Przewiduje się, że największe ryzyko oczekiwania w długich korkach kierowców czeka już w piątek (27 lipca) pomiędzy godziną 13 a 20, bo wówczas na wakacje wyjedzie pierwsza fala turystów. Jeżeli do tego doliczymy jeszcze tych powracających, to z całą pewnością wszystkie drogi dojazdowe będą bardzo obciążone. Korki będą występować nie tylko w Niemczech, ale także na drogach Austrii, Czech i Węgier.

Drugą falę eksperci drogowi przewidują na sobotę (28 lipca) w godz. 11-18, a trzecią w niedzielę (29 lipca) pomiędzy 14 a 20 godziną.

Ale korki na drogach mogą powodować nie tylko niemieccy turyści, ale również fani Formuły 1. W ten weekend Formuła 1 zawita na węgierski Hungaroring, a to oznacza zwiększony ruch na autostradzie A2 z Gracu do Wiednia i A4 z Wiednia do Fischmed, gdzie aktualnie na jednym z trzech pasów ruchu prowadzone sa prace remontowe. Natomiast w niedzielę wszyscy kibice spotkają się na przejściu drogowym Nickeldorf.

Trudności kierowców oczekują również w samej Chorwacji, gdzie na wielu odcinkach drogowych prowadzone sa prace drogowe. Remont autostrady A3, która prowadzi z Węgier do Zagrzebia, spowodował wprowadzenie ograniczenia prędkości do 80 km/h, a to oznacza nie tylko znacznie wolniejszy dojazd, ale także długie korki.

Kolejne trudności czekają kierowców na moście Rječina przed tunelem Trsat koło Rijeki, w kierunku do granicznego przejścia Rupa.

To także trasy, z których korzystają polscy turyści. Warto zatem zaplanować wcześniejszy lub póxniejszy termin powrotu, bo korków w najbliższy weekend nie ominiemy.