- Pierwsza Corolla ujrzała światło dzienne w 1966 roku. Procesem produkcji sterował specjalnie wybudowany komputer
- W 2006 roku Toyota wystawia na próbę swoich fanów. Auris zastępuje Corollę hatchback. Sedana pozostawiono bez zmian w nazewnictwie
- W ciągu ponad 50 lat powstało 12 generacji modelu, który pod względem sprzedaży zdetronizował słynnego Garbusa
To już ponad 50 lat! Co poniektórzy myślą już wówczas o emeryturze snując opowieści o willi w Toskanii, rejsie dookoła świata albo o wymarzonym 911 w garażu. W Toyocie jest zaś inaczej. Firma ani myśli wysyłać na emeryturę swojego największego bestsellera – Corollę. Ale czy aby na pewno?
Trzeba bowiem przyznać, że w 2006 roku niejeden fan japońskiej marki mógł się poczuć zawiedziony na wieść o tym, że w miejsce Corolli pojawia się Auris. A ściślej hatchback (a później kombi) zyskuje nową nazwę (sedan pozostał na szczęście bez zmian). Toyota potrzebowała finalnie dwóch generacji modelu, by zrozumieć swój błąd. Miejsce Aurisa znów zajmuje Corolla. Bez względu zatem na wersję nadwoziową, nazwa jest ta sama - ta sama, co ponad 50 lat temu.
Pół wieku to szmat czasu. Toyota skorzystała zatem z okazji, by pochwalić się długą historią. W firmowych archiwach wyszperano nawet zdjęcia 12 generacji sedanów. Przy okazji dodano coś jeszcze – krótką opowieść o tym jak powstał globalny hit. Powodem do dumy jest bowiem m.in. decyzja o rezygnacji z japońskiego nazewnictwa na rzecz bardziej uniwersalnej nazwy. Doszukano się nawet znaczenia nazwy Corolla. Po łacinie oznacza ona koronę kwiatu. Oto przed Wami 12 pokoleń auta nawiązującego do pięknych roślin.
1966 – Corolla I
Pierwsza generacja. Czy ktoś wówczas podejrzewał, że sedan w 2 i 4 drzwiowej wersji stanie się światowym hitem? Pod maską czterocylindrowy silnik 1,1 l o mocy 60 KM oraz 4 stopniowa przekładnia (dźwignia już w podłodze). Toyota chwali się, że procesem produkcji sterował specjalnie wybudowany komputer. Prócz sedana do wyboru jeszcze coupe i kombi. Napęd na tył rzecz jasna.
1970 – Corolla II
Sedan i jeszcze do tego trzy wersje nadwozia (coupe, kombi, van). Oczywiście Corolla numer 2 urosła (aż o 10 cm powiększono rozstaw osi) i zyskała mocniejsze silniki – 1,4 l i 1,6 l. W środku prawdziwa nowość – fotele z fabrycznie instalowanymi zagłówkami. Napęd bez zmian – na tylną oś.
1974 - Corolla III
Cztery lata wystarczą. Toyota prezentuje nową Corollę i chwali się rekordową sprzedażą. Model detronizuje Volkswagen Garbusa pod względem rocznej sprzedaży. Są i nowości w technice – bezpieczna kolumna kierownicy, strefy kontrolowanego zgniotu, pasy bezpieczeństwa z blokadą i 115 konny silnik z elektronicznie sterowanym wtryskiem. Na tym nie koniec - nadwozie testowano w tunelu aerodynamicznym.
1979 – Corolla IV
Jedna z pierwszych Toyot jakie pamiętam z czasów PRL (w 1980 auto po raz pierwszy trafia do Polski; Pol-Mot sprowadził tysiąc sztuk). Dla samej firmy czwarta generacja oznacza spore zmiany. Corolla zyskuje bowiem silnik wysokoprężny! To 1,8 D o mocy 58 KM. Wówczas jeszcze nikt nie śnił o tak mocnych dieslach jak obecnie.
1983 – Corolla V
Przy odrobinie szczęścia samochód wciąż można spotkać na naszych drogach. W historii Corolli to już dość rewolucyjny model. Zależnie od wersji nadwozia i silnika można było otrzymać samochód z przednim lub tylnym napędem! Pojawiły się silniki 12 zaworowe oraz 4 stopniowe automatyczne przekładnie.
1987 - Corolla VI
Jaki kraj takie możliwości. Klienci w USA mogli zamówić m.in. odmianę z napędem na cztery koła. Ponadto najdroższe wersje Corolli oferowane były z elektronicznie sterowanymi amortyzatorami (zawieszenie TEMS). Toyota chwali się przy tym, że bez względu na kraj pochodzenia model jest już standardowo wyposażany w hamulce tarczowe przednich kół.
1991 – Corolla VII
Czym wyróżnić się w kolejnej generacji? Wyposażeniem! Toyota chwali się, że 7 generację można było wzbogacić o takie dodatki jak automatyczna klimatyzacja, czujniki parkowania, elektrycznie regulowany fotel kierowcy czy poduszki powietrzne. Dociekliwi doszukiwali się podobieństw do pierwszego Lexusa LS. Czy linia nadwozia i detale Corolli sedan i LS 400 nie są do siebie podobne?
1995 – Corolla VIII
Corolla staje się lżejsza. Producent chwali się zmniejszeniem masy własnej samochodu aż o 50 kg. Auto bardziej wyróżnia się na ulicach – wszystko za sprawą charakterystycznego wzornictwa m.in. przedniej części z charakterystycznymi okrągłymi światłami (podobny styl trafi później do Subaru). Stylizacja stała się nawet źródłem inspiracji. Niemiecki Blaupunkt stworzył całą serię radioodtwarzaczy samochodowych nawiązujących wyglądem do Corolli.
2000 – Corolla IX
Oto Corolla zaprojektowana w Europie. Wraz z nią pojawia się także powiększona odmiana Verso w nawiązaniu do nowej mody na minivany. Po liftingu debiutuje jeden z najbardziej udanych małych diesli Toyoty, czyli cenione obecnie na rynku wtórnym 1,4 D4D. Nie sposób zapomnieć o jednej usportowionej wersji T Sport z benzynowym silnikiem 1,8 l o mocy 192 KM, który wyróżniał się charakterystycznym brzmieniem przy wkręcaniu na wyższe obroty.
2006 – Corolla X
Toyota nie kryje, że 10 generację modelu zaprojektowano z myślą o klientach w USA i w Europie. Znamienne, że w Europie nazwa Corolla dotyczy już tylko sedana. Hatchback nawiązujący stylizacją do minivanów zyskał nazwę Auris. Tuż przed debiutem auta spekulowano nawet, że Toyota opóźnia premierę Aurisa w związku z prezentacją kosmicznej wówczas Hondy Civic, czyli słynnego UFO.
2012 – Corolla XI
Nazwę Corolla dalej zachowano dla sedana. Auris to zaś wariant pięciodrzwiowy (na rynek wraca wówczas kombi). Firma chwali się szczególnie wyposażeniem z zakresu bezpieczeństwa. Po liftingu pojawił się pakiet Toyota Safety Sense z takimi funkcjami jak rozpoznawanie znaków drogowych czy ostrzeganie o niezamierzonej zmianie pasa ruchu. Pojawia się także system automatycznego parkowania.
2018 – Corolla XII
Pora na nową platformę w Corolli – TNGA. Auto zatem powstaje na tej samej płycie podłogowej, którą wykorzystano do budowy modeli Prius czy C-HR. A to oznacza kluczową nowość – napęd hybrydowy w sedanie. Podobnie jak w 10 generacji nazwa Corolla znów dotyczy nie tylko sedana, ale także wersji kombi i hatchback. Auris przechodzi zaś do historii.