Niektóre kraje decydują się na ujednolicenie koloru taksówek. Wiele osób z pewnością kojarzy słynne samochody jeżdżące po ulicach Nowego Jorku, których żółty kolor aż razi w oczy. Światową popularnością cieszą się także czarne hackney carriage, którymi można przemieszczać się po Londynie. Charakterystycznymi taksówkami mogą pochwalić się także Niemcy. Tam samochody te mają bardzo rzadko spotykany beżowy kolor.
Poznaj kontekst z AI
Zapewne niektóry mogą zastanawiać się, dlaczego akurat taki kolor dla taksówek wybrali Niemcy. Powodów takiej decyzji jest kilka, ale przede wszystkim chodziło o zapewnienie większego komfortu pasażerom.
Taksówki w kolorze "kości słoniowej"
Pierwotnie taksówki w Niemczech nie były beżowe, ale czarne. Decyzję o zmianie podjęto w 1971 r. na wniosek ówczesnego ministra transportu Georga Lebera. Od tamtej pory taksówki zaczęły być malowane na kolor "kości słoniowej" (nazwa techniczna: RAL 1015), który kojarzony jest z beżem. Proces zmian trwał pięć lat.
Powodów takiej decyzji było kilka. Uważano m.in., że beżowe taksówki wyglądają schludniej i nie widać na nich, tak wyraźnie, jak na czarnych pojazdach, drobnych zabrudzeń. Ponadto w czasach, gdy klimatyzacja nie była jeszcze powszechnym wyposażeniem w samochodach, w autach z ciemnym lakierem bywało dość gorąco. Twierdzono, że jaśniejszy kolor, który nie pochłania tak dużo światła, spowoduje, że auto będzie się mniej nagrzewać.
Sprawdź: Policjanci wystawili mu mandat. Zaskakującą wiadomość otrzymali kilka godzin później
Kluczowym powodem był jednak fakt, że beżowe auta są spotykane na ulicach bardzo rzadko. Dzięki temu taksówki zaczęły wyróżniać się na tle innych samochodów, a klienci mogli w łatwy sposób znaleźć taryfę.
Choć teraz w niektórych landach niemieckich firmy taksówkarskie mogą jeździć autami w dowolnym kolorze, nadal funkcjonuje silne skojarzenie taryfy z beżowym samochodem.
Źródła: t-online.de, shuttle-regional.de
(MĆ)
