Kto jeździ trasą S8 i autostradami A1 oraz A2, ten za kierownicą się nie śmieje. Natłok pojazdów utrudnia poruszanie się zwłaszcza na odcinkach w centrum kraju, czyli woj. łódzkim. Z powodu "koszmaru drogowego" cierpią nie tylko okoliczni mieszkańcy, ale też kierowcy jadący trasą S8 np. z Wrocławia do Warszawy. GDDKiA ma kolejny pomysł na udrożnienie ruchu.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Droga S8: jej przedłużenie odciąży autostrady A1 i A2
Drogowcy pochwalili się podpisaniem umowy na opracowanie studium dla połączenia węzła Łódź Południe (A1 i S8) z węzłem Kozenin (S12 i S74). To jeden z pierwszych kroków do wybudowania 60-kilometrowego łącznika, który zmniejszy ruch na odcinkach autostrad A1 i A2. Jak? Ma zachęcić kierowców podróżujących tranzytem przez woj. łódzkie (np. do Warszawy) do wybrania nowej trasy.
Aktualnie większość kierowców jadących z Wrocławia po dotarciu do węzła Łódź Południe wybiera dalszą trasę do stolicy przez autostradę A1 i mocno obciążoną ruchem A2. Bezpośrednie połączenie S8 do okolic Tomaszowa Mazowieckiego ułatwi podróż, przejmując część ruchu z bardzo zatłoczonej A2 (na odcinku Łódź — Warszawa), a także z A1 między węzłem Łódź Południe i Piotrkowem Trybunalskim
– tłumaczy przedstawiciel GDDKiA i dodaje, że łącznik usprawni też przejazd z Wielkopolski w kierunku województw: świętokrzyskiego i podkarpackiego.
GDDKiA: na rozbudowie S8 skorzystają okoliczni mieszkańcy
Nowa inwestycja drogowa będzie ważna także dla kierowców podróżujących na lokalnych trasach. Jak twierdzi GDDKiA, łącznik stworzy wygodne i sprawne połączenie między Tomaszowem Mazowieckim a Łodzią. Trasa będzie spełniać standard drogi ekspresowej, będzie miała zatem dwa pasy ruchu w obu kierunkach i bezkolizyjne węzły.
Wykonawcą dokumentacji jest Transprojekt Gdański. Przyjmujemy, że w 2025 r. złożony zostanie wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach (DŚU). Zakończenie umowy, sfinalizowane uzyskaniem DŚU ma nastąpić w połowie 2029 r. Koszt umowy to ok. 39,1 mln zł
– czytamy na stronie GDDKiA.