- Tablice Czarnych Punktów pojawiły się na polskich drogach w 1998 r., a ich stosowanie zakończono w 2003 r.
- Badania wykazały, że aż 40 proc. kierowców ignorowało tablice, a co trzeci kierowca przyspieszał w ich pobliżu
- Obecnie termin "czarny punkt" odnosi się do odcinków dróg o szczególnie dużej liczbie wypadków
- Więcej takich artykułów znajdziesz na stronie głównej Onetu
Historia znaków Czarnych Punktów na polskich drogach
Pierwszą tablicę oznaczającą Czarny Punkt wbito w 1998 r. w okolicach Błonia. I choć stare oznaczenia do dziś można spotkać na niektórych trasach już w 2003 r. znaki z czarną kropką na żółtym tle ze wpisanym symbolem człowieka przestały pojawiać się na polskich drogach.
"Badania pokazały, że wprowadzenie czarnych punktów nie zmieniło nawyków kierowców, a zdecydowana większość ignoruje je" — przekonywał w 2011 r. w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Tomasz Waligóra, prezes zarządu Data System Group, powołując się na badanie grupy.
W badaniu tym sprawdzono zachowania w sumie 56 tys. kierowców w 50 miejscach oznaczonych czarnymi punktami. Jego wyniki pokazały, że co trzeci kierowca w oznaczonych miejscach przyspiesza, zamiast zwalniać, a 40 proc. w ogóle nie zwraca uwagi na rozstawione w kraju tablice.
Znaków nie ma, ale "czarne punkty" nadal są
Zgodnie z założeniem za Czarne Punkty uznawane były miejsca szczególnie niebezpieczne. Takie, w których na 1 km drogi wydarzyło się 12 lub więcej wypadków (w ciągu ostatnich trzech lat), bądź doszło do 5 lub więcej wypadków (w jednym z ostatnich trzech lat).
Rezygnując ze stawiania Czarnych Punktów Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przekonywała, że skupi się na "realizacji kompleksowych rozwiązań poprawiających bezpieczeństwo na sieci dróg krajowych".
I choć od czasu Czarnych Punktów bezpieczeństwo na polskich faktycznie uległo poprawie, nadal należy zachowywać ostrożność, zwłaszcza w miejscach uznanych za niebezpieczne. Termin "czarny punkt" obecnie stosowany jest bowiem w kontekście odcinka drogi ze szczególnie dużą liczbą wypadków.
Statystyki z 2021 r. pokazują, że największą liczbą czarnych punktów wyróżnia się województwo mazowieckie, co jednocześnie wiąże się z najlepiej rozwiniętą siecią dróg.
Z raportu portalu Ubea.pl z 2022 r. dotyczącego częstotliwości wypadków drogowych w poszczególnych powiatach wynika, że najwięcej czarnych punktów na 10 tys. mieszkańców znajduje się w powiecie lipskim. Na drugim miejscu znalazło się z kolei miasto Łódź. Za najbezpieczniejszy uznano natomiast powiat lubaczowski.