Nowe radiowozy zaprezentowano pod siedzibą Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Samochody zakupiono w związku z planowanym w grudniu szczytem klimatycznym COP24, który odbędzie się w Polsce. Wszystkie auta po tym wydarzeniu trafią na Śląsk. Wśród nich będą zarówno radiowozy oznakowane, jak i nieoznakowane. Koszt zakupu nowych policyjnych pojazdów to około 7,2 mln złotych.
Do Katowic trafi: 12 Volkswagenów T6 w wersji patrolowej z nowym typem oznakowania, pięć nieoznakowanych Kii Sportage, osiem Kii Stinger, dziesięć Hyundaiów i20, pięć Mercedesów Vito i dwadzieścia pięć Opli Astra. Po zabezpieczeniu szczytu klimatycznego maja one zastąpić w większości stare samochody, które kończą już służbę w Policji.
Wiadomo też, że Kie Stinger z 2-litrowym silnikiem o mocy 255 KM trafią w ręce policji drogowej i będą wyposażone w urządzenia do pomiaru prędkości. Na Śląsku możemy się więc spodziewać jeszcze większej liczby nieoznakowanych radiowozów łapiących piratów drogowych. Obok nieoznakowanych BMW serii 3, które już zbierają swoje żniwo wśród kierowców przekraczających prędkość.