15 sekund to mało czy dużo? Okazuje się, że to wystarczający czas, by uzbierać cały pakiet punktów karnych, a do tego mocno uszczuplić domowy budżet. Na drodze S7 udowodnił to kierowca Jeepa Grand Cherokee, któremu tak się spieszyło, że pogonił policjantów. Wszystko zarejestrowały urządzenia zamontowane w pojeździe grupy Speed. Tak, te samochody być wyposażone w kamery obserwujące sytuację także za pojazdem.

Kierowca Jeepa poganiał radiowóz "długimi" na drodze S7 Foto: You Tube
Kierowca Jeepa poganiał radiowóz "długimi" na drodze S7

Już policjanci jechali za szybko na S7

Do opisywanej sytuacji doszło na trasie S7 na wysokości miejscowości Sople k. Elbląga. Na nagraniu widać, że już w momencie rozpoczęcia rejestrowania nieoznakowany radiowóz grupy Speed porusza się z niedozwoloną prędkością 150 km/h. Najprawdopodobniej policjanci jechali za innym kierowcą, ale nie wiemy, jak było naprawdę...

Zobacz: Ściągnęła na siebie uwagę fikcyjnymi "blachami". Kobieta prosiła się o kontrolę

Dla mężczyzny za kierownicą Jeepa Grand Cherokee to jednak było za mało. Dał temu wyraz, mrugając "długimi" światłami, gdy podjeżdżał z dużą prędkością do tylnego zderzaka mundurowych. Kiedy patrol zjechał na prawy pas, 52-latek w Jeepie rozwinął skrzydła – w krótkim czasie rozpędził się aż do 218 km/h. Funkcjonariusze nie zwlekali z reakcją.

Brawurowa jazda na S7 zakończona dużym mandatem

Po zatrzymaniu spieszącego się kierowcy w Jeepie Grand Cherokee policjanci ukarali go mandatami za kilka wykroczeń. W efekcie w ciągu 15 sekund 52-letni mężczyzna podróżujący trasą S7 wyczerpał limit punktów karnych, a do tego będzie musiał zapłacić aż 3 tys. zł grzywny.

Sprawdź: Jak nie stracić prawa jazdy? Sposoby na unikanie mandatów drogowych

To suma za:

  • korzystanie ze świateł drogowych w sposób niezgodny z przepisami (mandat 200 zł, 4 punkty karne)
  • niezachowanie minimalnego odstępu od poprzedzającego pojazdu (mandat 300 zł, 5 punktów karnych)
  • przekroczenie prędkości o 98 km/h (mandat 2,5 tys. zł, 15 punktów karnych)
Trzy mandaty i pełen "pakiet" punktów karnych. Drogo! Foto: Policja
Trzy mandaty i pełen "pakiet" punktów karnych. Drogo!

Policjanci przypominają, że brawurowa jazda na drodze ekspresowej może zakończyć się tragicznie. Ostrzegają też przed bolesnymi konsekwencjami przewidzianymi w taryfikatorze mandatów i punktów karnych. Dokąd tak gnał kierowca Jeepa? Pewnie spieszył się na akcję serwisową ogłoszoną w związku z ryzykiem nagłego zadławienia się silnika!