Maciej Wąsik, wiceszef MSWiA, w wypowiedzi na Polskiego Radia 24 nie pozostawia wątpliwości – "Wszystkie nasze służby graniczne odpowiedzialne za odprawę, celnicy, Straż Graniczna bardzo drobiazgowo sprawdzają każdy samochód. Musimy być pewni, czy nie jadą nimi towary podwójnego zastosowania. Każda ciężarówka, każdy TIR, który wjeżdża na przejście graniczne, jest bardzo drobiazgowo kontrolowany, takie są wytyczne zarówno ministra finansów, jak i ministra spraw wewnętrznych i administracji".
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Zadaniem służb jest m.in. szukanie towarów, które mogą być wykorzystywane w Rosji do dalszego prowadzenia działań wojennych. Wąsik zastrzega, że nikomu nie zależy na zamykaniu granicy polsko-białoruskiej.
Im bardziej drobiazgowe kontrole, tym dłuższy czas oczekiwania na przekroczenie granicy. Maciej Wąsik przyznał, że trzeba liczyć się nawet z 80-godzinnym postojem w kolejce.