sprzedażowych, uzupełnili je o nagrania wideo oferowanych aut. Dodatkowo przeprowadzone przez importera badania wykazały, że w marcu zwiększył się ruch na stronie internetowej Mercedesa oraz w konfiguratorze. Klienci odwiedzali stronę w celu weryfikacji tego co pokazywał im wcześniej sprzedawca, porównywania konfiguracji samochodu, ale też by zaspokoić ogólną ciekawość, po raz pierwszy skontaktować się z dealerem i przystąpić do negocjacji.
Auta obecne w salonach są na bieżąco dezynfekowane, a wszystkie umówione wizyty czy to w salonie czy też w serwisie są realizowane. Jednak faktem jest to, że w marcu dilerzy sprzedali dużo mniej samochodów niż w lutym czy styczniu. Obecnie Mitsubishi pracuje nad możliwość zakupu aut przez internet, ale dilerzy dopiero testują rozwiązania. Wprowadzamy usługę dostarczenia samochodu do miejsca zamieszkania klienta oraz na bieżąco testujemy i wdrażamy możliwość kontaktu video klientów z dealerami. #WspierajmySie i przetrwajmy ten trudny czas razem – powiedział nam Adam Męciński – dyrektor generalny polskiego oddziału Mitsubishi Motors.
Nie wszyscy importerzy przygotowali się na zaistniałe okoliczności, nie wszyscy są więc teraz w komfortowej sytuacji, kiedy większość osób nie wychodzi z domów, więc nie odwiedza ich stacjonarnych salonów sprzedaży. - Nie mamy obecnie takich narzędzi, by prowadzić sprzedaż online. Klient może skonfigurować auto na stronie internetowej lub wybrać gotowy egzemplarz ze stocku, więc ma możliwość przeprowadzić większość procesu zakupowego zdalnie, jednak odbiór auta musi być osobisty - informuje Dorota Pajączkowska, PR Manager, Nissan Sales CEE Oddział w Polsce.
Opel uruchomił Wirtualny Salon (https://www.opel.pl/promocje/promocje-2019/wirtualny-salon.html), który pozwala klientom nie tylko na zapoznanie się aktualną ofertą nowych samochodów przez internet, w tym również samochodów dostępnych od ręki, lecz również aut używanych oferowanych przez dilerów. Opel umożliwia także kontakt z konsultantami przez telefon, pocztę elektroniczną lub inne narzędzia on-line, w tym Messenger, Skype czy WhatsApp. Dzięki tym ostatnim konsultanci są w stanie zaprezentować zdalnie wybrane auto i natychmiast udzielić odpowiedzi na każde pytanie, czy to dotyczące samochodów czy oferowanych usług i opcji serwisowych. Co ważne, klienci punktów serwisowych mogą umówić wizytę online oraz, w większości punktów, zamówić usługi serwisowe door–to-door. Autoryzowane serwisy są otwarte i oferują usługi posprzedażne dla wszystkich osób, dla których jest to konieczne, a by zapewnić im pełną mobilność. Oczywiście we wszystkich punktach wprowadzono niezbędne środki ostrożności oraz dodatkowe procedury higieniczne.
W marcu w sprzedaży aut osobowych i dostawczych, Renault odnotowało w stosunku do marca 2019 skok z 6 na 4 miejsce - poinformował nas Janusz Chodyła z Renault Polska. - Dacia była piątą marką w sprzedaży samochodów osobowych. W sprzedaży aut dostawczych po 3 miesiącach bieżącego roku, Renault jest liderem tego rynku, podczas gdy zeszłym roku było na drugim miejscu. Janusz Chodyła dodał, że autoryzowani Partnerzy Renault i Dacia mają otwarte salony i prowadzą działalność serwisową oraz handlową. Okresowo liczba pracowników może być jednak zmniejszona, a godziny pracy skrócone w zależności od sytuacji w każdym regionie. Zaznaczył, że zdrowie i bezpieczeństwo klientów były i są wartością nadrzędną, w salonie lub serwisie jego pracownicy zachowują zalecaną odległość. Wizyty w serwisie organizowane są co 20 minut, aby uniknąć kolejek i ograniczyć liczbę osób oczekujących do maksymalnie dwóch. W samochodach Klientów dezynfekowane są kierownice, dźwignie zmiany biegów, klamki drzwi. Bez wychodzenia z domu na stronach sklep.renault.pl oraz sklep.dacia.pl można poznać ofertę usług serwisowych i umówić się na wizytę w warsztacie. Podanie odpowiednich danych pozwala na skrócenie procesu i ograniczenie bezpośredniego kontaktu w serwisie. Już teraz na renault.pl i dacia.pl można wirtualnie sprawdzić każdy model obu marek, a także poznać ofertę finansowania samochodu, a wkrótce firma ma zaprezentować kolejne rozwiązania, które ułatwią zdalną obsługę.
Polski importer Seata aktualnie pracuje nad uruchomieniem sprzedaży online i ta opcja już wkrótce powinna być dostępna. Obecnie dilerzy umożliwiają klientom wszelkie możliwe formy kontaktu online. Osoby zainteresowane nowymi modelami Seata mogą porozumiewać się z doradcami handlowymi za pomocą chatów oraz wideorozmów. Dodatkowo w przypadku jazd testowych dealerzy proponują usługi door2door.
Skoda już ponad rok temu uruchomiła nowoczesną platformę, umożliwiającą zamówienie samochodu w leasingu za pośrednictwem strony internetowej, zarówno klientom indywidualnym, jak i biznesowym. Ten pierwszy na polskim rynku projekt pozwala wybrać model w komfortowych warunkach, bez wychodzenia z domu. Platforma umożliwia także złożenie wniosku leasingowego. Cały proces, od wybrania modelu samochodu do uzyskania zgody na leasing odbywa się online i można go zrealizować korzystając ze smartfona czy laptopa. Projekt rozwija się prężnie, a oferta samochodów dostępnych za pośrednictwem platformy jest bardzo bogata. Obecnie wybierać można spośród 2,5 tysiąca modeli w różnych wariantach wyposażenia. Platforma dostępna jest pod adresem https://sklep.skoda-auto.pl/ Dla każdego, kto chciałby lepiej zapoznać się z nowymi modelami ŠKODY, importer przygotował również ofertę Wirtualnego Salonu. Umożliwia on wszystkim klientom zapoznanie się podczas transmisji na żywo z najnowszymi modelami dostępnymi w ofercie marki. Po transmisji istnieje możliwość indywidualnej rozmowy online z doradcą, podczas której odpowiada on na wszystkie pytania związane z określonym modelem i prezentuje go klientowi. Ekspert pomoże również przejść przez cały proces zamówienia samochodu online za pośrednictwem dedykowanej platformy. Połączenie z Wirtualnym Salonem ŠKODY możliwe jest za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej marki. Wirtualny Salon dostępny jest pod adresem: https://www.skoda-auto.pl/oferta/wirtualny-salon-skody
Sprzedaż Toyoty w marcu 2020 w porównaniu do poprzedniego roku była o 3 proc. wyższa. To jedyny wzrost w TOP5 na polskim rynku. Oczywiście wynika on z bardzo dobrych wyników sprzed wybuchu pandemii w Polsce, dobrego początku marca. Ruch w salonach zmniejszał się stopniowo wraz z rozwojem zagrożenia pandemicznego, nie powodując drastycznych spadków dzień po dniu. Została uruchomiona sprzedaż przez internetowe salony dilerów w pełnym zakresie (od video-rozmowy wstępnej, aż po dostarczenie samochodu pod drzwi klienta). Obecnie salony pracują w ograniczonych godzinach przestrzegając polityki antyzakaźnej, zespoły w salonach i serwisach podzielone są na podgrupy, wykonywana jest dezynfekcja przestrzeni salonów, przewidziano środki ochronne dla klientów. Sytuacja społeczna zmienia się dynamicznie i to co dziś jest standardem w tej przestrzeni, jutro może być już wykluczone. - Dla nas najważniejszym jest utrzymanie dostępności modelowej i gotowości sprzedaży aut - mówi Robert Mularczyk z Toyota Motor Poland. - I tu widzimy bardzo ważną rolę platformy internetowego salonu. A obecnie, mimo trudnej sytuacji, nadal jest w Polsce dość szeroka grupa ludzi chcących kupić lub wymienić samochód, gdyż jest obawa na rynku przed podwyżkami cen aut spowodowanymi spadkiem wzrostu gospodarczego, pojawieniem się w kolejnych miesiącach inflacji oraz słabnącą złotówką - dodaje Robert Mularczyk. Twierdzi również, że coraz częściej otrzymują zapytania o auta małe i miejskie od osób, które do tej pory raczej korzystały z samochodów wynajmowanych na minuty lub komunikacji miejskiej a dziś najzwyczajniej boją się tych środków komunikacji.
Volvo nieustannie deklaruje, że w swoim DNA ma troskę o życie i zdrowie klientów, więc sieć sprzedaży tej marki szybko zareagowała na kryzysową sytuację. „Salon Volvo w Twoim salonie” – to jedno z haseł, które można znaleźć na stronie przedstawicielstwa marki. Z handlowcami można się skontaktować przez telefon, czat, czy messengera, a firma obiecuje też możliwość załatwienia formalności związanych z wyborem i zakupem auta, a także z jego ubezpieczeniem, bez wychodzenia z domu. Oczywiście, dla chcących skorzystać z tradycyjnej formy zakupu w salonie czy skorzystania z usług serwisu, również stworzono taką możliwość przy zachowaniu odpowiednich procedur bezpieczeństwa. Wizytę u dilera warto jednak umówić telefonicznie lub mailowo – po pierwsze dlatego, że skrócono czasy pracy salonów i serwisów, a po drugie po to, żeby dzięki umówieniu spotkania na konkretną godzinę skrócić czas przebywania we wspólnych przestrzeniach salonów. Wszyscy dilerzy Volvo oferują usługę „door to door” czyli odbiór auta z miejsca wskazanego przez klienta i dostarczenie go po wykonaniu usługi serwisowej – w taki sam sposób może też zostać dostarczone zakupione nowe auto. W przypadku nowszych modeli marki dostępna jest diagnostyka zdalna przez internet lub poprzez Wi-Fi serwisu, bez konieczności wjeżdżania do hali warsztatowej. Samochody obsługiwane w serwisie, przed jego opuszczeniem są poddawane czyszczeniu i dezynfekcji, dezynfekcji poddawany jest również kluczyk. Pracownicy serwisu wyposażeni są w rękawiczki jednorazowe, a wrażliwe elementy pojazdu zabezpieczone są jednorazowymi pokrowcami (fotel, dywaniki, kierownica, lewarek zmiany biegów). Dla klientów również przygotowano jednorazowe rękawiczki i środki dezynfekcyjne.
Aktualną ofertę Volkswagenów dostępnych od ręki można przeglądać na stronie: www.od-reki.volkswagen.pl. Baza obejmuje ponad 3500 ofert sprzedaży nowych aut marki VW, przejrzysty interfejs pozwala łatwo filtrować interesujące nas modele. W godzinach 10:00-20:00 istnieje też możliwość przeprowadzenia wideorozmowy z ekspertem Volkswagen e-Home. Nie trzeba zostawiać swoich danych i czekać na kontakt zwrotny, połączenie jest natychmiast realizowane. Zespół asystentów Volkswagen e-Home składa się z wyszkolonych specjalistów, którzy służą radą przy wyborze modelu, mogą opracować spersonalizowaną ofertę, symulację finansowania i skontaktować klienta z dilerem, celem finalizacji zakupu. Technologia umożliwia też bezpieczne udostępnianie dokumentów. Odbycie jazdy próbnej interesującym nas modelem jest możliwe na terenie Warszawy. Zdezynfekowany samochód demonstracyjny jest dostarczany pod wskazany adres, z zachowaniem wszelkich standardów bezpieczeństwa.